Glavo 2011-11-09 09:33:08

Napisałaś autorko że to nie Ty a mąż wcisnął spust migawki ,a więc w tym wypadku nie Ty a mąż jest autorem zdjęcie ,on wykonał to zdjęcie Ty ustawiłaś tylko parametry .Niby śmieszna rzecz kto jest autorem zdjęcia, ten co do niego należy aparat i go tylko ustawił a nawet powiedział jak skadrować ,czy osoba która wcisnęła spust migawki ?.Tu okazuje się że prawo stanowi że to Twój mąż jest autorem .Prawo swoją drogą ,a a my swoją drogą i powiedzmy że potraktujemy to tak że nie do końca jest ono sprawiedliwe, bo przecież ustawienie parametrów i kompozycja kadru (aparat był na statywie :) wymaga większej wiedzy niz sam moment wciśnięcia migawki (a samowyzwalacz nie działał: ) .Więc potraktujmy że jest Twoje
A teraz przyczepię się właśnie do ustawienia tych parametrów i kompozycji kadru
Tu widzimy wielką walkę ze światłem w bardzo ciężkich warunkach dla naszej matrycy i nie da się tego zrobić bez różnych sztuczek ,dodatków itd
-Pierwszym z nich zapewne byłaby potrójna ekspozycja ,bo tylko silne niedoświetlenie co prawda wydobyłoby niebo ale późniejsza obróbka (odzyskiwanie niedoświetleń )spowodowałaby wielkie szumy w nich ,czyli na wszystkim oprócz nieba
-Można by było użyć lampy lub blendy w celu oświetlania modelki (siebie )wówczas unikniemy przynajmniej niedoświetlenia na postaci jeśli skorygujemy naświetlenie na aparacie
- gdyby modelka była nieco niżej w kadrze również dodanie filtra połówkowego byłoby świetnym rozwiązaniem
Sam kadr byłby lepszy gdyby :
podejść parę kroków bliżej (wówczas odczytać można by było rysy twarzy )
jednocześnie pozostawiając modelkę na tle drzewa, bo nadal odczuwałoby się na obrazie te plany
.W tym przypadku tak nieco wszystko skupiło się blisko centrum ,co sprawia że nie jest tak ciekawe jak powinno być

bussard 2011-11-12 19:33:35 | ocena = 5

Wszyscy jestesmy Ty..... oder ? No to mozemy sobie wyo....

AgnieszkaD 2011-11-11 18:30:17 | ocena = brak oceny

Dzięki

jabe 2011-11-11 13:55:59 | ocena = brak oceny

to nie jest zła fota moim zdaniem; jest mało starannie wykonana, ale ma ducha +

życzę powodzenia, bo może być dobrze

Glavo 2011-11-10 15:29:57 | ocena = brak oceny

arturdy -ja mówię o autorstwie czyli o autorskich prawach osobistych a nie majątkowych

Glavo 2011-11-10 14:48:04 | ocena = brak oceny

Widać z niektórych wypowiedzi że prawo komentujący mają w paluszku i to małym .Zarzucacie mi że powielam czyjąś niewłaściwą interpretacje przepisu prawnego ,a więc jaka jest właściwa interpretacja jakoś nikt nie potrafi tego napisać

Andres 2011-11-10 13:10:24 | ocena = brak oceny

Ja dalej poproszę o kodeks i artykuły to regulujące, bo że Pan prawnik tak zinterpretował przepisy to nie oznacza, że w sąd by taką samą wykładnię prawa zastosował. Dalej powinienem napisać, to co napisał arturdy.

A na koniec podam trzy ciekawe przykłady:
1. Swego czasu w jednym z pism oraz w necie pojawił się artykuł autorstwa red. Boneckiego w którym to ów autor przy pomocy dwóch wielce zdolnych i obeznanych ze sztuką fotografii ludzi udowodnił wyższość Sony Alfa nad Hasselbladem i Mamyią (w wersjach cyfrowych). Czy to że ktoś napisał taki artykuł sprawia że tak jest?
2. Jakiś czas temu niejaki prof.Giertych (słownie PROFESOR) ojciec p. Giertycha od nauki opublikował pracę obalającą teorię Darwina, więc mam rozumieć, że ta już nie obowiązuje w związku z tą publikacją?
3. czy jeżeli niewidomy wymyśla książkę i ją dyktuje komuś innemu, to autorem jest osoba spisująca czy ów niewidomy?

