| | |
Gdzie miejsce dla zielonych amatorów? |
lookazh 2007-01-05 12:01:07 | | | Generalnie to nie ukrywam, że jestem kompletnie w fotografii zielony. Zdjęć robię sporo, staram się tym bawić, jestem samokrytyczny, z wypadów czy dłuższych sesyjek z aparatem dobieram kilka moim zdaniem niezłych fot. Wrzucam tutaj i dowiaduję się, że nie wiedziałem, co chcę wyrazić. Znajomy, też nowy tutaj, dowiaduje się, że nie ma za grosz samokrytycyzmu, a jego zdjęcie powinno natychmiast zniknąć z galerii. A sam tak samo, jak ja, mocno analizuje swoje dokonania i wgrywa te najlepsze.
To ja się pytam, jest gdzieś w necie miejsce dla takich, jak my? Gdzie są ludzie, którzy napiszą, co trzeba poprawić, a nie będą jedynie wykrzywiać twarze w grymasie? Co trzeba wypić albo zarzyć, żeby zrozumieć to, co wy pojmujecie pod pojęciem "artystyczne walory fotografii"? A może jest to opisane w jakimś podręczniku?
Był taki serwis fotoforum.pl. Tam w pełni akceptowałem to, że do ludzi tam obecnych nie mam się co równać i może nigdy się nie zrównam. Zarejestrowałem się tutaj, widząć motto "o fotografii rzeczowo i z kulturą". A tak naprawdę od fotoforum niczym to się nie różni, są tu nawet ci sami ludzie. Znów muszę szukać sobie własnego miejsca? |
Magus 2007-01-05 12:07:31 | | | Szukaj pomysłow na zdjęcia to miejsce dla Ciebie samo sie zrobi :) |
_M 2007-01-05 12:08:05 | | | Ile zdjęć tutaj wrzuciłeś? Ile zdjęć zrobiłeś? Przeczytałeś cokolwiek o fotografii?> |
kleofas 2007-01-05 12:11:39 | | | Poczytaj, oglądaj, pokaż, że robisz postępy.
Kolego, wrzuciłeś dwie fotki raptem, w których wykonaniu wyręczył Cię automat. Myślisz, że zasłużysz na uwagę pokazując obślinione puszki po coli cyknięte tak, jak już to było zrobione z milion razy? Jeżeli tak myślisz, to nie nazywaj siebie fanem/hobbystą fotografii. Faktycznie więcej pokory i samokrytycyzmu.
Wyznaję zasadę, że każdy może pokazać swoje zdjęcia, ale nie każdy musi otrzymać komentarz lub krytykę.
|
subiektywna 2007-01-05 12:16:00 | | | lookazh ja startuje z tej samej pozycji co ty tylko ze poznałam kilku Obiektywnych i teraz dla siebie jestem jeszcze bardziej krytyczna i tym bardziej ciężko jest mi publikować zdjęcia nawet te, które mi się podobają bo nie chce sobie obciachu narobić i pewnie oberwie mi się od co niektórych za to co napisałam :P |
_M 2007-01-05 12:22:21 | | | Subiektywna, dawaaaaaaaaaaaaaj :D |
lookazh 2007-01-05 12:25:46 | | | _M -- Tak, przeczytałem. Gdy chciałem więcej i pytałem o coś ciekawego, to sympatyczni ludzie mówili mi, żebym dał sobie spokój i po prostu robił dużo zdjęć i był krytyczny. I je komuś pokazywał. Pokazuję ludziom wokól mnie i mówią "ciekawe, fajne, jesteś dobry". Pokazuję w Internecie i ludzie piszą "co to ma być, żenada".
kleofas -- Przykro mi, nastawy były ręczne, ostrość nawet, bo taka głębia mi się akurat podobała :) Puszka nie jest obśliniona, jest świeżo otwarta. Wydawało mi się, że można się pobawić światłem i pokazać w tym coś interesującego, a tu się okazuje, że tam jest ślina i nic innego. Błagam, zdradź mi ten przepis na sprowadzanie puszki na ziemię w tym samym czasie, gdy w galerii pojawia się milionowa fotka robaczka na listku albo kolejny pomarańczowo-różowy zachód słońca.
Ja mam pokorę, ale trudno znieść, gdy w coś się naprawdę wkłada serce, a jest się krytykowanym za wszystko, nawet za intencje, których, za przeproszeniem, nikt nie ma prawa znać, bo nikt nie siedzi w mojej głowie.
