/ Zlot

hmm...raczej łiskas&kola... foczki jakieś na helu chyba trzymają...Balbinka i inne :P

Balbyyneee macie ???? :)))

No foczki na Helu są ;) Można pofocić ;P
-M

Jakies makro jeza by sie przydalo ;PPPPP

Mi się ostatnio udało nawet okręt wojskowy sfotografować.
-M

w czerwcu mnie nie będzie to ja - odpadam :(

W czerwcu? A co tak malo wakacyjnie, nie lepiej w pierwszej polowie lipca? :)

BernArt - ja nie dam rady tak sie krecic....

Alez, Oza, nawet nie smialbym Cie prosic o krecenie, a gdzież by!
:)))

hehe - bede w czerwcu bo 3ciego fotografuje ciocie Henie z kotletem przy weselnym stole a 12stego mam urodziny przyjaciolki! Tak wiec musze w Gdyni byc!

No to poszukaj jeszcze jakiejś okazji na lipiec, żeby podnieść liczbę uczestników zlotu :)

Osobiście bym wolał czerwiec.. powód?? prozaiczny.. jeżeli planujemy półwysep to w czerwcu jest jeszcze w miarę pusto i w miarę tanio.. Od lipca wzrastają ceny i tłumy...
Generalnie trzeba by się za to zabrać... dla mnie propozycja -M jest jak najbardziej ciekawa:)

andres: ja myślałem raczej o namiotach ;) masakryczne warunki, niezapomniane wspomnienia i 15 zł za dobę z obiadem w sezonie :)
-M

Ech... szkoda, że ja w czerwcu urlopu nie dostane...

Dlatego piszę, że w wakacje ;) Do tego pod namioty to można rodzinnie jechać, miejsca pełno, pole puste, ogrodzone płotem (teren wojskowy).
-M

a ustka to co tez pole namiotowe jest a i nawet w lesie mozna sapc ;)

W Orzechowie k. Ustki może udałoby mi się w lipcu załatwić :) i tak prawdopodobnie będę tam miesiąc siedział. Jednak byłem w kilku miejscach i zdecydowanie Hel jest wyjątkowy ;)
-M

Cholera, nam tak czy siak marzy sie kilkudniowy wypoczynek nad morzem, choc nie wiadomo jeszcze jak to z finansami bedzie... Zobaczymy jak to bedzie :)

No, jeżeli nie straszne Ci pole namiotowe, to na pewno nie będziesz miał problemu z finansami.
-M

Ja czekam na coś bliżej mnie - Kraków ;-?

Ja byłbym za Zakopanym albo Bukowiną - piękne tereny na plener, ogromna baza na nocleg, dużo knajp - niezłe ognisko albo mega gryla z baranem możnaby popełnić - jakby co, trochę mogę się rozeznać co i jak:)

no w orzechowie jest fajnie no i okolo 15minut drogi na piechote do ustki
i np:dzis w lesie wlasnie kolo orzechowa spotkalem dwie sarny tak z 8 m odemnie ale niestety mialem aparat schowany w plecaku i jak zaczolem go wyjmowac to sie sploszyly i uciekly no a pozniej to caly czas lazilem z aparatem w reku

Tja, ale mimo, że w Ustce mam przez miesiąc pracować na tym obozie to i tak polecam Hel ;)
-M

moze kiedys

a moze male glosowanie na forum albo gdyby na stronie glownej umiescic sonde i kilka miast do wyboru na zlot