/ Skradziono mi "kawałek" zdjecia

Witam

Mam pytanie dziś zauważyłem na ulotce firmy "X" fragmet mojego zdjecia , zdjecie to umieściłem w internetowej galerii a na ulotce to wycinek z tego własnie kadru .
Jak postepować w takiej sytuacji i jakiej kwoty ewentualnie sie domagać jako zadoścuczynienie
Z góry dzikuje za pomoc

Przede wszystkim to nie strata tylko szczescie dla ciebie. Oczywiscie jezeli potrafisz udowodnic ze to jest rzeczywiscie twoje zdjecie i jezeli chcesz zainwestowac w prawnika.
Mozesz sie w zasadzie domagac dowolnej wymarzonej przez ciebie kwoty, szczegolnie ze zdjecie zostalo uzyte w reklamie, czyli przynioslo zyski, mozesz sie domagac wielokrotnosci tych zyskow, albo innej wyimaginowanej kwoty. Sukces zalezy tylko od tego czy ta firma ma pieniadze i od skutecznosci prawnika.

Oj ma :D i moge to udowodnić , mam RAW-a i jestem włascicielem tego konta w galeri o której pisałem