Wracając do tematu -- gdzie jest miejsce dla nas, zielonych amatorów? |
_M 2007-01-05 12:27:37 | | | lookazh, nie biadol tylko dawaj następne zdjęcie... |
lookazh 2007-01-05 12:28:58 | | | subiektywna -- Ja też będę już ostrożniejszy. Mam podobne wrażenia, jak ty. Jeszcze raz się przyjrzałem i faktycznie, możnaby wiele rzeczy poprawić. To dobra strona. Ale kto mi zagwarantuje, że kiedykolwiek będę w stanie coś tu wrzucić, ciągle się tak negatywnie nakręcając? ;) |
subiektywna 2007-01-05 12:30:13 | | | i tu się niestety musze zgodzić z _M |
_M 2007-01-05 12:32:46 | | | lookazh - odpowiedź na ostatnie pytanie brzmi: "nikt, poza Tobą" |
barteq 2007-01-05 12:39:50 | | | zielony w fotografii jest kwadracik - program automatyczny ;)) |
_M 2007-01-05 12:41:45 | | | hobbes,
nie wszyscy zaczynają sami ;) chociaż zazwyczaj pomoc się ogranicza do pożyczenia aparatu i wytłumaczenia czasu, przysłony, głębi ostrości i ostrości samej w sobie. I drugi raz to samo - w ciemni ;) |
_M 2007-01-05 12:47:58 | | | hobbes - w domyśle u mnie była Mała Björk, Pippi i inne dzieciaki ;D
Wiesz, Pippi jeszcze dobrze czytać nie potrafi ;D |
subiektywna 2007-01-05 12:50:53 | | | _M wiesz przecież, że dzieci wszystkiego uczą się szyciej i łatwiej, a takiej babie jak ja trudniej to przychodzi :P |
_M 2007-01-05 12:53:04 | | | Subiektywna, Ty masz jeszcze swojego osobistego nauczyciela, który pewnie z przyjemnością wprowadzi Cię w świat fotografii, nie wymagasz tego od całej rzeszy obiektywnych ;)
hobbes: lol |
subiektywna 2007-01-05 12:58:12 | | | niestety nie z przyjemnością, po drugie nie każdy ma cierpliwość i dar tłumaczenia czy wyjaśnienia, a moj nauczyciel ani przesadnie rozmowny ani cierpliwy nie jest, więc jak się sama nie sparze to sie nie dowiem że jest gorące (metafora taka:) |
subiektywna 2007-01-05 13:07:05 | | | z drugiej strony nie każdemu musi sprawiać przyjemność uczenie czegoś lub kogoś, do tego trzeba mieć choćby ciut powołania i może też dlatego nie wszyscy potrafią pisać KK czy wytłumaczyć co i jak można było w zdjęciu poprawić |
_M 2007-01-05 13:07:05 | | | tak już sie żyje z fotografami ;D |
subiektywna 2007-01-05 13:08:55 | | | czyli może jest w tym co napisałam troche racji :) pozdrów żonę :D |
PREZES_KGT 2007-01-05 13:18:16 | | | w odniesieniu do
"Generalnie to nie ukrywam, że jestem kompletnie w fotografii zielony. Zdjęć robię sporo, staram się tym bawić, jestem samokrytyczny, z wypadów czy dłuższych sesyjek z aparatem dobieram kilka moim zdaniem niezłych fot. Wrzucam tutaj i dowiaduję się, że nie wiedziałem, co chcę wyrazić. Znajomy, też nowy tutaj, dowiaduje się, że nie ma za grosz samokrytycyzmu, a jego zdjęcie powinno natychmiast zniknąć z galerii. A sam tak samo, jak ja, mocno analizuje swoje dokonania i wgrywa te najlepsze."
analiza własnych dokonań jest jedynie subiektywnym sposobem postrzegania, czyli nie każdemu musi sie podobać to co tobie i musisz do tego sie przyzwyczaić. Innym słowem, fota dla ciebie genialna może byc gniotem dla kogoś innego.
dalej
"To ja się pytam, jest gdzieś w necie miejsce dla takich, jak my? Gdzie są ludzie, którzy napiszą, co trzeba poprawić, a nie będą jedynie wykrzywiać twarze w grymasie? Co trzeba wypić albo zarzyć, żeby zrozumieć to, co wy pojmujecie pod pojęciem "artystyczne walory fotografii"? A może jest to opisane w jakimś podręczniku?"
odnosze się: internet jest bezpłatnym ogólnoświatowym medium elektonicznym dostepnym dla wszystkich posiadaczy komputerów i połaczeń przewodowych bądź bezprzewodowych. Ta galeria jak i wiele innych też sa dla ciebie podobnie jak dla wielu milionów posiadaczy aparatów fotograficznych i nie tylko.
