/ Działalność odwetowa na OB :)

Znow mnie odwiedzila!!!
A jaka elokwentna! Jak chetnie spostrzezeniami pod zdjeciem sie dzieli! Komentarze tej pani moglbym czytac calymi godzinami, bez przerwy :D

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-221344.php

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-186657.php

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-63928.php

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-144758.php


I jeszcze takie cos mi w pf nerwowa misia-pysia zostawila. Jesli o mnie, delikwentka do kasacji:

Jaala1 2007-10-26 11:24

z podziekowaniem ........za 25 i z pozdrowienaimi od
Luny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pa!

jedynie przy ostatnim zdjeciu ocena słuszna, reszta no cóż, tak bywa...

BernArt - masz wroga. ;)

jak mi kolega Swistakolis pod jednym zdjeciem napisał .... " Twardym trzeba być i robić swoje!;) .." smarują po nas.. smarujemy my.. wg. mnie lepsze to niż słodkie kłamstwa w stylu.." naprawde przemyślana praca.. nic bym nie zmieniał.." a zdjecie kiszka :( .. no tywardym trza być..pozdrawiam

sepa, i to jakiego!!! :D

Hohoho !

A jednak. Mnie napisała, że nie jest odweciarą, a ja jej "uwierzyłem". ;))

Odwet odwetowi nierówny.
Tu jak widać mamy atak z partyzanta. ;)

nie wogóle Ona nie jest odweciarą :)))) buhahahahahaha najlepsze jest to że daje ocenę i chowa się za ignorem :))

A wlasnie, zobaczmy...

Ha, faktycznie!
:D

ej, to tak sie robi że najpierw wiaderko pomyj na autora a później ignor??

No jasne! A co byś chciał: dyskusję? Dialog? Wymianę argumentów? To trudne... I można nie wygrać! :o)

i'm going to check it out ;]

ała, ale tak jest strasznie płytko..

I wydawałoby się, że bezpiecznie. A tu dupa. Po dłuższym czasie okazuje się, że człek staje się niewidzialny dla innych. Człek-odwetowiec oczywiście.

Płytko, tchórzliwie... w ogóle kaszana... :)

jakie to wszystko skomplikowane.. dobrze ze dla mnie fotografia to przyjemnośc a nie przymus umysłowy :]

Płytkie? To się nie utonie... :o)

ale i nie popłynie :D:D:D

A co ma wisieć nie utonie.

Pobrodzi...

poczłapie??

Co ma wisieć nie utonie - powiedział emeryt wchodząc do wanny

;)

pochlupie po chałupie.