xpioxb...No cóż.. Przykro mi ,że
zawiodłeś siemmm..A znając Twój
foto~dorobek i nieprzeciętną wrażliwość,
tym bardziej jestem
niepocieszony.Przepraszam za te przykre
doznania.
"Każdy poranek był jak nowy
początek: zapomnij o wczoraj i nawet nie
myśl o jutrze. Po prostu żyj tym, co
dzieje się dziś."..Więc,żyję tym?
Tu i teraz ;-)
Dzięki za odwiedziny. Pingwin królewski
jest drugim, co do wielkości pingwinem,
nie buduje gniazd. Byłem zdumiony
poziomem czułości, jaką sobie okazywały
pary, bylo w tym wiele ciepła i
bliskości. Natomiast wobec sąsiadów,
którzy naruszą ich strefę prywatności
zachowują się mało przyjacielsko,
starając się przegonić ich dziobem.
Niekiedy dochodzi do konfrontacji i
wtedy można zaobserwować okładanie się
skrzydłami.