Nasz serwis korzysta z 'ciasteczek' zgodnie z
Polityką Prywatności
.
OK
Login
Hasło
Zapamiętaj
jalens / Warszawa
Liczba punktów: 1392
za zdjęcia: 1335
za krytyki: 57
Własna strona www?
Zdjęcia autora [2]
Komentarze i oceny
autora [1029]
Krytyki autora [14]
Dyskusje
na forum [83]
Zebrane komentarze
i oceny [599]
Zebrane krytyki [5]
O sobie
Lubię robić zdjęcia, najbardziej to chyba na ulicy => www.street-foto.pl
Dyskusje na forum
5D z pełnym wyposażeniem
2009-06-23 16:30:22
Już nieaktualne...
5D z pełnym wyposażeniem
2009-06-23 10:39:00
Aha, żaden z ww. elementów nie ma roku.
5D z pełnym wyposażeniem
2009-06-23 09:41:13
Do sprzedania w kupie i na raz...
1. Canon 5D z power gripem
2. obiektyw Canon EF 24-105 mm 1:4 L IS USM
3. obiektyw Canon Macro EF 100 mm 1:2.8 USM
4. obiektyw Cnon EF 50 mm 1:1.8
5. obiektyw Canon EF 16-35 mm 1:2.8 L USM
6. obiektyw Sigma EXD FISH EYE 15 mm 1:2.8
7. obiektyw Sigma MaCRO 70-300 mm 1:4-5.6
8. obiektyw Canon EF 100-400 mm 1:4.5-5.6
8. obiektyw Sigma DG 150-500 mm 1:5.6-6.3 APO HSM
9. kilka akumulatorów, ładowarka do D5
10. Lampa Speedlite 580EX II z rozpraszaczami, odbijaczami, etc...
11. Pierścienie macro z transmisją ustawień - 13, 21, 31 mm
12. Wężyk, pilot radiowy, porządny ciężki statyw z prawdziwą głowicą 3d
13. na obiektywach filtry osłonowe oraz do niektórych CPL
14. Komplet filtrów Cokin z odpowiednimi pierścieniami do obiektywów
15. Torba Tamron, plecaczek Lowepro
16. niemiecki piekny profesjonalny stół bezcieniowy z kompletem oświetlenia studyjnego (ciągłe plus 2 studyjne lampy błyskowe)
Sprzęt w stanie idealnym. Wszystko pierwsza ręka.
Za 15 000 PLN.
jaj@wedkowanie.org
makro
2008-08-31 22:10:30
Nie jestem miłośnikiem makrofotografii, ale to zdjęcie mnie po prostu powala.
Czapka z głowy.
szkla: nikon vs canon
2008-07-08 22:39:54
Ja bym zrobił kwerendę na temat własnych marzeń - od bliższego dłoni korpusu, po cennik kilku obiektywów, które chciałbym mieć w przyszłości. I docelowego body, niechby i za kilka lat. Bo potem to już każda pliszka swój ogonek chwali.
szkla: nikon vs canon
2008-07-08 22:28:37
Przy pełnej klatce?
ślub26.07.08-kielce
2008-07-05 14:09:40
:)
ślub26.07.08-kielce
2008-07-05 00:33:38
Andres- fotograf ślubny, to może brzmieć dumnie. I brzmi, jeśli nie są to 24 pozy w 36 pluginach. Za ile byś pojechał do Patryka na fotoreportaż?
Bez zastrzeżenia "tylko ze ślubu"?
Zdjęcia tylko ze ślubu robi pan "zgodaodproboszcza".
Ewentualnie plenr na tle pieca w Samsonowie.
Ale chyba Patrykowi nie o to chodziło.
Już mi przeszło, już się nie wściekam
FENOMEN piękna...
2008-07-05 00:12:50
Van, masz 100% racji!
ślub26.07.08-kielce
2008-07-05 00:10:48
Zawodowiec każe młodym podskoczyć na "trzy cztery". Podczas podskoku ujawniają się uczucia. Podczas przyziemienia - atmosfera. Patryku, nie masz kolegi z lustrzanką. Albo koleżanki?
