| | |
World Press Photo a manipulacje obrazem... |
UncleTom 2015-06-19 07:47:57 | | | W 2014 roku komisja oceniająca prace nadesłane na WPP odrzuciła 8% z nich z powodu udowodnionych manipulacji obrazem poza granice wyznaczone standardami tej organizacji. W 2015 roku proporcja ta sięgnęła już 22%... Niektórzy członkowie jury byli w szoku...
Więcej szczegółów (dla znających język angielski):
http://www.pdnonline.com/news/awards/competitions/How-World-Press-Photo-Catches-Image-Manipulators-13819.shtml
Dodam, że standardy WPP, do których się tu odwołujemy, dopuszczają jedynie zmianę parametrów jasności i kontrastu obrazu. Niedopuszczalne jest dodawanie ani usuwania jakichkolwiek obiektów a nawet... nadmierne podkręcanie kolorów. Dlatego uczestnikom konkursu usilnie zaleca się pozostawienie RAW-ów w ich pierwotnej postaci, nieprzetworzonych na żaden inny format, co może pomóc rozstrzygnąć ewentualne wątpliwości komisji. |
babajaga 2015-06-19 12:14:40 | | | W takim razie ja mając coś nadzwyczajnego , nadającego się do WPP mogłabym wysyłać :-)
Raczej nic innego niż oni dopuszczają nie robię ze swoimi gniotami :-) |
jan 2015-06-19 15:25:58 | | | i kto w to uwierzy Wuju, kto? naiwni już wymarli.
parę uwag:
wystarczy rzucić okiem na zdjęcie hansena, każdy kto ma jakieś pojęcie o postprocesie uśmiechnie się tylko pod nosem
kiedyś z ciekawości szukałem regulaminu wpp (pisze z pamięci) - jasność, kontrast, doprowadzenie kolorów do takich jak je widział fotograf, konwersja do bw, i pewnie coś jeszcze o korekcie tonalnej - ktoś zapomniał napisać jak to należy rozumieć - bo najwyraźniej takie techniki jak dodge/burn też są dopuszczalne i używane - a dlaczego by miały nie być skoro stosowano je w fotografii analogowej - czyli należy rozumieć lokalne zmiany kontrastu i jasności - słowo lokalne to słowo klucz
w praktyce odpadają zdjęcia na których ktoś usunie zawartość nawet bardzo małą (zamiast rozjaśnić lub przyciemnić co jest dozwolone)
rawy są zawsze w pierwotnej postaci, z czym komisja chce porównywać z jotpegiem zaszytym w rawie czy z "standardowym" wywołaniem jakiegoś odrawiacza ale którego bo np. po LR i C1 dostaną dwa często bardzo różne obrazki?
jeśli chodzi o podkręcanie kolorów to widzę również problemy, ja na ten przykład często "odkręcam" bo bo te wołane standardowo lub z jotpega są zbyt nasycone :).
o konwersji do bw nie będę nawet pisał bo to takie ogromne pole do manipulacji że zostawię go na deser
ja osobiście uważam że te wymagania są mało restrykcyjne, ja na ten przykład nie kadruję w postprocesie - kadrowanie to proces który w trywialny sposób może poprawić kompozycję oraz usunąć ze zdjęcia jego istotne fragmenty, powinno być niedozwolone :) bo świadczy o mało świadomym fotografowaniu.
fotografia cyfrowa nie istnieje bez postprocesu, czas to zrozumieć, w fotografii analogowej postproces był obecny od samego początku
chętnie podyskutuję na ten temat - zdjęcia wpp są dostępne można dawać przykłady i dyskutować - byle nie na kolanach bo ja zwykle widzę co było robione i zwykle wiem jak było robione :) |
Archeo 2015-06-19 17:24:17 | | | Janie tak ogólnie to temat rzeka.
Praktycznie msz. WPP zeszło na psy. Kiedyś ideą najważniejszą był wybór najlepszych fotografii z publikowanych w mediach (fotografii prasowej) w danym roku. Dziś konia z rzędem co dla szanownego jury jest najważniejsze. Zmiana bardzo fajna, to poszerzenia o fotografię dla amatorów. Nie wysyłam i żyje.
Do NG wysłałem i więcej tego nie zrobię, ot czytam regulaminy -> http://www.obiektywni.pl/forum/watek-166083-0.php#p249088
W kwestii formalnej.
Kadrowanie to budowa kompozycji przed zwolnieniem migawki, a docinanie to proces wtórny postprodukcji, tak w programie graficznym jak pod powiększalnikiem i maskownicą.
Z cała resztą zgadzam się. Choć sam zmiany selektywne treści obrazu pod powiększalnikiem robiłem bardzo często to w cyfrze nie robię. Po prostu nie umiem zrobić to tak, aby dla mnie było to akceptowalne.
Miłego dnia. |
| |