Reasumując po raz kolejny poproszę, konkretne artykuły regulujące prawnie tą sprawę, zamiast przytaczania swobodnych interpretacji prawników.

miro72 2011-11-10 13:09:37 | ocena = brak oceny

Siedzę i czytam komentarze oczom nie wierzę ...

13 wpisów pod czymś co powinno być w rodzinnym albumie ...

Dwa dni temu byłam pod portretem - bardzo dobrą fotografią - a tam dwa, dosłownie dwa wpisy ...
Tutaj - nawet KK chce się pisać komuś ... smutne ...

Autorce - gratuluję dobrego samopoczucia
"Patrząc na zainteresowanie i ilość wejść uważam,że jednak coś w sobie ma"

O fakcie, że zdjęcie pstryknął mąż - pomijam, bo to żenujące jest.

arturdy 2011-11-10 12:18:30 | ocena = brak oceny

Glavo - bądź uprzejmy zwrócić uwagę na drobny szczegół - mianowicie Autorzy cytowanej przez Ciebie opinii:
1. Zarobili konkretne pieniżąki na napisaniu tego artykułu;
2. Potencjalni bedą zarabiac pieniążki jeśli "przypadkowi przechodnie" pouczeni Słowem Prawniczym zaczną się zgłaszać z roszczeniami:D!
Zważ także, że w tym konkretnym przypadku domniemuje się wspólność majątkową Małżonków, zaś w skład tejże wspólności wchodzą prawa autorskie:D! Zatem jeśli już to Małżonek dysponuje prawem do 50% wartości pracy, w postepowaniu sądowym wielkość ta zostanie obniżona poprzez stosowne oszacowanie przez Sąd wkładu na powstanie dzieła, a mianowicie proporcję pomiędzy przygotowaniem kadru i ekspozycji a wciśnięciem knefla migawki:D!

W zaufaniu zdradzę Ci, że czytając artykuły takie jak ten z którego pochodzi cytowany przez Ciebie fragment zawsze zadaje sobie podstawowe pytanie: "Kto na tym zarabia":)

Zaś do wszystkich focących: przed wyjściem w teren zróbcie stosowny rachunek ekonomiczny, albowiem okazać się może, że zakup statywu i pilota tańszym być może (z uwzglednieniem rachunku ciągnionego) niźli ewentualne pokrycie roszczeń Osobowego Wyzwalacza Migawki;)

Glavo 2011-11-10 11:59:20 | ocena = brak oceny

Andreas ten szczyt bzdur o autorstwie , który rzekomo wyssałem z palca -jest streszczeniem tego co wyczytałem w pewnym piśmie Fotograficznym . W jednym z artykułów zostało napisane tak :


Cytuję:
"Warto zwrócić uwagę, że formalnie (i prawnie) autorem zdjęcia jest osoba, która wciśnie spust migawki - jeśli więc zamocujemy aparat na statywie, starannie ustawimy wszystkie parametry, zadecydujemy o kadrze, kompozycji, punkcie ostrości itp., a nastepnie poprosimy przechodnia o to, by wcisnął spust migawki, to autorem zdjęcia jest... ów przechodzień. Wprawdzie szansa, że taki "przypadkowy twórca" zgłosi kiedyś pretensje do swojej twórczości, jest znikoma, ale warto uważać, kto bierze nasz aparat do ręki. Jeszcze bardziej ewidentna sytuacja będzie miała miejsce, gdy pożyczymy komuś aparat - choć sprzęt jest nasz, to wszystkie wykonane nim zdjęcia należą do tego, kto pstrykał."

Digital Foto Video z lipca 2010, adwokat z kancelarii D.Bober&D.Krupa we Wrocławiu.