Chcesz fotoreportera - zaproś go 3 dni wcześniej. I nie dziw się, że będzie pytał, że poprosi o zdjęcia ślubne rodziców. Że pogada o zawodach - tych pracowych i tych osobistych. W sumie jedno? W sumie jedno życzenie?
Mały plener?
A co lubią młodzi? Pergolę w pałacu biskupim? Uczucia na tle okna, z którego JPII?
A może się kochają?
Cena usługi i portfolio zdjęć ślubnych?
I po co Ci szukać tu wyjątkowych fotografów?
FENOMEN piękna...
2008-07-04 23:52:34
Uprasza się o podpieranie się linkami przy małych i dużych B, przy małych i dużych S oraz bylecosiach obojga liter (albo i 2 lirty), pisanie o konkretnych wystawach w Ujazdowskim oraz w kanalizacyjnych studzienkach. I Kielcach także. Jak sądzę, w tym wątku była niesamowita głębia. I nie wątpię.
stało się!
2008-06-24 23:15:08
Szczere i serdeczne najlepszości. Zostań z nami i nie nauczaj, choć przecież magister literalnie oznacza belfrowanie. Ale zostaw to docentom.
Życzę Ci, Karolino, aby to był tylko tytuł, a nie paskudna cecha charakteru.
Brudna matryca....
2008-06-24 07:37:41
Jak linki, to linki:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5310
grupa hard rockowa pomysły RATUNKU!
2008-05-27 04:45:21
Obejrzałem, znalazłem dźwięki - skontrapunktuj ich mocno... Może klasa w podstawówce, może jakiś obrzydliwy glamour... Duża przerwa, tablica, koszmar o lekcji matematyki? Każdemu się śni jak wraca do szkoły na lekcje, których się panicznie bał. Dzieci, ładne dzieci w otoczeniu... Fanki z I a? Buduar z ludwikami czy art deco? Secesja, sanacja, patriotyzm? Wnętrza przeciwko którym śpiewają, których się boją. Peruki a'la Wolter? Stanisław August Poniatowski? Do tshirtów... Żabot na owłosionej klacie? Chyba się nie depilują? Glany z kokardkami komunijnymi? Wnętrze od hr. Cosel... Masz tam w Radomiu coś takiego? Antytezę rocka? Klawesyn? Albo upiór w operze? Masz coś takiego w Radomiu?
Cokolwiek, co do nich kompletnie nie pasuje. Antyimage... Zaczynamy życie od nowa...
Tak mi się jakoś pokojarzyło...
Znając z netu szaleństwo Twoich performancowych działań - znajdziesz ten kontrapunkt i załatwisz sobie wnętrza z jakąś sytuacją :)
Punkt wyjścia, o którym piszesz, jest, moim zdaniem, znakomity... To ta droga :)
Bardzo proste pytanie na które nie moge znalesc odpowiedzi!!!
2008-02-24 09:24:35
Jak się ma dużo pikseli, to może warto popastwić się nad szerszym zdjęciem z siatką podziału jako pomocnikiem.
Być może jedna klatka uzyska więcej znaczeń, a nawet opowie kilka historii.
Coś przeczytać warto, choćby po to, aby eksperymenty i ćwiczenia nie były całkiem przypadkowe oraz nauka kadrowania nie przypominała wyważania otwartych drzwi.
Dopiero wybór kadru, który się wystawi publicznie, jest efektem świadomego komponowania fotografii. 100 proc. klatki w galerii, to dowód na to, że komponuje się przed wciśnięciem spustu migawki. Ale nie zawsze jest na to czas, nie zawsze się daje. Na dodatek często - przynajmniej mnie - zdarza się, że w trakcie oglądania zdjęcia na dużym ekranie, znajduję w nim znaczenia, których nie widziałem na planie.
