/ rowni i rowniejsi

sluchajcie... chcialem poruszyc pewien problem.. ktory mnie i zapewne kazdego z was dotyczy.. ja moge publikowac 3 zdjecia na tydzien... ci ktorzy maja konto premium moga wrzucic 10 tygodniowo. a co mnie najbardziej kole w oczy to to ze gosc o nicku "Anonimowy" publikuje codziennie setki zdjec. czy my tu nie mamy doczynienia z pogwalceniem prawa rownouprawnienia userow?


:D

Anonimowy to cham, mialem watpliwa przyjemnosc pare razy pisac z nim pod jakimis fotkami, moim zdaniem ten uzytkownik powoduje, ze ten portal zchodzi na psy, poza tym wystawia 99 gniotow i jedna neizla fotke dziennie - to przegiecie, okrojcie mu po prostu mozliwosc wystawiania zdjec, bo to nie tyle niesprawiedliwe, co juz zenujace....

Jedno trzeba mu przyznac - Nie ma twa, ani nie stara sie go budowac, bo nie widzialem nigdy, zeby ocenil jakakolwiek prace..

:D

Interesujące... wpisałem 'anonim' do wyszukiwania pod zakładką 'Autorzy', oto co otrzymałem (liczba po dacie, to ilość zdjęć):

anonimis 2006-08-27 32 1448 (1418/30) 2.58 3.39 2857 18 790 14
Anonim 2006-01-10 0 0 (0/0) 0.00 0.00 0 0 0 0
AnonimuS 2006-02-18 1 0 (0/0) 0.00 0.00 0 0 3 2

żaden inny Anonimowy nie jest wyszczególniony...

"Nie ma twa, ani nie stara sie go budowac, bo nie widzialem nigdy, zeby ocenil jakakolwiek prace.." - ahahahaha :D:D

Ale wystawia nie tylko słabe... czasem takie, jak to się mówi... żeby zbadać rynek... ;) a czasem tak oczywiste, że ten Anonim nie jest, de facto, potrzebny... ;)))

najlepiej byłoby ograniczyć się do krytyk, podoba się to dobrze - pochwalić, nie podoba się to napisać krótko i węzłowato co nie leży, wtedy nie będzie wyścigów do 1000 potem do 2000 potem do 5000, 10000 itd. w końcu tracę orientację czemu to służy, jak ktoś nie chce oglaać much to nie ogląda, jak nie lubi pająków to też olewa takie foty, jak nie znosi dzieci to też tam nie wchodzi ---- i tyle, a nie jazda jeden po drugim jak po kobyle :) :) pozdr,

to były takie "przemyślenia" po przejrzeniu kilku wątków na tym forum - i może niekoniecznie dotyczą akurat tego ;)) pozdrawiam wszystkich OBIEKTYWNYCH

mrb1963: w sumie to masz rację, zwłaszcza, że nie każdy umie ocenić fotografię nie ze swojego ogródka lub specjalności...

piotrrodzoch jak to jest z tymi zdjeciami? ja moge opublikowac 4.

corazon, no właśnie, cieszę się że się ze mną zgadzasz, - a nawet jeśli tacy laicy jak ja oglądają i chcą skomentować foty, powtarzam skomentować a nie postawić stopień, nie z ich ogródka to też mają prawo napisać co im leży a co nie, a oceny??? to w sumie nie jest takie istotne, albo się doskonalimy sami i wykorzystujemy uwagi ludzi oglądających (vide JA), albo chcemy dokopać bliźniemu (przykładów nie podaję) i wtedy rzeczywiście oceny się mogą "przydać" -- ale po co?!

tak i najbardziej wkurza mnie fakt, że wystawiam fotkę technicznie dobrą, ale komuś się nie podoba to wali od razu zero, a wystarczy napisać co się nie podoba i dlaczego, nie trzeba też stawiać dobrych ocen, wystarczy komentarz...

