-= Highlands, Scotland =-

Budzi się dzień w sercu szkockich Highlands.

To jedno ze zdjęć z mojej ostatniej wyprawy w ulubione miejsca.

Po długiej podróży poprzedniego dnia i wieczornym marszu na jedną z gór
nieopodal miasteczka Bridge of Orchy pozostało tylko rozbić namiot w
ciemnościach i odpłynąć snem zasłużonych.

Następnego poranka obudziłem się ok. 4:45 rano z myślą gdzie by tu pójść :) Na
piechotę z okolic Kings House wszędzie jest niestety cholernie daleko. Na
Rannoch Moor już nie miałem ani sił ani specjalnie ochoty (i pomysłów) - zresztą
ileż można ?. Postanowiłem zatem pokręcić się w okolicy "Strażnika"
(Buachaille Etive Mor). Początkowo na niebie widać było jedynie gwiazdy (było
nawet widać Drogę Mleczną), ale w niecałe 10 minut wszystko miało się zmienić i
cały teren przykryła wielka i gęsta mgła :] - normalka można by rzec

Jak już pisałem wielokrotnie, miejsce samo z siebie jest niesamowicie popularne
- a dodatkowo sama jego (że tak powiem) 'geografia' wymusza pewne z góry typowe
kadry. Wszystko to sprawia, że naprawdę trudno wymyślić coś innego.

Zawsze można jednak liczyć na jakieś niecodzienne warunki. Szczęśliwie tym razem
tak to miało wyglądać.

Po jakiś 30-40min dotarłem w końcu w okolice Strażnika. Tym razem nie przywitał
mnie barwny spektakl na niebie, ale coś bardziej "subtelnego".
Przelewające się poranne mgły i majaczące gdzieś pierwsze promienie Słońca nad
wrzosowiskami Rannoch były zdecydowanie wystarczającą nagrodą za trudy dnia
poprzedniego jak również porannego wstawania.

!!! Na PE zasadnicza wersja - zapraszam !!!