No takie wczesne lata 70. Ja jak zwykle sie poczepiam.
Popatrz uwanie na to zdjecie. Zrobiles krzywde bardzo
sympatycznej modelce. Poza wymuszona ale nie przemyslana.
Pani wyglada jakby miala sporych rozmiarow garb na plecach.
Rowniez ulozenie glowy odrobine nieszczesliwe. Lewa kosc
policzkowa z tej perspektywy bardzo odstaje dajac nieladny
obrys calej twarzy. Mimo blendy nie udalo Ci sie doswietlic
calej twarzy rownomiernie. Moim zdanie zdecycowanie do
poprawy. Acha i popros Hanie o usmiech to odrazu rozjasnia
zdjecie:-)
Nie jestem ekspertem od tego typu fotografii lecz moim
skromnym zdaniem bardzo słaba manipulacja - nawet jednak
dobra obróbka nie ratuje słabego zdjęcia.
- Kadr jest bardzo chaotyczny - nie ma elementu, który
zatrzymuje na zdjęciu
- Brakuje ostrości
- Wyciąganie cieni i świateł nie powiodło się
Moja propozycja - zacznij od zdjęć, które są ciekawe bez
obróbki
i przyjrzyj się swojej pracy... w każdym rogu coś
niepotrzebnego... a to słupek, a to woda bez symetrii po
przeciwnej stronie, a to poucinane chmurki...
Dla dobrego minimalizmu trzeba czegoś na podobę perfekcji w
szczegółach i tego tu właśnie zabrakło... przyjrzenia się
szczegółom. A poza tym... światło za ostre maskowane
ściemnianiem fotki, mało plastyczne kontrasty, i jedno z
dwóch- albo za mała albo za duża głębia ostrości.
I tym oto sposobem zamiast wyważonego minimalizmu mamy (moim
zdaniem) wakacyjny pstryk pomostu.