/ Aparat do 1000zł - jaki?

Witam. Zaczynam dopiero swoją przygodę z fotografią. Obecnie od roku mam aparat "Praktica luxmedia 5203" i planuje kupno nowego ( do 1000zł ). Zależy mi na tym by ten aparat posiadał tryb manualny, w miarę dobry zoom oraz robił dobrej jakości ( jak na cenę ) zdjęcia, pozwalając na naukę wszystkich technik fotografii, ponieważ jeszcze nie wiem czego fotografowaniem zajmę się w przyszłości.
Proszę o pomoc w wyborze aparatu.

cyfrowy?

Polecam. Fuji s5500.

Akurat tak się składa, że mam takiego na sprzedaż :D za nie duże pieniądze. Z 1000 zostanie Ci jeszcze reszta ;)
Poszperaj w necie o nim.
Gratisy też są, więc gdybyś był/a zainteresowany pisz na priv.
;D

tak, cyfrowy.

a o tym fuji poszperam trochę.

fuji s 5500 lub nowy 5600, spoko jest

vodek patrz na kwotę do ilu Reco chce kupić. Do tego dojdzie jeszcze karta, jakiś statyw i ew. jakieś filtry. To wychodzi grubo ponad 1000.

kartę i statyw już mam ;) tylko filtry by sie przydały jakieś

patrz priv

d70
i cos na m42

nie ładuj się w kompakta

nie do m42 lepiej canon np 300d

hahaha I ma się zmieścić w 1000pln. :DDDD. Sam gwint na d70 kosztuje 120 z soczewkami. A do tego dojdą jeszcze obiektywy. Wiadomo, w miarę jedzenia apetyt rośnie.

OM-2000 + zuiko 50/1.8 = 650 zł

_M. Ale zoooomu chłopak nie będzie miał :PP

cyfrowo mialo byc chyba

najlepiej żeby pasowały karty SD bo mam jedną 1GB i szkoda by mi było jej sie pozbywać. Chociaż jestem skłonny to zrobić dla dobrego aparatu.

tymoteuss te soczewki nie są takie różowe jak o nih piszą, różnie działają z różnymi obiektywami, np Carl Zeiss Jena Tessar 35/2,4 jest nie do użytku (duże mydło nawet przy f4), za to Jupiter 135/3,5 chodzi idealnie nawet na pełnej dziurze. Dlatego myślę, że do M42 lepszy Canon.

Niestety nie jest różowo. Powiem więcej. Jest ciężko. Mam pancolara 50/1.8 i po pierwszych zdjęciach załamałem sie, że wywaliłem pieniądze w błoto. Ale można to okiełznać. Ostatnie moje zdjęcie robione jest właśnie panem :P

Jak okiełznałeś "to" ? Ja bym chciał jakąś liste obiektywów m42, które dobrze współpracują z soczewką.

O zoomie było wspomniane (może byc w nogach), o tym, ze cyfrowo nie było.

Ja się uczylem pięcdziesiątką ostrzyć przez kilka filmów.

E-300, jak dobrze poszperasz wygarniesz za ok 800 zlotych. Manualna piecdziesiatka z przejsciowka, np Pentacon 50/1.8 to ok 150 zlotych. Zostaje 50, do ktorej to kwoty dokladasz 30-40 zlotych i kupujesz karte CF 1GB. I jestes cwaniak, bo z takim zestawem mozna juz poszalec ;)

Chodzi o Olympus'a E300 ?
Widziałem w internecie nówki od 1700 zł . Wątpię czy bym znalazł choćby używany za 800 zł :/

http://www.forumfoto.pl/viewtopic.php?p=71865 - takie coś znalazłem. gościu sobie liczy 1600 za komplet. a za sam aparat bez obiektywów 1000zł może mniej
Czyli to dla mnie wciąż za drogo :/

poszperałem w co nie co internecie i znalazłem 3 aparat: Fuji S5500, Minolta Z3 i Panasonic (Lumix) FZ-10
który z nich był by dla mnie najlepszy? proszę o radę.

Miałem Z3-parę fotek jest u mnie w portfolio. Reszty nie znam, co do Z3 to przyjazny aparacik i ma stabilizację. Sprzedałem go za 600 zł razem z dodatkowymi akumulatorami, ładowarką, tuleją i UV.