| | |
... . .. . . 2007-03-06 02:05:18 | | | tak sobie pomyślałem gdy ujrzałem jedną z tych MZ naciąganych krytyk... dlaczego nie po prostu komentarz? co tak kusi by koniecznie pisać krytyki (autor ma już ich 9 a komentarzy tylko 2)
http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-9121-krytyki_wystawione-0-0-0.php
MZ ponieważ w ten sposób można dojść do 200 punktów a potem wystawić jakąś jedną fotografię i zacząć popierać krytykę punktami (ujemnymi oczywiście) to nie powinno mieć miejsca...
postuluję o prawo wygłaszania krytyk od 200 pkt, by nie kusiło tak od razu...
to galeria czy poligon? |
sylwesterc70 2007-03-06 02:25:56 | | | no :) masz chybaracje , jak oceniac mozna od 200 pkt , tak rowniez i krytykowac , choc jakby ktos modrze pisal , to nie mialbym nic przeciwko :) |
mema 2007-03-06 08:07:57 | | | vankert: ale z drugiej strony, tym nowym bardziej się chce pisac krytyki; do czasu kiedy się zorientują jak to na obiektywnych obiektywnie jest
;-)
a to, ze nowy nie znaczy, ze sie nie zna na fotografii, przynajmniej teoretycznie
;-) |
jpk 2007-03-06 08:35:52 | | | mema, a Ty co chcesz zamanifestować tymi plusami? Krytyki rzeczywiście są mało konstruktywne, a WSZYSTKIE plusy, jakie dostały pochodzą WYŁĄCZNIE od Ciebie i to wustawione hurtowo. |
mema 2007-03-06 10:14:15 | | | jpk: najwyrazniej mialam inne zdanie. przeczytalam, popatrzylam na zdjecie i stwierdzilam, ze wg mnie sa PRZYDATNE, maja SENS.
wkurzaja mnie minusy przy krytyce (ktora niekoniecznie jest krytyka w doslownym znaczeniu, ale opisuje zdjecie w kategoriach zabiegow techniczno-artystycznych) zdjecia uznanych na OB fotografow. to ze ktos generalnie robi swietne zdjecia nie znaczy,z e wszystkie ejgo zdjecia sa bez skazy. nie znaczy to tez , ze nie mozna napisac KK .
konstruktywna krytyka to cos troche innego niz ocena zdjecia. ocena przydatnosci - jest ocena osobista, nie majaca sie za wiele do jakosci =samego zdjecia. KK jestm,z e tak powiem, bytem odrebnym od zdjecia |
jpk 2007-03-06 10:25:38 | | | No cóż, Twój wybór, Twoje prawo... |
piotrrodzoch 2007-03-06 10:47:50 | | | tak ogolnie to rozumiec mam to ze osoba ktora rejestruje sie na portalu nie ma prawa krytykowac zdjecia.
a co jezeli trafi sie jakis krytyk powazny nie robiacy zdjec (tak tylko zakladajac) kazecie mu zrobic zdjecia? albo specjalne wyjatki beda dla takich? |
piotrrodzoch 2007-03-06 10:52:28 | | | moze zrobimy akceptacje rejestracji... ktos sie rejestruje i przy rejestracji od razu wrzuca jedno zdjecie... jezeli nie dostanie 100 punktow w ciagu godziny odrzucamy interesanta..
no panowie ... wiecej wyobrazni troszke |
sapphire 2007-03-06 11:55:26 | | | Proponuję reglamentację:) A tak poważnie to może nie próbujmy wszystkiego wygładzać, ujednolicać, systematyzować a co za tym idzie ograniczać. Przy takim podejściu muzykę Boba Dylana i fotografie Saudka można by znależć wspólnie w jednym miejscu... na śmietniku. Pozdr |
piotrrodzoch 2007-03-06 12:02:45 | | | sapphire... ja rozumiem gdybys wpisal mnie.. ale saudka??! no co ty |
sapphire 2007-03-06 12:07:42 | | | Myślę, iż jako zdolny człowiek masz szansę ''nim'' zostać. Hej:) |
piotrrodzoch 2007-03-06 12:16:08 | | | chodzilo mi o fragment o wrzucanie do smietnika :P :) |
sapphire 2007-03-06 12:26:48 | | | Piotrrodzoch - Czyżbyś nie zrozumiał... nie wierzę:) Przy okazji uwielbiam Dylana i Saudka. Pozdr |
sapphire 2007-03-06 12:27:50 | | | Spadam bo mi światło ucieknie... Pozdr |
... . .. . . 2007-03-07 01:28:16 | | | może to tylko pod konkurs jest, chyba jest jakiś związany z krytykami? :/
bo inaczej jak zrozumieć tę nagminną chęć pisania krytyk miast komentarzy... :) |
sapphire 2007-03-07 07:02:00 | | | Może tak jest. Jestem za krytykami, jakie one by nie były zawsze coś wnoszą. |
hartman 2007-03-07 08:09:08 | | | nie zawsze nie zawsze.... niektore KK to porazka |
corazon 2007-03-07 08:46:45 | | | A mnie sie wydaje, że niektórym nowym userom, miejsce na komentarz myli sie z miejscem na krytykę i tyle
Druga strona medalu to to , że jak czasem widzę krytykę usera który jeszcze nic nie wstawił a już się wymądrza to słabo mi się robi.
To jest tak jakbyśmy w swoim domu mieli bajzel, a u innych wytykali lekki kurz na meblach np. |
| |