/ Kńczymy

Xammax, bez defetyzmu prosze. Tam gdzie nas nie ma jest zdecydowanie lepiej!!!

ze wszysykich defetyzmów to najbardziej lubie fetyszyzm :)

hahaha... dzieciaki :D

darcie szat, rozczulające pożegnania...
a potem powroty w odpowiedzi na liczne prośby użytkowników.
Ba, niektórzy nawet otrzymują finansowe propozycje:

http://www.obiektywni.pl/forum/watek-2589-50.php

i to najczęsciej faceci specjalizują się w takim "słodkim pierdzeniu" :(

Chcialbym tak umiec pierdziec na slodko :)

Jedz duzo cukru pudru :D

jajka proponuje :)

jajka to tylko ogolic i do przedszkola

zgolic wasy ubrac w porcieta i obwiazac szmatami, ze niby dzieci zeby bola..

misio

Tu chamstwo tam chamstwo i ci sami ludzie . Zauważyłam jednak , że do tego chamstwa często komentujący czy tez autor zostają w jakis sposób sprowokowani. Ja nie spotkałam się z chamstwem ani tu ani tam jedynie ze smiesznymi komentami, ale ja nie prowokuję i szanuję opinię innych nawet jak jest nie po mojej myśli.Wstawianie zdjęc na portalu traktuę jako zabawę , a nie jako chęc zrobienia kariery i nie uważam się za postac wybitną , a wręcz za słabiutką amatorkę i stąd taka postawa i takie nastawienie. Pozdrawiam.

ja tam swoje pstryki pokazuję od 2002 roku bodajże, doskonale pamiętam jeszcze fajną atmosferę na plfoto, oph, na których miałem konta. Powiem szczerze, że OB przypomina tamto plfoto, na którym można było dostać po głowie, ale i sporo się nauczyć. Teraz tam zalew gniotów, a jak któremu napiszesz, że trzasnął gniota to ci jeszcze naubliża :) Jakiś czas temu postąpiłem jak twórca tego posta. Wszystkie zdjęcia z plfoto i oph poszły w kosz. Zacząłem się na nowo bawić na OB. Co prawda nie żałuję skasowania fotek, teraz jednak bym tego nie zrobił.

doprawdy ... OB jest drugim forum na jakim jestem ... i schemat identyczny ... TWA, odejścia, powroty, chamstwo, odwety ...
dajcie spokój - gdzie są ludzie będzie tak zawsze :)

No tak, zawsze można sobie pójść.
Ja w złości na dwóch, czy trzech użytkowników skasowałam swoje fotki i pomyslałam "nie to nie".
Ale po chwili stwierdzam, że nie o to mi chodzi żeby gdzieś sobie iść.

Co jest nie tak?
punkty za punkty,
złośliwości (a kto mówił, że mamy być mili?),
brak komentarza, lub komentarz przepisany z okreslenia przypisanego ocenom - nic od siebie.

Oczywiście są też osoby, które próbują pomoóc.

A ja chciałabym nauczyć się fotografować, a w podręcznikach nie ma uwag do moich fotek.
Chyba nie chodzi tu o to, że komuś się nie podopba bo nie i już.
Jesli mnie się "temat" nie podoba to nie komentuję, bo to nie moja dziedzina, zostawiam to innym.
Staram się zabierać głos gdy mam coś do powiedzenia.

Pozdrawiam

Eee, jak jest tak zle, to poprawmy.
Sie poprawmy - znaczy sie
;D