| | |
Fotografia stanowi własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez jego
zgody jest zabronione. |
|
Autor: | atsf | Tytuł: | | Data publikacji: | 2012-10-01 11:21:40 | Liczba wyświetleń: | 550 | Ocena średnia: | 0 | Liczba punktów: | 0 | Liczba poleceń: | 0 | Liczba komentarzy i krytyk : | 10 | Kategoria: | Fotografia przyrodnicza | Aparat: | | Rodzaj fotografii: | Fotografia cyfrowa |
Pamiętaj. Krytyka to nie to samo co komentarze.
Krytykując fotografię,
powinieneś podać wskazówki, dzięki którym autor ma szanse ulepszyć
swój warsztat. Za wartościową krytykę możesz zarobić dodatkowe punkty
i powiększyć swój limit. Za każdą pozytywną ocenę dostajesz 1 punkt a przy krytyce pojawia się ikona plusa . Co więcej, jeśli Twoja krytyka jest jedną z trzech pierwszych pod zdjęciem, pozytywna ocena użytkownika oznacza dla Ciebie aż 3 punkty. Minus oznacza, że oceniający uznał krytykę za mało wartościową, za taką ocenę otrzymasz zero punktów. Nie należy jednaka stawiać znaku minus przy dobrych krytykach, z którymi po prostu się nie zgadzamy. Po kliknięciu na ikonki plusa lub minusa pojawi się okno z informacjami o oceniających krytykę. Więcej na temat konstruktywnej krytyki w FAQ.
Swoją opinię, czy zdjęcie ci się podoba lub nie i wszelkie inne
uwagi zamieść w komentarzach.
Zaloguj się aby dodać krytykę.
Możesz ocenić zdjęcie wg poniższej skali lub skomentować zdjęcie nie przyznając oceny.
-1 - Fatalna fotografia. Nie nadaje się do publikowania i powinna stąd zniknąć. Nie niesie żadnych walorów artystycznych ani technicznych. Autor wykazał się zupełnym brakiem samokrytycyzmu.
0 - Słabe, autor usiłował coś powiedzieć, ale nie za bardzo mu to wyszło.
+1 - Może być. Można powiedzieć, że w tej fotografii jest coś co zasługuje na uznanie.
+2 - Niezła fotografia. Wyróżnia się spośród innych. Przemyślana i ciekawa pod względem artystycznym. Technicznie też dobra.
+3 - Podoba mi się. Jest to fotografia, którą ogląda się z przyjemnością. Widać solidny warsztat techniczny i zmysł artystyczny autora.
+4 - Bardzo dobra fotografia. Zasłużyłaby na maksymalną ocenę, gdyby nie...
+5 - Doskonałe. Według mnie perfekcyjne dopracowanie w każdym calu. Nie zmieniałbym już niczego.
Przyznanie oceny -1 lub +5 wymaga napisania
komentarza składającego się z co najmniej 10 słów.
atsf 2012-10-03 20:42:07 | ocena = brak oceny Tu trzeba bardziej brzytwę Ockhama zastosować, czyli nie tworzyć nie istniejących bytów ;-)
Falowanie, jak sama nazwa wskazuje, oznacza ruch, czyli jest to zjawisko dynamiczne, a nie stan statyczny, i jak każdy ruch można go "zamrozić" przez odpowiednio krótką ekspozycję. Ergo- wpływ falowania powietrza powinien być bardziej odczuwalny przy długich czasach naświetlania, a znikomy lub żaden przy krótkich.
Falowanie powietrza oznacza ruchy mas powietrza wywołane różnicami gęstości (co te różnice powoduje- pomijam), w każdym bądź razie objętości powietrza o różnych gęstościach mają różne współczynniki załamania światła i powodują powstawanie zjawisk optycznych, czyli wpływają na zmianę kierunku promieni światła przez nie przechodzących i aby było to odczuwalne na zdjęciu, to fluktuacje gęstości powietrza w obrębie motywu zdjęcia musiały by być bardzo duże. Takie rzeczy się trafiają w pejzażach, gdy te fluktuacje mają objętości kilometrów sześciennych albo choćby setek metrów sześciennych, ale trudno mi jest sobie wyobrazić fluktuacje gęstości powietrza na trasie wiązki promieni biegnącej od ptaszka o wielkości mniejszej, niż dłoń.
