Ładnie uchwycone.
Niestety to wszystko co mozna powiedziec o tym zdjeciu.
Przedewszyskim co sie rzuca w oczy to wyblakle kolory,co
swiadczy ze zdjecie zostalo zrobione o nieodpowiedniej
porze(najprawdopodobniej w samo poludnie takie odnosze
wrazenie).Przeczytaj prosze autorze
(http://www.dfv.pl/szkola-podstawy-fotografia.html?id=112)
albo wpisz w goglach "zlote godziny".
Nastempna rzecz to to ze zdjeciu brak jest obrobki.
http://cyfrografia.pl/
Witam
Temat zachodów/wschodów jest bardzo wymagający wbrew
pozorom. Publikowana praca powinna,
przynajmniej w minimalnym stopniu, jakoś zaciekawiać. Mnie
ta fotografia nie zaciekawia. Niezdecydowany podział kadru w
poziomie wypadł niekorzystnie. Tarcza słoneczna nie jest
wprawdzie w centrum kadru, jednak nie ma to wpływu na walory
zdjęcia. Potężna dziura w miejscu słońca i jakieś paprochy
na wodzie i na niebie (brudna matryca?) dopełniają obrazu
"nędzy i rozpaczy".
Zdjęcie jakich miliony, nic interesującego niestety.
Zacznę od kompozycji - nie jest zła - kadr nie jest
centralny. Dość ładna głębia ostrości, na minus na pewno
przepalenia nieba oraz kadr - nie centralny - ale cięcia
fatalne.
W komentarzu napisałem o prawym dolnym rogu - chodzi o
pocięcie nóg konia w sposób nieprzyjemny dla oka i nie
prawidłowy. Z racji na proporcje konia - ciężko jest
poprawnie ciąć nogi. winieta nie załatwi sprawy -
proponowałbym uciąć lekko pod kątem, tuż nad "ramieniem"
konia - od zbędnego podpisu z lewej aż nad ramie. ( pod
warunkiem że jest tyle miejsca na oryginale aby przekręcić
zdjęcie podczas kadrowania )