EOS 5D, Canon 17-40

-= Ben A'an, Loch Lomond and the Trossachs National Park, Scotland =-

Widok ze szczytu Ben A'an (455m n.p.m).
W dole widać jezioro Loch Katrine oraz szczyt Ben Venue (737m n.p.m) po lewej.

To akurat drugie podejście do tematu tej górki - ale napiszę może jak to
wyglądało za pierwszym razem.

Słysząc wiele dobrego o tym miejscu - postanowiłem je odwiedzić.

Prognoza pogody była wielce optymistyczna - bo miała niby gwarantować 90% szans
na bezchmurne niebo (nie żeby mi na takim zależało - chodzi bardziej o
rozeznanie się w ogólnej sytuacji).

Plan zatem był dość prosty - pobudka o 1:30am, wyjazd z domu o 2, dojazd na
miejsce ok 3 i jakaś godzinka na szczyt przez ciemny las z latarką w ręce :)

Powszechnie wiadomo co znaczą prognozy meteo w tym kraju i również powszechnie
wiadomo dlaczego na wyspach tak modny do rozmów jest temat samej pogody ;)

Oczywiście już w drodze na miejsce padający rzęsiście deszcz miał mnie tylko
utwierdzić w moim humorystycznym podejściu do instytucji meteo-gov w tym kraju
:)

Coby jednak nie było spacerek przez ciemny las z latarką w ręce, gdzie nie
słychać dosłownie niczego poza własnym oddechem i odgłosem spadających kropel
jest po prostu niesamowity :]

Pewnie jeszcze bardziej niesamowity byłby ryk niedźwiedzia czy jakiegoś innego
leśnego zwierza :D:D:D

Po wejściu na szczyt przyszło mi rozejrzeć się pod kątem dobrego ustawienia i
czekać. Niestety, ale spektakularny wschód Słońca nie nastąpił (postaram się
pokazać przy najbliższej okazji jak to wyglądało)

---------------------------------------------------------------------------

Tak było za pierwszym razem.

Tu akurat podejście nr. 2 - tym razem późno popołudniowe godziny i moment
zachodu Słońca.

Pozdr

!!! Na PE większa wersja - zapraszam !!!