Więc ?
czy nadal mam szukać , a może zarzucisz i temu Pismu a i również temu Panu WYPISYWANIE BZDUR

Andres 2011-11-09 22:31:58 | ocena = 3

Szczerze mówiąc to ciężko zgodzić mi się z jakimkolwiek argumentem zawartym w KK przez Glavo, a wywód o autorstwie jest już szczytem bzdur. (poproszę wykładnię prawną popierającą tezę zawartą w KK)

AoP 2011-11-08 23:32:07 | ocena = 3

podoba sie pomysl,
przepalenia nie odgrywaja rzadnej roli,
nie da sie inaczej bez hadrowania,
dawaj dalej

arturdy 2011-11-08 23:25:33 | ocena = brak oceny

Chyba nadmiernym zaufaniem męża obdarzyłaś;)! W takich razach lepiej użyć statywu i choćby samowyzwalacza - daje lepszą kontrolę nad kadrem;>

AgnieszkaD 2011-11-08 23:09:13 | ocena = brak oceny

Dzięki za wszystkie rady. Naprawdę to fota nie całkiem mojego wykonania,bo pstryknął ją mój mąż,ja miałam pomysł co do foty i ustawiena aparatu też moje(więc błędy z przepaleniem nieba biorę na siebie) Ja pozowałam i szkoda że nie widziałam się w kadrze,bo pewnie odeszłbym nieco od drzewa...żeby wszystko nie było tak centralnie. Ale jednak uważam,że fota mimo wad ma swój klimat i nie jest tak całkiem do d..y. Patrząc na zainteresowanie i ilość wejść uważam,że jednak coś w sobie ma. Pozdrawiam serdecznie wszystkich obiektywnych.

becha 2011-11-08 22:24:51 | ocena = 0

penjan 2011-11-08 17:27:30 | ocena = brak oceny

pewnie nie powiem nic mądrego bo miszczem nie jestem,ale powiem Ci jak można by inaczej opracować ten motyw.Ja ustawiłbym modelkę gdzieś pomiędzy tymi krzaczkami/cokolwiek to jest/pewnie poprosiłbym żeby się schyliła,przykucnęła,być może usiadła na trawie między nimi / do wyboru/.Zwracałbym uwagę żeby światło odpowiednio oświetlało jej twarz albo i całą postać /do wyboru/ Kadr wypełniły by zielone plamy trawy na przemian z tymi krzaczkami / absolutnie bez nieba/ I z grubsza ....to tyle.Przy prawidłowej ekspozycji ,poprawnym opracowaniu powinno wyjść światło o odpowiedniej barwie,cienie o odpowiedniej wyrazistości i wielkości -pokazałabyś modelkę w świetle zachodzącego słońca i to światło samo powiedziałoby odbiorcy to co tu musiałaś napisać w tytule.A i jeszcze bo zapomniałem - napewno nie ustawiałbym jej pod światło a i sam stanąłbym pewnie jakoś lekko ze skosa ale od strony światła a nie w kontrze.Ale dobrze że prubujesz.Mnie dobrze sie mówi bo....łatwo jest mówić ,trudniej wykonać.pozdrawiam

yamatachi 2011-11-08 14:18:48 | ocena = brak oceny

fajna przestrzeń...fajna modelka...
ale albo ona albo drzewo....innej alternatywy nie ma...tak wygląda kuriozalnie...
nieba nie ma....wypaliło
[pozdrawiam]

arturdy 2011-11-08 12:27:04 | ocena = brak oceny

Pomysł na pokazanie Modelki w tak ciekawych okolicznościach przyrody nawet niezły jest, natomiast rozplanowanie elementów w kadrze (totalny centralizm) jako i zdecydowanie niedopracowane niebo drastycznie psują cały mozliwy do uzyskania efekt

Marek_B 2011-11-08 11:51:15 | ocena = 0

Niebo!?

roving 2011-11-08 11:18:42 | ocena = -1

Fatalna fotografia. Nie nadaje się do publikowania i powinna stąd zniknąć