/ Czy to koniec portali fotograficznych?

Padły serwisy Fanfoto, Voal, Fotomoon. Prawie wymarłe są Fotofolio, Fotarts. Na Fotoferii i innych też coraz mniejszy ruch. Czy to już koniec portali fotograficznych?

a tak lubiłem kiedyś Voal

moze partale się przeżyły, przegadały....może za dużo jadu i błota....może....

dzisiaj obserwuję tendencję do zakładania grup fotograficznych i działania w ramach tych grup . wspólne spotkania , wspólne - zbiorowe wystawy fotograficzne .
nie wiem czy Voal upadł . upadła natomiast najpoważniejsza galeria fotograficzna na której publikowałem zdjęcia - f2art.pl .
upadła bo nie wpuszczano tam nowych userów . upada FotoTok , bo cwaniacy z Voala nie wpuszczali nowych uczestników . jeśli Voal jeszcze działa to na pewno jest to działanie na 1/2 gwizdka .

idźcie zdjęcia robić zamiast się pierdołami zajmować :)

jest dokładnie tak jak pisze amu . a tej Pani odpowiadam , upadkiem Rzymu to niech się Rzymianie zajmują .

...ale prawie wszyscy są na fejsbruku :)

bo tam same lajki a dobrze podlewane ego szybko rośnie :D

Jeszcze łatwiej kliknąć niż cyferkę? :D

@amu - nie wszystkim chodzi o lajki :),po prostu można najłatwiej i najszybciej trafic do potencjalnych odbiorców-klientów...nie każdemu też chce się ścierac z portalowymi miszczami :)

ścieranie się z miszczami i mistrzami to największy bajer tego portalu :) tylko tych drugich coraz mniej

A jak nie chce się trafić do klientów? zostaje OB - tylko co tu robią zawodowcy? promują się bez udziału w życiu społecznym. Wszystko zależy od potrzeb, nie ma co jęczeć. :)

A może to całkiem dobry kierunek, ten "upadek" portali:)? Bo zmusza to poniekąd do bardziej bezpośredniej formy prezentacji prac, kontaktu, wymiany poglądów. Tzw "jad" jest we wszystkich elementach funkcjonowania zarówno szeroko rozumianego społeczeństwa, jak i mediów - wystarczy się nań uodpornić, dlatego też nie tutaj postrzegam przyczynę zastoju na portalach. Parę lat temu były one nowinką, a każda nowinka zdaje się być niezwykle atrakcyjną. "Starzy" juzerzy w tym czasie znaleźli sobie grono odbiorców, nie mają zatem potrzeby intensywnego funkcjonowania na portalach. Nowi zaś - niestety - widząc równanie portali do fb, być może się rozczarowują i rezygnują. Na dobrą sprawę można by dysertację doktorską napisać na ten temat, ja jednak pozostanę przy "róbmy swoje":)

A z innej beczki - próba wejścia na photosig.com (portal kanadyjski skupiający onegdaj użytkowników z całego świata) kończy się komunikatem "serwer nie odpowiada". Photosigerzy znaleźli "swój kącik" na fb, pracują nad stworzeniem nowego portalu

mhmmm zauważyłem, że tam gdzie mnie nie ma tam portale zamierają :D

Prawda URBE. Prawda. :-D

Są trzy prawdy według Ks. Tischnera :)

Zak-u , chyba nie o te chodzi - prawda , półprawda i g....no prawda .