/ Aparat (bezlusterkowiec vs lustrzanka) - 1500 - 2000PLN

Witajcie,
proszę o poradę. Chciałbym kupić aparat – jak w temacie. Bezlusterkowca bądź lustrzankę w określonym przeze mnie budżecie. Interesuje mnie dobra jakość zdjęć.
Zastosowania:
+ turystyka – wyjazdy wakacyjne i nie tylko – głównie miasta, a więc zabytki, góry raczej odpadają, ale morze, jeziora, tego typu rzeczy,
+ pociągi, dworce,
+ dość dobre zdjęcia w nocy, czasem zdarza mi się je robić (oraz w słabych warunkach oświetleniowych, np. w klubach),
Chcę, żeby aparat w miarę możliwości miał coś takiego jak Inteligent Auto, ponieważ nie tylko ja będę robił nim zdjęcia, a wiadomo, nie każdy potrafi dobrać odpowiednie ustawienia.
Na oku miałem do tej pory:
- Nikon D3200 + 18-105,
- Olympus E-PL5 14-42 + 40-150.
Macie jakieś propozycje dla mnie? Za wszelkie sugestie i odpowiedzi bardzo dziękuję.

Luknij sobie na forum Olka, tam również sporo o innych systemach mikro. I zdecydowanie więcej użytkowników w dyskusji ;)
http://forum.olympusclub.pl/forums/47-System-micro-4-3

no, te bezlusterkowce to niezła opcja...podepniesz praktycznie każde szkło jakie sobie wymarzysz (po dokupieniu odpowiedniej redukcji)...zwłaszcza, że z tego co piszą jakość fotek jest praktycznie identyczna jak z lustrzanki podobnej klasy....
olympusa bym raczej omijał (mniejsza niż u konkurencji matryca - a to pociąga za sobą pewne ograniczenia)...ale co kto lubi...

Czyli co byś mi polecił? Zależy mi na niebagatelnej jakości zdjęć i dość dobrej jakości w słabym oświetleniu, np. nocą, a więc pewnie dobre, jasne szkło.

szczerze mówiąc to nie jestem zbyt rozeznany w temacie...w każdym razie, gdy padnie moja leciwa alfa 200 pewnie następną moją cyfrą będzie jakiś bezlusterkowiec - właśnie z powodu łatwości podpięcia szkieł spoza systemu...kumpel na wiosnę kupił jakiegoś fuji bez lustra i w sumie to żałuje bo gdy porównał ceny szkieł i redukcji pod niego do tych pod sony-nex to prawie odgryzł sobie palce ze złości :)
nic nie polecę, ale oblukaj sobie właśnie nexy, mnogość modeli i chyba prym na rynku bezlusterkowców sonego wskazują, że przynajmniej warto zgłębić temat sony nex...

Miałem kiedyś styczność z hybrydowym (bezlusterkowcem) FujiFilm (z niewymienną optyką) i na szczęście był to bardzo krótki epizod. Przy parametrach zbliżonych do najtańszych lustrzanek jakość wypadała zdecydowanie słabiej (a i cena mało konkurencyjna). Jeśli masz wybór to bierz lustrzankę i się nie zastanawiaj.

Borek, szkoda, że nie podałeś konkretnego modelu. Jeżeli był to aparat z niewymienną optyką, to praktycznie na 100% był to kompakt, a nie bezlusterkowiec, więc słaba jakość jest zupełnie oczywista.

Istnieją nawet bezlusterkowce FF - więc jakości im teoretycznie odmówić nie można. Wszystkie nowe "lustrzanki" sony są w praktyce bezlusterkowcami bo obraz w wizjerze jest podany za pośrednictwem komputera i matrycy ciekłokrystalicznej. Dlatego zresztą odszedłem od systemu sony/minolta. Dla mnie kluczowe było to jak się przez "TO" patrzy i jak obsługuje (ergonomia). Mnie bezlusterkowce nie leżą w ręku po prostu. Myślę, że To powinno być dla Ciebie podstawowym kryterium - bo jakością doganiają i czasem przeganiają budżetowe lustrzanki.