Ludzie którzy chcą udzielać rad jest bardzo wielu tylko ich wypowiedzi niejednokrotnie były powtarzane aż do znudzenia więc ich samych to już znudziło. Rada: ogladaj fotografie innych i czytaj krytyki i komentarze, wyciągaj wnioski z błedów i wzlotów innych fotografów, wnioski poddawaj analizie a jej wyniki wykorzystaj w swojej pracy. Kup pare książek i poczytaj o kompozycji, naświetlaniu itp. Teorie spróbuj wdrożyć w praktykę.
co do spozycia to spozywaj przed fotografowaniem a nie podczas przeglądania netu. Jak się nałykasz przed sesją to pobudzisz odwagę, przełamiesz bariery i złapiesz wenę twórzczą. Jak się nałykasz podczas przeglądania netu to tez złapiesz odwagę a później na wspólnym plenerze załapiesz w michę za obrazę innych:) userów:)
dalej
Był taki serwis fotoforum.pl. Tam w pełni akceptowałem to, że do ludzi tam obecnych nie mam się co równać i może nigdy się nie zrównam. Zarejestrowałem się tutaj, widząć motto "o fotografii rzeczowo i z kulturą". A tak naprawdę od fotoforum niczym to się nie różni, są tu nawet ci sami ludzie. Znów muszę szukać sobie własnego miejsca?
musisz sobie zdać sprawę z tego że internetowa społecznośc fotografów to najczęściej te same grona ludzi, są tu i tam, są wszędzie. To nie jest złe bowiem ty też jesteś wszędzie skoro dostrzegłeś tych ludzi:)
Widzę że jesteś zdołowany i pragniesz szukać miejsca, sukcesów zyczę bo wszędzie gdzie trafisz będą ci sami ludzie, którzy w gruncie rzeczy sa bardzo mili i pomocni, pod warunkiem że okażesz chęć na wysłuchanie tego co mają do powiedzenia.
Głowa do góry i paluszek na spust, zamiast marudzić leć w plener i szukaj tematu.
jak weźmiesz do głowy to co napisałem i wdrozysz to w praktykę to znikaj z OB bo wówczas zawyżysz poziom:)
P.S jak czasem chcesz się poradzić to zapytaj mnie bo ja na fotografi nie znam się i mam taki sam dylemat jak tu, wciąż szukam miejsca dla siebie w świecie fotografii:)
|
PREZES_KGT 2007-01-05 13:28:30 | | | Hobbes sorki, wynika to z tego że nie czytam komentarzy tylko samo pytanie po czym konstruuje własną myśl. Wynika że podobnie myślimy:) |
Lifter 2007-01-08 12:55:52 | | | Pomysl tak - "...a ja im jeszcze pokaze!!!!"
I jak sie ucieszysz, jak w koncu fotka, ktora wrzucisz zyska jakie takie albo i wieksze uznanie.
To, co przychodzi bez wysilku nie cieszy.
Sam mam czasem ochote rypnac wszystko w cholere, jak fotka, ktora IMO jest swietna dostaje powiedzmy 3 komentarze i 7 punktow. Mozna wiec zalozyc wowczasm ze a) nie poznali sie na arcydziele, b) mialem pecha, bo wrzucilem w czasie gdy szla Isaura albo Klan i ludzi wymiotlo z forum, c) moze nie jest az tak dobra jak mi sie wydawalo?
Zwykle wybieram punkt C i foce dalej, mruczac sobie pod nosem rozne rzeczy ale po cichu i niewryaznie na temat Obiektywnych :)
PS. A a tak naprawde jedyne co mnie boli to moderacja w ciagu 5 minut wedle zasady "...bo tak" [chcial moderator]. Reszta to tylko konsekwencja tego, ze chce tu wystawiac fotki.
|
| |