/ portret B&W (bez tła)

jak zrobic w domowych warunkach zdjecie portretowe BW bez widocznego tla (tzn czarne). jak ustawic lapmki? co przydalo by sie miec? itd. moze ktos ma z tym doswiadczenia? na jakich parametrach robil takie zdjecie? itd itd czasami widzialem fotki na forach ze tylko twarz byla widac.chcialbym sie tego nauczyc.bede wdzieczny i docenie kazda wskazowke.PZDR

robertschab aktualnie sam z tym walczę póki co zauważyłem że nie obędzie się bez zmiękczonego światła, które nie będzie tak uwypuklało faktury materiału znajdującego się w tle, ale pełnych efektów jeszcze nie uzyskałem. Stosowałem oświetlenie boczne i lekkie od frontu. Chętnie posłucham dokładnych wskazówek, aby całkowicie pozbyć się tła.

podbijam - też mnie to interesuje :)

Takie coś Cie interesuje?
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-152539.php

Robiłem to w domu, powiedz jakim światłem dysponujesz.

Wątek coś nikłej żywotności, a chyba szkoda.
To i ja poproszę o szczegóły. Planowałem niebawem poeksperymentować podobnie, ale może macie jakieś sprawdzone przepisy :) Próbowałem też białego tła, ale ciężko się z niego pozbyć wszystkich cieni. Jest jakaś metoda różna od zabójczych odległości?

A co do pytania: do dyspozycji mam żarówki i karki różnej grubości i wielkości :D

Hmm - raczej sporo zależy od tego kto jaką chałupkę posiada. Jeje wnętrza konkretnie.
Najlepiej to żyć w pustostanie. :))

nie ma to najmniejszego znaczenia , zróbcie fotę bez lampy w słabo oswietlonym pomieszczeniu na parametrach np. f11 i 1/200 jak w studio i co wyjdzie ? nic ciemność choć niby wszystko bedziemy widzieć , wystarczy oswietlic błyskiem pierwszy plan i swiatło mamy na modelu a styłu ciemno , albo i inaczej jak chcemy :) proste - zrób fote teraz jak w mieszkaniu fote swojej dłoni z lampą i tło bedzie ciemne , jak sadza !
mam taka słabą fotę ze szklanką (w folio)
:D tak dla ciekawych powiem ,że tam wszystko jest w realu białe i przezroczyste : sciana , szklanka , woda z kranu , hehe mieszkanko malutkie u kolegii , ale wyglą da jak studio, od ilości sprzętu.

hmm...
Ja staram sie czasami rzucić cień na tło. Przy oświetleniu bocznym przykładam do lampy karton, by dawał cień na tło.
Ale to taki prosty sposób i nie wiem czy o to Ci chodzi...Jako kontre, gdy sie nie ma blendy, mozna użyc równierz jakiejs bialej kartki.

BluEDun - a Ty znowu. Jak to nie ma znaczenia? Pisz bystrzej, czyli, że nie w każdym przypadku. :))
Owszem, to działa przy zdjęciach makro lub obiektach gabarytów własnie ręki. Parametry jakie napisałeś są odpowiednie.
Ale nie wciskaj ludziom farmazonów przedstawiając im wiedzę jednorozdziałową z księgi ośmióset stronicowej i to trylogii.
Ktoś może mieć większe ambicje. I chcąc robić portret całej osoby, stojącej lub siedzącej na krześle z papugą na prawym ramieniu i z małpą na lewym...lampa to może być za mało. Jedna lampa tym bardziej. :)) Szczególnie w umeblowanym, zawalonym "rupieciami" pomieszczeniu o pow. 17m kw.
Także...nie ma to znaczenie. :)
Ale spodziewam się, że Ty byś umiał z takiego pomieszczenia i bagienny plener wykonać.

Ośmiuset oczywiście. ;)
sugestia Ósemki.

A ogólnie do autora topicu (choć już dawno założonego). Jeśli masz na myśli LowKey to owszem, można. Ale pewna przestrzeń jest wskazana. Po to, żeby jednak móc modelkę/la ustawić w pewnej odległości od czarnago tła (zalecane), np. 1-1,5m. I pomiar punktowy. I tyle.
Propozycja BlueDune'a jest dobra, nie bojkotuję (wbrew zasadom pana BD). o ma jednak zastosowanie przy małych obiektach. I jak już używać tego sposobu, to poza światłem frontalnym zalecam i światło górne.

jako tło czarny materiał, swiatlo naturalne z okna i wyjdzie :)

No, tak. Światło. Tak jak pisze ja_majka, może być i halogen, dyfuzorek, nawet lampka biurkowa. ;)