/ fotografowanie szkła

Proszę o porady jak fotografować obrazy malowane na szkle aby uniknąć tych wszystkich plam odbitego światła i mnie z aparatem.

Filtr polaryzacyjny :)

I pamietaj, że mozna nim sobie pokręcić, by uzyskać pożądany efekt, tzn. raz błyska, raz nie, innym razem błyska trochę... Fajna zabawa... ;o)

Kręcenie? - faktycznie bywa zabawne;)

kamera wielkoformatowa, ewentualnie obiektyw (tilt/shift) + filtr polaryzacyjny - robisz fote pod katem, tak, zeby nie było Cie widac, korygujesz perspektywe i dodatkowo redukujesz refleksy polarem - kolejna sprawa musisz tak dostosować swiatło, aby refleksy były jak najmniejsze - czyli raczej oswietlasz obraz pod katem a nie od przodu, swiatło raczej nie odbite (lampa na aparacie + swiatło odbite od sufitu raczej nie wchodzi w gre - no chyba, ze lubisz domalowywać fragmenty obrazu w photoshopie)

jak nie masz takiego sprzetu, moze wystarczy tylko ograniczyc swiatło z lamp tak, aby nie padało na fotografa ani elementy pomieszczenia w którym bedzie obraz(plastry miodu, czarne płachty,cokolwiek, w zalezności od tego, jakich lamp uzywasz) (tu im dalej stoisz od obrazu, tym lepiej, wiec dobrze mieć jakis teleobiektyw)

a jesli obraz jest namalowany NA szkle - mozesz próbowac oswiatlać go od tyłu - tylko nie wiem, jak kolory wyjda wtedy.

pozdr.

Przemo.

Kamera wielkoformatowa? No tak... Bez Hasselblada zdjęcia nie zrobisz ;)
Polar, trochę nim pokręcić i wystarczy. Jak masz warunki pobawić się światłem (nie jest to galeria z zakazem fotografowania) to się pobaw, bo tym jest fotografia. Ale sprzętowo nic więcej nie potrzeba.

tak jak pisze gacek.
światło - od niego wszystko zależy. :)

Dzięki wszystkim za rady.Popróbuje światłem coś uzyskać jak nie wyjdzie to kupie filtr polaryzacyjny-lepszy liniowy czy kołowy? a reszta sprzętu to już za wiele do takiego zastosowania,przerost formy nad treścią . Jeszcze raz dzięki.

Do cyfry, kołowy. Ponoć lepiej działa na AF, może ktoś, kto pamięta szczegóły, się wypowie. I im lepszy tym lepiej.

ale pamietaj ze czasami odbicie w szybie moze byc glownym motywem w zdjeciu :)

jak np tu http://www.aparaty.tradycyjne.net/konkurs/1191008373.jpg

albo tu: http://b12.grono.net/154/16/gallery-35195331.jpg

ja lubie sie tak bawic odbiciami ;)

To prawda piotrrodzoch ale w tym przypadku liczy sie pokazanie tego co na obrazie.

podstawą jest zagwarantowanie mocno rozproszonego światła, nie błyskowego tylko stałego, musisz mieć spore pomieszczenie żeby stanąć odpowiednio daleko od 'celu' i robić fotkę pod kątem, tylko jak najmniejszym żeby nie tworzyć perspektywy, a na tyle dużym żeby sylwetka nie była widoczna na zdjęciu.
To nie jest trudne i powinieneś sobie poradzić bez problemu, fotografowałem kiedyś obrazy które były 'za szkłem' w ramach i też jakoś dało się zrobić ....