Zasady wcale nie są po to, aby je łamać, czy kurczowo się ich trzymać. Ich znajomość daje fotografującemu wolny wybór. Często okazuje się, że skadrowanie intuicyjne bywa naprawdę najlepsze - ale warto się o tym przekonać w rzeczywistej czy wirtualnej ciemni.
W internetowych galeriach tysiące wystawianych fotografii, to cyfrowe stykówki. Większa część z nich zyskałaby, gdyby autorzy zadali sobie odrobinę trudu i "posuwali" nieco maskownicą.
A niechby tylko linią horyzontu rozpoczynającą ten wątek.
Kropki / Plamki jak kto woli , pomozcie :D
2008-01-14 23:59:58
2 lutego!
Kropki / Plamki jak kto woli , pomozcie :D
2008-01-14 20:53:36
Dead i hot pixels, czyli martwe i gorące piksele, to problem istotny dla jakości niektórych zdjęć, ale jednocześnie bardzo rozdęty przez plotki i tak naprawdę nie za bardzo możliwy do zmierzenia. O ile martwy piksel jest łatwy do zdefiniowania - to po prostu nie pracujący, nie reagujący na światło pojedynczy sensor w matrycy, o tyle gorące piksele to dość naturalna przypadłość martycy, zależna od jej jakości oraz od... ustawień aparatu.
Obecność obydwu rodzajów złych pikseli (bad pixels) zwykło się sprawdzać, robiąc fotografię z długim czasem naświetlania przy zamkniętym dekielkiem obiektywie. Na zdjęciach wykonywanych z typowymi "fotograficznymi" czasami otwarcia migawki, po prostu większości tych defektów nie widać. Pojawiają się one w sposób zauważalny dopiero przy zdjęciach nocnych lub wykonywanych w bardzo złych warunkach oświetleniowych.
Martwe piksele, to po prostu biała plamka, na ogół obwiedziona - to skutek interpolacji, wzajemnego wpływania na siebie sąsiadujących pikseli - fioletową, czerwonawą, zielonkawą obwódką, niekiedy to po prostu biały kwadracik z jednym lub kilkoma "sąsiadami" o jaśniejszym i kolorowym odcieniu. Kilka takich martwych pikseli to powód do reklamacji aparatu i rzetelni kupcy bez zbędnych dyskusji wymieniają sprzęt na nowy.
Gorące piksele natomiast powstają na skutek "pracy matrycy", różnic w temperaturach, w napięciach, natężeniach i co tam jeszcze w sensorach "pracuje". Gorące piksele, a raczej przebarwienia, jakie na skutek pracy matrycy powstają, tworzą na zdjęciach - także głownie na wykonywanych z długimi czasami otwarcia migawki - szum, czyli coś, co uważane jest za przekleństwo fotografii cyfrowej.
Do "badania", czyli testowania obecności złych pikseli służy kilka programików, z których polecić mogę jeden *Dead/Hot Pixel Test, Michaela Salzlechnera - do pobrania => http://www.starzen.com/imaging/deadpixeltest.htm
Aby przetestować swój aparat pod tym względem, trzeba po prostu wykonać zdjęcie z zasłoniętym obiektywem na bardzo długim czasie naświetlania - np. ustawiając w priorytecie migawki 15 sek. Dla aparatów bez możliwości takich manipulacji, trzeba po prostu zrobić zdjęcie automatyczne i przy braku światła elektronika skorzysta z najdłuższego czasu otwarcia migawki.
Potem trzeba zdjęcie przerzucić do komputera i wywołać w proponowanym programiku. Dla domyślnych ustawień pokaże się liczba pikseli martwych (nienaświetlonych, czyli kompletnie białych) oraz gorących, czyli "jasnych".
Dla mnie ostatni test Salzlechnera okazał się łaskawy. Testową fotkę wykonałem dla najkorzystniejszej czułości matrycy, czyli dla ISI 100. Okazało się, że mam jednego "deada" i 15 "hotów". Jako że nie pierwszy to testowany przeze mnie aparat, to mogę stwierdzić, że wynik jest bardzo dobry. Dla wartości domyślnych ustawionych przez autora programu nie spotkałem jeszcze aparatu, który nie pokazałby jakichś usterek tego rodzaju.
