Asterka 2010-06-15 20:06:27

CannonCat
gratuluje patrona, który tak Ciebie pilnuje...
"...Poraża mnie wtórność kolejnych wersji, wołających o pomstę do nieba jak w tym przypadku... " - pokaż mi takie samo ujecie Chrystusa bez rąk opartego o kolumne...
"...tragizmem kompozycji..." - mz kompozycja w fotografii to sprawa umowna - sama powinnas doskonale o tym wiedzieć....
"...ogromem przepalonego nieba..." to nie przepalone niebo tylko NIEBIESKIE NIEBO... ale, niemozliwe... zwracasz uwage na przepalone niebo...a co sie stało z tłem-moze niebem a jakze białym!!! w Twoim zdjeciu "chryzantemy" w Twoim portfolio...????
"... i mam wrażenie jakością techniczną. Dodatkowo dołuje nijakością światła, mdłością- brakiem światłocienia" - tych słów NIE POJMUJE...
"...Przegrany w tym wypadku jest autor bo nie poradził sobie z tematem, tym gorzej że tematem popularnym i oklepanym..." - CHCE ZOBACZYC WYGRANA CANNONCAT W ZDJECIACH REPORTAZOWYCH A NIE W SZTUCZNIE KOMPONOWANYCH,,,,

CannonCat 2010-06-15 18:37:15

Jeszcze jeden i jeszcze raz! Na każdym cmentarzu, w każdym mieście i miasteczku, w każdej wsi i niektórych lasach są cmentarze. Każdy z nich ma w swoim inwentarzu przynajmniej jeden nagrobek z połamanym żeliwnym lub "szajsmetalowym" Chrystusem spadłym z lastrykowego, drewnianego, żeliwnego, nierdzewnego (więcej technologii nie pamiętam) krzyża. W internecie jest setki forów fotograficznych na każdym z nich jest... jak wyżej. Osobiście mam takiego połamanego Chrysta na ścianie służył niegdyś do przedstawienia religijnego teraz mnie pilnuje.
Rozumiem że jest to zawsze widok smutny, nostalgiczny, inspirujący do często goth-werterowskich przemyśleń... Poraża mnie wtórność kolejnych wersji, wołających o pomstę do nieba jak w tym przypadku: tragizmem kompozycji, ogromem przepalonego nieba i mam wrażenie jakością techniczną. Dodatkowo dołuje nijakością światła, mdłością- brakiem światłocienia.
Przegrany w tym wypadku jest autor bo nie poradził sobie z tematem, tym gorzej że tematem popularnym i oklepanym.

obywatelRP 2010-10-16 00:09:01 | ocena = 2

CannonCat 2010-06-16 11:39:59 | ocena = brak oceny

Asterka - litości! nie musisz mi pisać dwa razy tego samego, ciesze się że opanowałaś skrót Ctrl+C i Ctrl+V ale dyskutuję o zdjęciach tylko na forum publicznym i nie odpowiadam na zaczepki wysyłane na pryv.
Twoje podejście świadczy o niechęci nauczenia się czegokolwiek więc proponuję założenie fotobloga i tam umieszczanie zdjęć bez możliwości komentowania przez innych, zresztą tu też masz możliwość wyłączenia ocen i krytyki, proponuję następnym razem skorzystać.

po pierwsze to nie jest reportaż (te robię zawodowo, sprzedaję i nie umieszczam na forach) nie opowiada historii, nie ma na nim akcji, ludzi ani zdarzenia i szerszej perspektywy (nie wizualnej ale mentalnej).
według mnie to jest martwa natura zastana. w fotografowaniu martwej natury najważniejszy jest światłocień czyli coś co dostrzegli wszyscy po egipcjanach. nie będę tłumaczyć co to takiego bo we wszystkich mądrych książkach jest to łopatologicznie wyłożone. kompozycja to nie jest sprawa umowna- albo jest dobra i podkreśla przekaz albo jet zła i drażni, rujnuje obraz i zniekształca przekaz. niebo jest przepalone- biel nie podkreśla reszty, jest tu (w przeciwieństwie do mojej rozpływającej się w "nieokreślonym" babulce) nieuzasadniona i przypadkowa. a że niebo jest niebieskie domyślać się nie zamierzam z wygody, bo oceniam to co mam przed nosem na monitorze komputera.
każdemu plastykowi zdarza się być wygranym i przegranym, ale żeby poczuć smak zwycięstwa i zobaczyć swoje nazwisko w katalogu prestiżowego festiwalu trzeba przez wiele lat pracować.
z jednej strony uczyć się każdego dnia, nawet tych trudnych i nudnych rzeczy, przełknąć krytykę i korektę (oczywiście nie twierdzę że wszyscy mają rację, ale żeby to stwierdzić trzeba dorosnąć do tego), a po drugie ciężko fizycznie pracować spędzając długie godziny w plenerach, pracowniach często w niewygodnych warunkach i pozycjach.
najważniejsze to nauczyć się dyskutować o swojej pracy z klasą i na poziomie merytorycznym. w przypadki histeryczno-krucjatorsko-wojownicze są zbywane milczeniem lub śmiechem, co upierdliwsi poznają walkę o wężu (sssss....) tyle rad z mojej strony bo widzę że dopiero zaczynasz. następne zaczepki będą zbywane przy pomocy wyżej opisanych sposobów.
ps. i nie używaj tyle trzykropków to męczące w czytaniu.

