Margaryna, koszmarny Autofocus, tak wolny, ze i niekumaty, ze sie poplakac mozna. Oczywiscie, fotografujac obiektyw statyczne nie robi to wielkiej roznicy, ale boli juz to, ze potrafi sie pogubic nawet przy dobrym swietle.
Kolejna rzecz, ktora w tym aparacie boli, to paskudnie maly i ciemny wizjer. Mnie po pol godziny robienia zdjec bolala glowa.
Jak napisalem, mozna go polubic, nawet bardzo, gdy sie go ujezdzi. Jednak, gdy zamienisz na lustro, nawet nie zatesknisz :)