definicji buractwa nie ma w encyklopedii dziecko... dlatego ty nawet nie wiesz co mówisz... :)
wybaczam ci... a teraz pappa... nie o tobie w tym wątku mowa była...
z photoshopa ;D
A mi sie jednak podoba to zdjecie wojtkacostamcostam.
Wlasciwie to mi sie nie podoba, ale jest dobre, jest nieladne, ale ciekawe i przyciagajace uwage, bede mu kibicowal.
MZ aby dyskutować każdy z dyskutantów musi wiedzieć o co mu chodzi i o co może chodzić temu drugiemu... inaczej to nie ma sensu...
tymczasem ja zupełnie nie wiem o co ci chodzi a ty nawet nie próbujesz już tego napisać... piszesz aby pisać...
to ja idę spać... pisz sobie dalej... :)
Ja ci wytłumacze co to burak, zatem słuchaj VanKert:
Idziesz do najbliższego marketu
szukasz promocji w stylu :
"białe majtasy XXXL po 1 zł"
Wyjmujesz aparta robisz zdjęcie tych co tam wygrzebki robią
i możesz się dowoli cieszyć definicją Buraka :)
przyjadę do was... do tego miłego wrocławia... brat tam mieszkał przez 10 lat, teraz studiuje siostrzenica... :)
jeszcze pogadamy... jak będziecie mieli czas w tygodniu bo weekend odpada...
pappa idę spać... :)