Chcialbym przy tym uspokoić tych, którzy rzucą się do robienia takich testów - 15 gorących pikseli nie oznacza, że na liczącej 8 mln px matrycy mam 15 pojedynczych plamek. Programik pokazuje obprócz "wyliczenia" także współrzędne znalezionych usterek i pozwala się starannie im przyjrzeć.
Złe piksele rozłożyły mi się w 6 miejscach, z tego trzy to pojedyncze jasne plamki, pozostałe to zgrupowania pikseli o różnej jasności i zabarwieniu. Na dobrą sprawę, za martwe mógłbym uznać 3 piksele, ponieważ różnica w ich jasności jest nieznaczna i oscyluje wokół granicznej wartości 250, jaką przyjął autor programiku. Jednak tylko białemu pikselkowi nr 3 towarzyszy sąsiad wyłapany przez test, czyli przez domyślną granicę o wartości 60...
I tutaj zaproszenie do zabawy z programi graficznymi posiadającymi próbniki kolorów rozpisane na kanały RGB - aby przekonać się, jakie są "widoczne" wartości graniczne uznania pikseli przez program testujący za "hoty" i "deady", wystarczy wpisać w pola wartość 60 i wartość 250... Można w jedno, w dwa, we wszystkie... I wówczas będzie można sobie uzmysłowić umowność obu granic (na grupie bad pikseli nr 5 wyraźnie widać piksel, któremu mój próbnik daje wartość 32 na kanale "R"...
Trzeba było wykonać pelny test, więc zrobiłem także 3 kolejne zdjęcia "dekielka" dla dostępnych ekwiwalentów czułości. Dla ISO 200 test wykazał 1 deada i 21 hotów - wynik, moim zdaniem, dobry. Ale przy 400 - załamanie!
Jeśli aparcik ma już swoje lata, to można problem olać - takie są koleje rzeczy i "martwej natury".
Skąd się bierze mój lekceważący stosunek do liczby martwych i gorących pikseli w moim aparacie? Cóż, po pierwsze, przy czułościach 100-400 jest ich fizycznie niewiele, po drugie ich "zamapowanie" i usunięcie w programie graficznym załatwiane jest przez możliwości programów graficznych i przez wiele filtrów automatyzujących proces redukcji szumów. Moj Samsung nie ma wbudowanego w elektroniką odrębnego "Noisa", więc zdjęcia nocne w najwyższej rozdzielczości powinienem potraktować jakimś "rozszumiaczem", na razie jednak nie mam potrzeby pokazywania ich w oryginalnym rozmiarze, więc nawet nie szukałem takich filtrów.. I, tak prawdę mówiąc, fakt, iż na mojej matrycy jest jeden, a może nawet 3 martwe piksele, niespecjalnie spędza mi sen z powiek. Może nawet szczerzej i kolokwialnie pozwolę sobie napisać - ten fakt mi na razie zwisa kalafiorem.
Oddanie aparatu do serwisu skończy się zapewne tym, czym kończy się to w Photoshopie, GIMPie, PSP - zmapowaniem bad pikseli, i ich przykryciem w wewnętrznym oprogramowaniu aparatu. Na tym polega bowiem większość napraw serwisowych tego typu usterek. I trudno się dziwić 16 pikseli w porównaniu do 5 milionów, to po prostu pryszcz. Korzystając z własnej "mapy" mogę nią przynajmniej sterować i stosować ją wyłącznie wówczas, kiedy jest taka potrzeba.
A szumofon 400 ISO? Ja tej czułości po prostu nie używam i używać nie będę, w każdym razie w kolorze. Znam własne ograniczenia i znam także ograniczenia mojego aparatu. To dobry komplet danych - na pewno fotograf ze swoim aparatem powinni się uzupełniać.
A pluginy i programiki do likwidacji badów i hotów?
