/ WYGRAŁEM!!!!....

No.... wygrałem batalie o zwrot pieniędzy za skradziony mi aparat...
Własciciel budynku w którym mam biuro oswiadczył pisemnie ze pokryje straty i odkupi mi aparat :)

ufffff.... jeśli cały rok będzie taki jak ten dzisiejszy dzien to juz sie ciesze...


Pozdrawiam

Gratulacje, Kuma!
Bardzo sie ciesze, ze jednak jest jakas sprawiedliwosc na tym swiecie i nie wszyscy ludzie to... no wiesz, co ;)
Z ciekawosci spytam, odkupi tylko aparat czy pozostaly skradziony sprzet rowniez?

tylko aparat...

niestety karte pamieci musze kupić sam :)
no i nie bede miał mojego Sonnarka, ale jakos przezyje...
ważne ze 4200 od nich dostane...

wiesz... tak naprawde to nie ma sprawiedliwości. Gdyby nie to ze ja jestem uparty, gdyby nie to że Magus powyciągał troche faktów z umowy, gdyby nie to ze mój prawnik tez pomógł to by mnie wycycali na rzadko...
Od samego poczatku decyzja była na nie... dopiero jak przedstawiłem 3 konkretne argumenty + pismo ze oddam ich do sądu - zrobili zebranie zarzadu na którym byłem i powiedziałem co i jak...

dzisiaj własnie dostałem odpowiedź :)

To się cieszę bardzo !!

Co Wy byście zrobili gdyby mnie tu nie było ??

;P

no napewno nie płakalibysmy :D:D:D:D

Hehe.. a określili w jakim terminie kasę wypłacą i jakie będą konsekwencje, gdy się nie wyrobią w terminie?...

Kuma ... Ty .... Ty niewdzięczniku jeden ;P

tak... do konca stycznia 2007 mam kupić aparat, za który oddadzą mi kase

Masz okazję by przesiąść się na Olka ;)

"wiesz... tak naprawde to nie ma sprawiedliwości. Gdyby nie to ze ja jestem uparty, gdyby nie to że Magus powyciągał troche faktów z umowy, gdyby nie to ze mój prawnik tez pomógł to by mnie wycycali na rzadko...
Od samego poczatku decyzja była na nie... dopiero jak przedstawiłem 3 konkretne argumenty + pismo ze oddam ich do sądu - zrobili zebranie zarzadu na którym byłem i powiedziałem co i jak...
"

WITAJ W POLSCE :D

:)

cieszymy sie ze sie udalo

Tak jest nie tylko w naszym kraju - każdy zrobi wszystko co można by nie płacic jak nie musi. Firma płaci dopiero jak jest pod ścianą w 99% przypadków.
Kuma miał o tyle wygodną sytuację, że ma jeden nieziemsko mocny argument w ręce.

szczerze powiedziawszy uratowało mnie to ze aparat był kupiony na firme i był srodkiem trwałym....
inaczej mógłbym sobie pogwizdać....

A ja tego nie czaję! Z jakiej okazji właściciel budynku w którym jest biuro zwraca kasę za skradziony sprzet?

Robert, a widzisz... Masz wiec swietny powod, zeby dobrze przetrzepac to forum :)))

za leniwy jestem, jak kto napisze linka, to przeczytam ;-))

a z takiej to... ze aparat był w biurze, do tegoz biura było włamanie i skradziono pieniądze i aparat.
własciciel nie wywiązał sie z umowy - jakim była 24ro godzinna ochrona budynku jak również biura. Aparat był na wyposażeniu firmy...

i w taki to sposób własciciel budynku musi zwrócic mi pieniądze...

proste jak dup..........e :)


pozdrawiam

SUPER!!!!

gratuluje serdecznie i bardzo sie ciesze
pokazales ze jednostka moze wygrac z instytucja, co jest dosc raczej rzadkie :)))

no a swoja droga takiego poczatku roku mozna tylko zazdroscic

zycze ci i wszystkim obiektywnym rownie duzo szczescia w calym roku i nastepnych latach

twoje zdrowie kuma

no jesli była odpowiednio brzmiaca umowa, to rozumiem - co prawda z Twojego postu wnioskuje, że to nie było proste jak du..., ale i tak gratuluje ;-)

Gratuluje! W tym kraju, taka sytuacja to na prawdę olbrzymi sukces i powód do radości. Bardzo pozytywnie zaczyna Ci się ten rok. Życzę Ci aby tak było dalej.

super:))

tak trzymać! :)