Niektorzy maja sadystyczne podejscie do stopni ;)

...albo masochistyczne... ;D

Bicki - mialem taka prof w szkole (ech....wspomnien czar), ktora bardzo cierpiala jak musiala postawic 2. Myslisz, że tu też jest wielu pedagogów z powołania? ;D

A ja miałem kilku profesorów w liceum, później wykładowców na studiach, którzy wyznawali zasadę, że uczeń / student umie najwyżej na 3, profesor na 4, an na 5 to tylko Bóg, i wcielali ją w życie stawiając głównie 2 albo 3-. Efekt łatwy do przewidzenia: nie byli specjalnie lubiani... gorzej: nikt się od nich niczego nie nauczył... ;)

Czy Ty masz pojecie jak ja cierpię jak mam postawić 1 ( i myśli typu: " boże, znowu powiedzą że się nie znam, że zawyżam ocenę ;) )

I to codziennie kilkanaście razy ;(

WujuTomie...ale co też Ty nam teraz "sugerujesz" (nie)chcący ? ;D

Bo moze jednak brakowalo im wlasnie tej umiejetnosci uczenia. Trafilem na takiego co tez wcielal te idee z ocenami, ale dzisiaj smiem twierdzic ze to byl czlowiek duzego formatu.

Niskie oceny są OK. Tylko jeżeli styl ich wystawiania nie przypomina tamtych moich nauczycieli, o któych wspomniałemr, a którzy zajmowali się głównie egzekwowaniem wiedzy, dając jedynie nikłe wskazówki co do jej zdobywania, a ze stawiania niedostatecznych czerpali dziwną osobistą satysfakcję (do dziś pamiętam te uśmieszki...)

A co do oceny zdjęć... Bicki, to absolutnie nie było do Ciebie, ja sam nałapałem już tyle '0' i '1', że wyćwiczona bariera immunologiczna poawala mi to znosić bez mrognięcia okiem ;) ale ostatnio zbulwersował mnie jeden z tych nisko oceniających, który nie zawahał się w dyskusji pod zdjęciem użyć stwierdzenia '...o fotografii wiem o wiele więcej od ciebie...' z nie znoszącą sprzeciwu pewnością. To nie było do mnie osobiście skierowane na szczęście... niemniej odzywka taka kwalifikuje się, mz, na ocenę -1, powinna stąd zniknąć. :( Po raz pierwszy poważnie rozważam możliwość prewencyjnego ignora...

Miałem przyjemność, dawno temu, uczestniczyć w kilku wieczorach autorskich nieżyjącego już Edwarda Hartwiga... po jego wystąpieniu zwykle prace swoje prezentowali młodzi adepci sztuki... warto było posłuchać, w jakim stylu ten człowiek oceniał lepsze czy gorsze 'dzieła', przenigdy nie zdobyłby się na wygłoszenie przytoczonego powyżej tekstu... Dobrze, jeżeli w parze z wiedzą idzie pewna klasa oraz odrobina pokory.

*pozwala *mrugnięcia - bardzo przepraszam

Bo kiedyś tak bywało, że im ktoś WIĘKSZY tym skromniejszy i kulturalny był. Teraz jest odwrotnie i niektórzy myślą, że im wyżej zadzierają nosa tym są więksi. Ot, taka marność.

Uncle and Svolken - 100% racji, a przy okazji, Uncle nie tylko Ty miałeś takich nauczycieli ;)

Tu Ci przyklasnę Tomku, i zaprawdę powiem, że dobrego artystę (rzemieślnika bo szanuję obu jednako) poznać idzie często po takim detalu, jak szeroko pojmowania skromność, czy jak to nazwać...

Swoją drogą, nie pamiętam pseudonimu pewnego pana który jakiś czas już temu pokazywał swoje prace na OB. Nie byłem świadom jego doświadczenia w dziedzinie foto, ale po obejrzeniu jego pracy ośmieliłem się napisać krytykę...

Rzeczony autor, prześledził moje komentarze z danego dnia, i natknął się na pracę Andresa ( ręka małpy wystająca z poza krat ) którą to pracę oceniłem w porywie chwili na 4.

Komentarz personalny, po mojej krytyce był taki: " Idź lepiej oceniać goryle"...

"pewna klasa" - to jest właśnie to.

Jak prawdziwe trufle.

@mrb1963, Bicki: :* :D pełne zrozumienie na linii...