Tutaj moga wystąpić poza nieostrością ruchową i błedem nastawienia na ostrość jeszcze takie rzeczy, jak wewnętrzne odblaski w obiektywie (skoro obiekt jest oświetlony jaskrawym światłem i optyka to rejestruje, to znaczy, że te silne promienie wchodzą do obiektywu), zapocenie soczewki albo jakiś owad nagle przelatujący przed obiektywem, ale nie wierzę w takich wypadkach w falowanie powietrza na krótkich dystansach rzedu kilku metrów. Mam co prawda parę zdjęć saren robionych o poranku na tle mokrej łąki i tam parowanie dało się bardzo odczuć w postaci rozmycia obrazu, ale dystans był 50-100m i to ma dopiero jakiś fizyczny sens. | |
karp1225 2012-10-03 14:27:55 | ocena = brak oceny atsf - gośc 500-tką focił ze statywu z bliskiej odległości i miał zapas czasu a o falowaniu napisały mu osoby doświadczone w fotografii przyrodniczej,nie takie pimpki jak ja - przykładowo,z 600 tki mam ostre foty z czasami 1/20 przy normalnych warunkach,a zdarza się nieraz że zdjęcia z czasami 1/8000 s focone z bliska w słońcu są nieostre. | |
Malunia 2012-10-03 14:02:50 | ocena = brak oceny Ciekawie sobie dyskutujecie i można się z tej dyskusji nawet nieco nauczyć. Dla mnie sprawa wygląda jeszcze inaczej: dobra ostrość gałązki powyżej ptaka wskazuje raczej na głębię ostrości, bo ptak siedzi nieco bliżej obiektywu niż ta część gałązki i tam poszła ostrość, nie wiem, czy auto czy M. Czyli ani falowanie powietrza, ani poruszenie ptaka. Teraz możecie podać sobie dłonie i pójść na pywko, albo zjednoczonymi siłami zniszczyć moją "trzecią teorię". | |
atsf 2012-10-02 23:37:49 | ocena = brak oceny O widzisz! Tu jest bardziej problem, a nie w falowaniu powietrza ;-) Tyle, że nawet mocno przycinane fotki mogą wyglądać duuużo ostrzej, ale ruch musi być kompletnie zamrożony ;-)
Np.:
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-611115.php
We wszystkich przypadkach-tu i tam, i tam na PE, ptaki są dokładnie w centrum kadru przed przycięciem. Dużo zależy od światła i jak jest do niego ustawiony obiekt, bo ono albo modeluje szczegóły, albo je zaciera. Szukanie winnych w różnicach gęstości powietrza albo w jakości optycznej obiektywu przeważnie nie ma sensu. Liczy się precyzja nastawienia ostrości i zamrożenie ruchu, a dalej wszystko już zależy od oświetlenia. Kiepski obiektyw wykorzystany w 100% da lepszy obraz, niż doskonały wykorzystany w 50%. Optykę pod względem ostrości i rozdzielczości najlepiej jest testować z lampą błyskową przy ultrakrótkiej ekspozycji, bo w świetle zastanym zawsze jest ryzyko jakiegoś poruszenia i wyciąga się błędne wnioski (to a propos marudzenia na Nikkora 4/500, któremu bardziej zaszkodziło minimalne poruszenie, niż robienie zdjęć przez uchylone drzwi balkonu). Robiłem zdjęcia bardzo dużego "ptaszka", bo Boeinga 747 Obamy, z kilkuset metrów, stojacego na nagrzanej płycie lotniska, to i wpływ falowania powietrza był makabryczny. Ale na kilku metrach, nad zielenią? Musiałbym to robić zza podjaranej fajerki ;-) | |
gryzli 2012-10-02 20:26:52 | ocena = brak oceny Może za dużo cropujesz swoje foty ? :) | |
karp1225 2012-10-01 22:56:48 | ocena = brak oceny jak dla mnie całe zdjęcie jest nieostre,gałązki też - może niech ktoś inny się wypowie. | |
