Nikon

gallapagos 2008-10-24 06:43:30 | ocena = brak oceny

X zostawił dośc enigmatyczny komentarz ... i zajżałem do X w odwiedziny- X podobają mi się jaszczurki w twojej galerii, w sumie taka ekonomiczna wersja tego gagadka powyżej (tutejsze jaszczurki są deko bardziej przerosnięte (od40cm do 1,5m) może kiedyś parę złapię w kadrze.

X 2008-10-23 20:00:46 | ocena = 4

.

gallapagos 2008-10-23 15:46:49 | ocena = brak oceny

orsini - dziś pytanie, dziś odpowiedź ;)

WojcieJ 2008-10-23 09:47:49 | ocena = 3

orsini 2008-10-23 09:44:25 | ocena = brak oceny

brrrr tak to obrazowo opisałeś, że aż mi ciarki po plecach przeszły!
Podziwiam i jednak mimo wszystko zazdroszczę;-)

gallapagos 2008-10-23 09:35:06 | ocena = brak oceny

Hmmm - nie mogę napisać że człowiek nic nie odczuwa w takich sytuacjach, to bardziej skomplikowane niż strach, bardziej to ekscytacja z skokiem adrenaliny poza uznawane normy, zaskoczenie z przerażeniem ale zarazem z podziwem - to sa pierwsze milisekundy gdy spogląda się na taką akcję, potem wizjer, warunki ekspozycji, kadr realizowane gdzieś w programach podświadomości, świadomość śledzi każdy ruch w wodzie (bo to że jeden zielony uwija się przed tobą nie znaczy że kolejnych pięciu nie masz za plecami, zwłaszcza że na 100m też rzeki przypada chyba ok. 20 krokodyli). Chałas powodowany przez gada przerywa tylko kłapanie lustra w DSLR. Kolejna reakcja podświadomosci - odchylasz się w głąb łodzi opuszczając aparat ... i w tym momencie można stwierdzić że ten dreszcz na karku to 100% czysty i niczym nie skażony strach gdy dociera do Ciebie że pochylałes się 1,5m nad gadem który pole rażenia z wody ma prawie 2,5m a właśnie jest sprężony do potencjalnie następnego skoku a ty jesteś w tym momencie jego głównym obiektem pożadania kulinarnego (nawiązuję do kadru "You are in my menu ...") Tutaj "dziubnięcie" miało by raczej tylko jeden (jedyny możliwy) finał ...

orsini 2008-10-23 09:11:03 | ocena = 4

nie bałeś się?ja raz tak blisko podeszłam do strusia-i oberwałam, ale od takiego gada oberwać bym nie chciała;-)

FZpablo 2008-10-22 23:01:07 | ocena = 3

fryzio80 2008-10-22 20:22:50 | ocena = 3

Andrzejch 2008-10-22 19:49:27 | ocena = 3

wogrzes 2008-10-22 18:44:27 | ocena = 3

:)

gallapagos 2008-10-22 12:05:44 | ocena = brak oceny

:)

guimo 2008-10-22 11:36:54 | ocena = 4

hahahahaha :)
Dla mnie bardzo dobre

gallapagos 2008-10-22 11:33:01 | ocena = brak oceny

blexen - nie pierwszy na to wpadłeś ;) miejscowi przewodnicy mają w swoich biurach wywieszki że w związku z troską o zdrowie krokodyli nie przyjmują teściowych w rozliczeniu kosztów wycieczki...

....... 2008-10-22 11:22:09 | ocena = 4

...więc następne Safari w towarzystwie teściowej!:-D
Foto super!

ZAK 2008-10-22 11:20:00 | ocena = 3

gallapagos 2008-10-22 10:26:30 | ocena = brak oceny

Dodam tylko (bo opisy zdjęć czasami się pomija) - zalecam ogladać to zdjęcie na pełnym ekranie ... jeśli macie odwagę ;-)

agaste 2008-10-22 10:22:47 | ocena = 3

bardzo dobre....:))

gallapagos 2008-10-22 09:23:02 | ocena = brak oceny

FrozenTime - a to jest b. dobre!!! ;-)

slonko 2008-10-22 09:12:07 | ocena = 3

brr, dobra praca:)

FrozenTime 2008-10-22 09:09:50 | ocena = 3

Ciasny kadr jak najbardziej podoba mi się, gdyż w ten sposób zwraca zdecydowanie uwagę na szczęki.

Czytałem gdzieś, że na lądzie krokodyle są w stanie szybko biec przez bardzo krótki okres czasu. Na szczęscie, nie trzeba być szybszym od krokodyla. Wystarczy być szybszym od kolegi obok ;-) Lunch je raz na tydzień.

natii 2008-10-22 09:05:35 | ocena = 3

NO NAME 2008-10-22 08:58:15 | ocena = 3

ant_z 2008-10-22 08:50:38 | ocena = 3