Na przykład i plugin, i program (także w ograniczonej wersji free):
http://www.mediachance.com/plugins/index.html
http://www.mediachance.com/dce/index.html
I dwa kolejne znakomicie sobie radzące z problemem:
http://www.powerretouche.com/Noise-filter_plugin_tutorial.htm
http://www.alienskin.com/downloads/getmail1.asp
Poza tym, wpisanie w Googlach haseł "bad pixels plugin" czy "noise reduction", także z dodaniem nazwy programu, w którym się obrabia zdjęcia i jeszcze dorzucenia słówek "trick" i "tips" przyniesie każdemu wielkie możliwości. Zresztą te 16 czy nawet 22 pikselki to zawsze można ręcznie zasmarować...
Zarabianie na zdjęciach a ochrona wizerunku
2008-01-12 15:26:07
Nowiski napisał:
"fotografix- Nowicki, masz racje, ja w praktyce przekonałem się dwa razy że to co piszesz nie jest prawdą i się mylisz .... również pozdrawiam :) :)-- akapit ten podaje do moderacji ."
I jest to cudna, także pod względem merytorycznym, ppinta niniejszego wątku. To paralela co się zowie, jest i analogia, i porównanie. I chyba metafora, bo za nic nie uwierzę, że to tak serio :)
Zarabianie na zdjęciach a ochrona wizerunku
2008-01-12 15:07:01
Wygrałaby, albo i nie wygrała. Najzręczniej, bo najkrócej, napisał o tym jurekk. A Nowicki napisał o tym jeszcze więcej. Osobliwie w akapicie i precedensach. Paradoksalnie niemal o tym samym pisał Magus. Ty, fotografix, i ja w gruncie rzeczy też piszemy o tym samych. Nie ma sporu w tym wątku, ale, jak myślę, jego markowanie też się przyda szemranej do wyrobienia własnej opinii w "tym temacie".
Zarabianie na zdjęciach a ochrona wizerunku
2008-01-12 14:52:55
fotografix - nie fotografuję motocykli ani wystaw. Nie podejmuję też ryzyka, jeśli gra jest nie warta świeczki - i nie tylko o pieniądze tu chodzi.
Ten problem mnie zafrapował po prostu, więc się odezwałem. Od ponad 30 lat pracuję w ciągłym kontakcie z prawem autorskim, więc jestem najdalszy od ferowania jakichkolwiek autorytatywnych rozstrzygnięć, bo ktoś inny jest władny rozstrzygać w tej materii. I cała moja wypowiedź utrzymana jest w tym tonie.
Podobnie jak Magus, mam w "tym temacie" osobiste doświadczenia. Podobnie jak Magus bywam ostrożny. Szemranej jednak, jak sądzę, nie interesowały osobowościowe cechy fotografujących, a prawne przesłanki tej i podobnych sytuacji. Myślę, że mój post mieścił się w temacie.
Zarabianie na zdjęciach a ochrona wizerunku
2008-01-12 14:09:53
Ostrzyżony nawet najpiękniej pudel nie jest dziełem podlegającym - jak bukiet - ochronie prawa autorskiego.
Wystawa jest jak najbardziej miejscem publicznym i jeśli nie ma ze strony organizatorów specjalnego zastrzeżenia, wolno na niej fotografować swobodnie wystawiane "obiekty".
Czy można potem te zdjęcia publikować swobodnie, sprzedawać, etc... - tego nie rozstrzygniemy ani my, ani nawet prawnik specjalista od prawa autorskiego czy profesor cywilista.
Ja twierdzę, że można.
Magus ma chyba poważne wątpliwości.
Cóż, o tej sprawie może rozstrzygnąć jedynie sąd - jak myślę, we wszystkich instancjach, bo sprawa jest interesującym casusem prawnym i odwołania są możliwe praktycznie do usranej śmierci, chyba że uda się z tego sprokurować sprawę karną :D Ktoś napisał o "sensownym prawniku" - specjalista na pewno napisze inteligentny pozew, zaś inny będzie go obalał.