kaja_ 2010-06-16 09:59:10 | ocena = 0

w 100% za Lifterem!

wojciech7777 2010-06-16 09:51:20 | ocena = 0

kk

....... 2010-06-16 08:45:07 | ocena = brak oceny

Zgadzam się z Joanną. Obrona swojej pracy przez atak komentującego (jego prac) nie jest szlachetnym gestem. :-D

Lifter 2010-06-16 08:06:06 | ocena = brak oceny

W pelni popieram kk.

Asterka - masz dwie opcje do wyboru: uznac ze sa tu ludzie malostkowi i zawistni, ktorzy zyja z tego ze "jada" po poczatkujacych (bo sami nie maja talentu, bo zazdroszca go tobie, bo czerpia radosc z niszczenia poczatkujacych). Jest druga opcja: posluchasz co mowia, przemyslisz, wyciagniesz wnioski.

Pierwsza opcja jest prostsza, bo nie zmusza do wysilku i krytycznego spojrzenia na swe fotki. Znajdziesz sobie w koncu forum, gdzie za kazda fotke bedzie "och, ach, [maksymalna ocena]" i bedziesz robic tak samo. Zapewne bedziesz szczesliwa Ale wybierajac druga za pare miesiecy, czy lat bedziesz na pewno robic duzo lepsze zdjecia. Ale do tego czasu czeka cie krew, pot i lzy...

Tylko od ciebie zalezy droga, ktora wybierzesz, young padawan.

figaszewska 2010-06-16 02:18:59 | ocena = brak oceny

slabo

bregu 2010-06-16 02:02:48 | ocena = 0

skimi 2010-06-15 23:34:36 | ocena = 1

technika padła tam gdzie paść nie powinna, przepalone niebo nie jest problemem.

Napcio 2010-06-15 21:33:03 | ocena = 0

Większość tematów, które fotografujemy są oklepane. Dziwi mnie rozdrażnienie CannonaCata. Myślę, że sztukę fotografii można traktować czasem jako próbę przedstawienia banalnych tematów w niebanalny sposób. Czy to się udało w tym przypadku? Moim zdaniem nie. Wsztstkie techniczne uwagi w kk są słuszne.

Joker49 2010-06-15 21:25:27 | ocena = brak oceny

Joanno;)) Nawrócisz siemmm przynajmniej do +3;-D

joanna_ga 2010-06-15 21:21:57 | ocena = 1

Nie zgodzę się z moimi poprzednikami co do cyferek ;-)

Joker49 2010-06-15 21:08:13 | ocena = 3

Asterka? Skąd taki tytuł? On nigdy nie był i nie jest Przegrany? To tylko kwestia katolickiego wychowania. I własnej mentalności. Jest jeszcze sporo innych devich..

UncleTom 2010-06-15 20:30:51 | ocena = brak oceny

Asterka, z serca polecam zerknięcie do PF autora madcoy... jak się przekopiesz przez ten materiał (bo PF ma bardzo nieporządnie poukładane! ;))) to znajdziesz na pewno sporo zdjęć z interesującej Cię tematyki... tylko tak dla porównania... pozdrawiam.

joanna_ga 2010-06-15 20:13:57 | ocena = brak oceny

Asterka, nie ma się co burzyć - niebo jest przepalone, światłocienia nie ma, a jakość techniczna jest marna. To po pierwsze. A po drugie - wyszukiwanie w odwecie błędów w zdjęciach krytyka - ładne nie jest.
Kadr dla mnie ok, temat też.

talunia 2010-06-15 20:13:08 | ocena = -1

Za CannonCat...
autorko zdjęcia... ja bym podziękowała a nie się oburzała, bo to dobra i grzecznie napisana krytyka... a niebo... pali aż...
fotografia nieudana....

zazyk 2010-06-15 18:15:44 | ocena = brak oceny

"...przegrany..." ? z kim i z czym? zdjęcie namawia do refleksji. a dla mnie zawsze zwycięzca!!!