atsf 2012-10-01 21:41:07 | ocena = brak oceny Sorki, ale to mi coś tak wygląda na jakąś teorię spiskową ;-) Jeżeli mam na zdjęciu obiekt jakby ciutkę rozmazany, to ostatnią rzeczą jest podejrzewanie o to "falowania powietrza". Jest to po prostu nieostrość ruchowa. Przekonuję się o tym zawsze wtedy, gdy niespodziewanie uzyskuję zdjęcie niesamowicie ostre i szczegółowe w sytuacjach identycznych lub zbliżonych do robienia tych gorszych ujęć, które mi nie wychodzą tak, jakbym oczekiwał. Dwukrotne przedłużenie czasu ekspozycji (przy zdjęciach z ręki) skutkuje przeważnie dwukrotnie większym rozmyciem, co się sprowadza do spadku rozdzielczości obiektywu o połowę: nie jesteś w stanie zauważyć typowych symptomów przesunięcia, ale notujesz drastyczny spadek detali. I nie musi się ruszyć aparat, może się poruszyć obiekt, a ptaki wykonują niewielkie ruchy tak gwałtowne, że ciężko je zauważyć, ale aparat je rejestuje. Falowanie powietrza, aby było rejestrowalne, musi się odbywać w odpowiednio grubej warstwie lub muszą się w nim zawierać jakieś zawiesiny. Tutaj bardzo ostry kawałek gałązki, na której siedzi dzierzba, przeczy falowaniu powietrza i nieostrości ruchowej z mojej winy- po prostu poruszyło się ptaszysko, bo ten ostry kawałek badyla jest na tej samej wysokości, co ptak, a więc w tej samej warstwie powietrza. Leciutki trzepot upierzeniem i jest po ptokach ;-) | |
karp1225 2012-10-01 18:13:53 | ocena = brak oceny mocne słońce+ciemna ściana lasu + falowanie powietrza nawet z bliskiej odległości = spitolone ujęcie,nawet moim szkłem nie podołasz.Gdy widzę jakiegoś ptaszka na tle sosnowego lasu w słoneczny dzionek to sobie odpuszczam bo nawet jak dasz sobie radę z falowaniem to robi się problem z przepaleniami,zresztą foty wyglądają po prostu nieciekawie - dlatego w słoneczne dni focę do 1h po wschodzie i tuż przed zachodem słońca.
Czytałem kiedyś jak gośc narzekał na mydlenie Nikkora 500/4 z bliskiej odległości...okazało się że focił z balkonu przy niskiej temperaturze,miał otwarte drzwi i to wystarczyło :) | |
atsf 2012-10-01 14:36:37 | ocena = brak oceny Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli? Troszkę jednak za mały dystans do obiektu był, aby wpływ perspektywy powietrznej dał się odczuć i różnice w gęstości warstw powietrza się uwidoczniły. To nie jest przecież samolot nad lotniskiem sfotografowany z odległości kilometra...
Jeżeli zaś chodzi o nieostrą część gałązki pod ptakiem, to przyczyną raczej jest jakaś inna gałązka poza GO, która spowodowała silną dyfrakcję promieni i rozmycie obrazu. To się często zdarza, bo oś optyczna obiektywu jest kilka centymetrów poniżej osi optycznej wzroku, gdy się patrzy na obiekt gołym okiem, i się wydaje, że nic go nie zasłania, ale obiektyw patrzy po innej linii i łapie takie przeszkadzajki. Jak się człowiek skoncentruje tylko na obiekcie (szybka akcja-nie ma czasu na przymiarki), to nie zauważy takich niuansów po brzegach, tym bardziej na małej matówce. Zadarzało mi się z tego powodu robić zdjęcia aparatem odwróconym "do góry nogami", aby podnieść oś optyki. | |
karp1225 2012-10-01 14:08:00 | ocena = brak oceny falowanie powietrza rozwaliło ci to zdjęcie. | |
Zaloguj się aby dodać komentarz. | |