A jako że w Polsce nie ma prawa precedensowego, to jakiekolwiek orzeczenie, choćby Sądu Najwyższego w pełnym składzie i tak będzie dotyczyć tylko tych psów i tej myszy.
To kolejna sprawa z tych, w których można być "za a nawet przeciw".
Litera prawa tego nie rozstrzyga, a dopiero interpretacja konkretnego przypadku na pełnej drodze prawnej.
Dlatego konsultanci prawni w redakcjach zazwyczaj mawiają - zróbmy to, bo albo można, albo i nie można.
6x6 na EOS?
2008-01-09 02:49:52
sie nosi i sie fotografuje - i pewnie dlatego zawodowcom dyski wypadają...
6x6 na EOS?
2008-01-08 21:26:29
Różnica bagnetu - dobrze zaprojektowana przejściówka z pentacona na kieva na nikona nie zabiera światła. No i nie jest taniutka. Na ebayu od 150 do 250 pln.
Jak najbardziej opłaca się posiadaczowi kilku szkieł do średniego formatu lub korzystającemu z obu systemów. Sam korzystałem o obiektywów do kieva 88 na nikonie F80. Kiedyś z pentaconów na nikonie F90. Wszystkie były lepsze od kitowych zoomów.
Niemal wszystkie "kultowe" obiektywy zeissowskie miały wersje z bagnetem do małoobrazkowych lustrzanek.
Mam znajomego, który do cyfrowego nikona korzysta z obiektywów do mamyi 645 i zdjęcia technicznie wymiatają średnią półkę nikkorów, nawet stałek.
Nie znam się na rozdzielczościach optycznych, ale w praktyce bardzo mnie takie doświadczenia cieszyły.
Wniosek z doświadczeń?
Mało istotny format klatki, ważna jest jakość obiektywu.
Jak aberruje na 6x6, to identycznie będzie "denaturacił" na filmie 135.
Być może znajdziesz kogoś, kto zapozna Cię z teorią. Ja proponuję skorzystać i wypraktykować osobiście, jeżeli posiadasz jakieś ulubione obiektywy "szerokoformatowe". 200 zł to nie jest majątek :)
Kiev 88 - piękny komplet!
2008-01-02 10:55:16
Kilka zgłoszeń - dziękuję zainteresowanym Podziękuję mailem.
Poszło.
Kiev 88 - piękny komplet!
2008-01-02 08:29:17
PILNE! Warszawa.
Sprzedam natychmiast cały komplet za 1400 zł.
Plus ponad 25 filmów cz-b.
Dołożę torbę Lovepro "Stealth Reporter 500" za 250 zł.
Aparat niedawno miał przegląd u Giecyngera, wymienione lustro i matówkę, wyczernione wnętrze.
Ma arsatowską korbkę do szybkiego przewijania filmu.
Z gripem, lampą Mecablitz 32CT8.
Obiektywy:
1. Mir-26B 3,5/45
2. Mir 38B 3,5/65
3. Volna-3 2/8/80
4. Telear 5B 5,6/2505.
5. Kaleinar 2,8/150
6. 2 kalibrowane Pinhole (na "końcówkach" z obiektywów) 0.32 mm i 0.22 mm
2 pryzmaty - ttl od kompletu (po konserwacji u Giecyngera) oraz nówka TTL-SPOT.
3 kasety do filmów 120 także po konserwacji u G. z nieskazitelnymi szyberkami.
Ogłoszenie z obrazkiem.
http://www.street-foto.pl/forum/index.php?topic=125.0
Sam obrazek:
http://6x6.lingraf.pl/images/aparat.jpg
Poważne propozycje na jalens@street-foto.pl
Strona 1
|
2
|
3
|
4
O nas
|
Fotografia cyfrowa
|
Polityka prywatności
|
Regulamin
|
Zasady użytkowania
|
Reklama
|
Kontakt
© Copyright
Obiektywni.com.pl