/ FOTO KOMÓRKA

No ja niestety nie dam rady a szkoda.

szkoda, że moja komórka nie robi zdjęć.. krępują mnie rozmowy o androidzie i symbianie.. bo nie wiem o czym są te rozmowy :-D pozdrawiam.

to takie mniejsze łindołsiki

Instalgramu jeszcze nie używam, ale już wkrótce poszaleję :)

Jutro 1 kwietnia.

Cytat z tekstu na pierwszej stronie - wystawa Mobilnych.
"Ekspozycja to dowód na to, że w dzisiejszych czasach nie trzeba mieć skomplikowanej lustrzanki za tysiące złotych, by zrobić ciekawe zdjęcie. Wystarczy talent, pasja, dobry pomysł i urządzenie przenośne, które pozwoli nam na zapis ulotnych momentów, wizji i zwykłej codzienności."

HEj, hej, hej...1 kwietnia zabawmy się w FOTO KOMÓRKĘ>>>:)

zabawa rozpoczęta ;)

... i kontynuowana. ZAPRASZAMY OD SERCA komórkowego :)

Jest jednak właściwy wątek ;)
Fotokomórkowanie czy też komórkowe focenie wzbudza czasem lekkie emocje, chyba niepotrzebnie :)
Jak dla mnie narzędzie, którym zdjęcie zostało zrobione, nie ma większego znaczenia. Gorzej jednak, gdy niedoskonałości zdjęcia tłumaczone są słabością tegoż narzędzia - komórką da się zrobić ciekawe zdjęcie, fakt jednak cyknięcia komórką byle czego byle jak nie rozgrzesza.
Czy taka czeka nas przyszłość? Osobiście nieco wątpię - raczej mocno zaznaczą się dwa nurty, bo i odbiorcy są chyba różni.

Pod patronatem Łódzkiej Szkoły Filmowej był (może jeszcze jest) organizowany prestiżowy festiwal miniatur filmowych tworzonych za pomocą telefonu komórkowego. Lepszej rekomendacji chyba nie trzeba ....

Niezmiennie śledzę to co mają do zaoferowania http://grupamobilni.pl/ i zazdroszczę wzroku. Dla mnie to za małe do obróbki, a kadry, no i uzasadnienia wyboru warte systematycznego zaglądania.

Link ciekawy, wylądował w odpowiedniej zakładce ;)

:)

Na ostatnich wakacjach coś tam fociłem S5-tką - wszystko jest OK w dobrym świetle, przy gorszym zaczynają się schody. Co mnie jednak najbardziej denerwuje w smartfonach, to brak guzika migawki na obudowie - przycisk na ekranie jest do kitu...Jak ktoś to zmieni, to już będzie coś ;)

Moje doświadczenia z Oslo ( do wglądu na PF ) wskazują, że przy słabym świetle komórka dała radę a cyfra odpadła (lub moje umiejętności).

Może problem tkwi w oprogramowaniu - pojęcia nie mam, jak dobierać ISO i czas w tym wynalazku, szajsung sam sobie dobiera i wychodzi kicha... może jest jakas nakładka?

Fakt, używam RetroCamera, uczciwie biorąc zmałpowałam od Jabego.

dzięki, poszukam, obaczym :)