Andresz 2007-05-17 18:23:26

Zdjecie niesie emocje, dobry kadr i ostry dwukolor podkreslaja niedawna katastrofe. Ktos napisal ze nadaje sie na plakat dla Policji, a ze nie pasuje do fotogalerii, mysle ze te dwa stwierdzenia sa wzajemnie sprzeczne, bo jesli to zdjecie nadaje sie na plakat (z czym sie zgadzam) to znaczy ze jest to dobre zdjecie.
Brakuje ostrosci i wyeksponowania plakietki motoweteran.

Axel 2007-05-21 16:12:19 | ocena = brak oceny

Andresz - :) tam nie było dialogów...

Andresz 2007-05-21 15:39:09 | ocena = brak oceny

na Walce o Ogien dialogi bardzo niedobre byly

Ranino 2007-05-20 12:04:28 | ocena = 4

no - jest sugestywne

Axel 2007-05-20 00:41:35 | ocena = brak oceny

Masteryum - słowo "Motoweteran" nie jest synonimem bazaru. Znaczy coś zupełnie innego i do takiego skojarzenia to zdjęcie jest odwołaniem. Taka (jak Twoja) dosłowność w interpretacji wyklucza chyba wielopłaszczyznową dyskusję.
Przypomina mi to sytuację, kiedy to dawno temu wyciągnąłem do kina mojego Ojca. Był to człowiek "starej daty" o konserwatywnych poglądach. Wybraliśmy "Walkę o ogień", film traktujący o prapoczątkach człowieka.
Po seansie spytałem: "no i jak Ci się podobało?"
Usłyszałem: "to jakaś bzdura była, gdzie tyle tysięcy lat temu kamery mieli?"
W różnych sytuacjach dobrze jest "dopuścić" do siebie możliwość funkcjonowania na pewnym stopniu abstarkcji. Można w ten sposób wiele ciekawych rzeczy zobaczyć, można w ogóle zobaczyć...
Andresz - cieszę się, że tak to widzisz.
P.S.
Dla wyjaśnienia, uznaję i akceptuję fakt innego postrzegania wypwiadających się "niżej", i nie bronię tego zdjęcia jak pewien ksiądz Częstochowy.
Pozdrawiam życzliwie.

Majster 2007-05-19 21:54:04 | ocena = brak oceny

Andresz - to nie jest opaska do zdobycia tylko zwykly bilet. Nazwa tego bazaru to po prostu "motoweteran bazar" totez na bilecie jest nazwa tegoz miejsca, to chyba oczywiste.
Natomiast uznawanie tego świstka za cos co mowiło by nam cokolowiek o motocykliscie i jego umiejetnosciach? Jak kto woli, dla mnie jest to po prostu nadinterpretacja.

Andresz 2007-05-17 23:25:44 | ocena = brak oceny

Masterjum, jak dla mnie to nie ma znaczenia gdzie taka opaske mozna sobie zdobyc, prawdopodobnie na tym samym bazarze mozna kupic krzyz Virtuti Militari. Wazne jest ze wspanialy kierowca motocykla, ktory uwazal sie za weterana, ktoremu nic nigdy nie moze sie stac, skonczyl tak jak skonczyl (mam nadzieje ze sie wylize).

Majster 2007-05-17 22:20:58 | ocena = brak oceny

Nalepka Motoweteran wygląda na ta z bazaru odbywającego sie w Łodzi. Wjeżdżając tam motocyklem należy takową przykleić sobie na motor.
Nie jest to raczej zadna chluba, a raczej zwykly bilet na moto-weteran bazar.
Mogę się mylić, ale ze względu na to, iż sam jestem motocyklistą i jeżdżę do Łodzi na ten bazar wiem, że takie podobne bilety właśnie tam są i przy opłacie wjazdowej takowe wlepiają.

A tak na temat to właśnie zestawiając Twoj komentarz ze zdjęciem tekst o nalepce jest po prostu nadinterpretacją.

k_falcman 2007-05-17 22:01:39 | ocena = brak oceny

Postaraj się zrozumieć co odczuwają inni, może to da Ci wiedzę co w zdjęciu jest nie tak.
Wiem co chciałeś pokazać bo opisałeś to pod zdjęciem,
ale dla mnie to nie jest reportaż tylko zdjęcie z archiwum policji, jakich policyjni fotografowie robią kilka tysięcy rocznie. Oczywiście masz prawo bronić swojej fotki, mnie jednak nie przekonuje.

Vixen 2007-05-17 21:50:19 | ocena = brak oceny

szkoda yamaszki ....i właściciela ......

Axel 2007-05-17 21:43:00 | ocena = brak oceny

K_falcman napisałeś - w temacie tego co napisałeś.
Nie ma sprzeczności w tym co napisałem, a Ty z kolei wkładasz mi w usta słowa których nie powiedziałem. Gwoli wyjaśnienia, nie powiedziałem, że to jest dobre zdjęcie.
Widzisz chciałem "pogadać" o zdjęciu. Mówisz, że bez opisu to zdjęcie nic nie wnosi. Na zdjęciu, jeśli się przyjrzeć, jest widoczny napis "motoweteran", w połączeniu z rozbitym motocyklem daje możliwość dość szerokiej interpretacji...

k_falcman 2007-05-17 18:36:12 | ocena = brak oceny

Axel, piszesz takie teksty w opisie:
"Prośba do Was: co mogło skłonić MODA do usunięcia fotki? Nie
chodzi mi o obronę zdjęcia za wszelką cenę. Próbuję zrozumieć co w tym zdjęciu
jest, co nie powinno widzieć światła dziennego... "

Jeżeli uważasz że to zdjęcie zrobiłeś dobrze, nie pytaj innych o zdanie, skoro nie chcesz słuchać.

Axel 2007-05-17 18:31:13 | ocena = brak oceny

Zniknę teraz na dwie, czy trzy godziny, ale chętnie wrócę do dyskusji wieczorem.
Pozdrawiam

Axel 2007-05-17 18:28:06 | ocena = brak oceny

K_falcman - to jest Twoje zdanie. Zdjęcie moim zdaniem powinno zawierać tylko i tylko to co jest istotne. Tutaj jest kompletnie rozbita maszyna i nalepka motowetera. To jest istotne i to zostało pokazane.

Axel 2007-05-17 18:24:48 | ocena = brak oceny

Szaman, Pinio - może by tak napisać: nic tutaj nie widzę. To pewna subtelna różnica...

k_falcman 2007-05-17 18:23:58 | ocena = brak oceny

Axel, ja pisałem o zdjęciu. Zrobiłeś je źle. Nie jestem przeciwny pokazywaniu takiej czy innej tematyki. Zrób dobry reportaż to pochwalę

Axel 2007-05-17 18:22:06 | ocena = brak oceny

K_falcman, Pinio - to co piszecie, a w szczególności tekst: "Nic nie widać a ja nie mam zamiaru ani czasu domyślać się co autor chciał nam przekazać." jest kwintesencją standardu postrzegania i reagowania. LUDZIOM SIE NIE CHCE. Nic dodać, nic ująć.
Nic nie widać? ... no właśnie i tu jest problem...

Axel 2007-05-17 18:16:08 | ocena = brak oceny

Szaman - czy problem bólu leczenia, cierpienia, trudów rehabilitacji jest tematem do wymoderowania z naszego życia. To zdjęcie nie epatuje brutalizmem, owszem jest brutalne w kontekstach, które niesie. Mamy udawać, że tego nie ma, usuwać temat... tak jak kiedyś odgórnie nie istniał problem narkotyków, został w pewien sposób wymoderowany. Tak sie powinniśmy zachowywać?

Pinio 2007-05-17 18:15:00 | ocena = brak oceny

k_falcman mnie ubiegł:)

Pinio 2007-05-17 18:14:20 | ocena = brak oceny

Wymoderowane bo jest to słabe zdjęcie reporterskie. Nic nie widać a ja nie mam zamiaru ani czasu domyślać się co autor chciał nam przekazać.

k_falcman 2007-05-17 18:12:52 | ocena = brak oceny

jaki reportaż? a co tu widać?
równie dobrze mogło być zrobione na złomowisku.
Oprócz kupy złomu nic nie wnosi.
Bez opisu nic nie przedstawia.

Axel 2007-05-17 18:08:29 | ocena = brak oceny

Simsimbat - to jest reportaż, o jakim artyźmie mówisz ?

Oza 2007-05-17 18:08:23 | ocena = brak oceny

eee tam pitolicie, a nad kazdym zdjeciem bezdomnego zrobionym z ukrycia sikacie....

simsimbat 2007-05-17 18:06:15 | ocena = brak oceny

no przecie właśnie to mówię:)

corazon 2007-05-17 18:05:47 | ocena = brak oceny

a ja uważam, że zdjęcie jest dobre , przynajmniej jako przestroga

Oza 2007-05-17 18:05:18 | ocena = brak oceny

smutne ;(

szaman 2007-05-17 18:03:47 | ocena = brak oceny

Ja też bym to zdjęcie wymoderował. Wiesz co przemawia przez to zdjęcie:cierpienie i ból leczenia, rehabilitacja powypadkowa oraz prostowanie psychiki jeśli ten operator maszyny przeżyl. A dobrze mu życzę. Jest to zdjęcie czysto dokumentalne na kurs prawa jazdy motocyklistów. Ale zdjęcie nie uzmysławia problemu, problem tkwi gdzie indziej. Piszę to przeżyłem jeszcze gorszą sytuację i wiem co znaczy tak leżący motocykl. Wystarczy mi zdjęcie swojego motocykla wiszące przy drzwiach wejściowych do domu. Pozdrawiam.

simsimbat 2007-05-17 18:03:17 | ocena = brak oceny

a jaki ładunek artystyczny niesie to zdjęcie? Chaos zgniecionej blachy, nieciekawa kolorystyka, pole dla wyobraźni bardzo skąpe, no bo wiadomo-jachał za szybko i się wywalił. Ja przynajmniej nie znajduję tu nic ciekawego artystyczne. Ale poczekajmy na komentarze innych. Chętnie się pomylę:)

Axel 2007-05-17 17:58:01 | ocena = brak oceny

Podaj proszę, dlaczego nie pasuje...

simsimbat 2007-05-17 17:56:59 | ocena = 0

na plakat dla Policji ostrzegając piratów drogowych może byłoby dobre ale do galerii foto nie pasuje