| | |
Liczba punktów: 566 za zdjęcia: 566 za krytyki: 0 Bogusław Majewski rocznik 84' Krytyki otrzymane przez autora Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny | | BMajewski | mój ojciec kiedy pojawiałem sie na świecie schowła kilka
paczek papierów i negatówów do szafy stwierdził że kiedyś
zrobie z tego coś hehehe Nie mylił się Pozdrawiam | BMajewski | 2007-10-17 14:13:26
| | sein | nie chce krytykować, bo może po prostu nie zrozumiałam -
niemniej, nie lubię dorabiania ideologii do bezsensownych
prac. Mogę sobie coś pomazać, w szopie, najlepiej na własnym
zdjęciu i wpychać to jako dzieło z przesłaniem, ale czy to
będzie na pewno ważne, prawdziwe, czy coś da mnie albo
innym?
nie sądzę. | BMajewski | 2007-09-07 18:48:48
| | BMajewski | Nie jest to autoportret lecz portret wielu młodych ludzi
borykajacych się z codziennością Dziekuje za komenty cieszę
się ogromnie, że ktoś odczytał moje przesłanie Pozdrawiam | BMajewski | 2007-09-07 18:04:32
| | naga | a ja znajduję to zdjęcie bardzo intrygującym. trzeba mu
poświęcić uwagę, zanim odnajdzie się postać w tle, ale to w
niczym nie umniejsza jego wartości. wręcz przeciwnie,
otwiera pole do interpretacji.
jednoznacznie czytelna jest postać główna i ta w tle, z
rewolwerem przy głowie. zestawienie (czyli jukstapozycja;)
postaci w centrum, w aktywnej pozie i w tle, odwróconej
plecami sugeruje (sic;) rozdwojenie. reszta to jazda dla
wyobraźni. wyciągnięte ręce - wołanie o pomoc? w centrum
widzę filiżankę - trudna relacja z codziennością? dodanie
warstwy z zadrapaniami powiększa dramatyzm obrazu a warstwa
z wzorkami dobrze z tym dramatyzmem kontrastuje. robiłam
pracę o depresji kiedyś i może dlatego z depresją mi się
kojarzy całość bardzo.
dobra, przemyślana, wielowarstwowa praca pozbawiona taniej
jednoznaczności. montaże w bw uwielbiam pasjami. polecam
gorąco do dłuższego, starannego obejrzenia.
/ciekawa jestem, czy to autoportret. pisałam esej kiedyś o
tym, jak wielu fotografów uzurpuje sobie prezentowanie
światu wglądu w ludzkie dusze, nigdy nie zwracając aparatu w
swoją stronę. autorstwo w fotografii to duży temat w ogóle./ | BMajewski | 2007-09-07 16:29:41
| | MiguelAngelo | wowa - do mnie też nie przemawia.
dodam tylko, że autor miał jakąś wizję /prawdopodobnie/,
której nie udało się do końca przekazać.
obawiam się że oprócz bałaganu i chaosu, obróbka jest zbyt
mocna i narzucająca się widzowi.
myślę, że temat nadaję się do dopracowania.
pozdrawiam | BMajewski | 2007-09-07 16:03:59
| | wowa | Witam!
Nie podoba mi się. Bałagan i chaos.
Może jest jakaś treść, której ja jednak nie rozumiem.
Przypadek.
Zabawa formą? Chyba tylko dla samej zabawy. Wiem, że
programy graficzne mają wielkie możliwości. Wiem także, że
można ich używać w różnych celach. Naprawdę różnych. Tu tego
celu nie widzę.
Nie rozumiem. Ale nie odrzucam, bo praca może tylko do mnie
nie dociera.
Nie powiem więc konstruktywnie jak można tu coś poprawić.
Nie potrafiłbym.
Pozdrawiam! | BMajewski | 2007-09-07 14:56:38
| | rossonero |
corazon dobrze mowi. Wszelkie ekseprymenty sa tu raczej
pomijane. Ludzie doceniaja walory techniczne zdjecia, a
eksperyment powstaje glownie na skutek lamania zasad. Uwazam
ze zasady sa dla prawnikow a nie dla "artystow". Jednak, aby
udanie eksperymentowac, niewatpliwie tajniki rzemiosla
nalezy opanowac do perfekcji. Widzialem lepsze luksografie.
Staraj sie unikac takich razacych swiatel ( nie ustawiaj
przedmiotw jasnych, bezposrednio na papierze ), manipuluj
wysokoscia odbijanych przedmiotow. Podstawowym wyznacznikiem
dobrej luksografii jest ,jak najwieksza skala szarosci (
oczywiscie z zachowaniem odpowiedniego kontrastu, aby nadac
zdjeciu plastyki ). Mimo wszystko, najwazniejszy jest
pomysl, bo to impuls z mozgu jest przyczyna powstania
zdjecia. Pomysl jest, forma tez, teraz tylko trzeba
mozolnie, do skutku walczyc o idealny efekt koncowy.
Reasumujac, wieksza wartosc ma dla nie do konca udana proba
stworzenia "czegos nnego", niz techniczna pejzazowa
zyleta...jedna z setek milionow. | BMajewski | 2007-08-28 10:09:15
| | everyman | ...simsimbat: to tak jakbyś powiedział osobie
reprezentującej kubizm, że ma malować realistycznie...
proponuję zapoznać się Tobie z terminem "luksografia" (sam
to dopiero zrobiłem, bo nie znałem tego terminu, a nie
chciałem pisać o czymś, o czym nie mam pojęcia) i PF autora
o fotografii:
...rzeczywiście nie jest prosta w odbiorze, w dość nietypowy
sposób (jak na tego rodzaju portal) pokazuje niektóre
"problemy" codzienności - polityka, pieniądze, alkohol - nie
potrafię zidentyfikować kształtu przypominającego wielbłąda
(btw możesz napisać Twoją interpretację?)
...praca graficznie jest miła dla oka mimo swojej surowości
formy (imo prezentowałaby się ciekawie w serii 3-4 małych
odbitek w ramkach na ścianie)
...duży plus za indywidualne podejście do tematu
...takie kadry są potrzebne jako odskocznia od tradycyjnych
widoków i portretów
pozdrawiam | BMajewski | 2007-08-25 11:20:25
| | simsimbat | Przesłanie tej fotografii (?) jest tak głęboko ukryte, że
pewnie nikt nie zdoła go odczytać. W treści tekstowej
(przebitce), duże sumy i kredyty. Wielbąd mógłby sugerować,
że podmiot liryczny fotografii nie pojedzie na safari
(pojadą posłowie o których w lewej części tekstu) a
pozostanie mu jedynie zapijanie smutków żubrówką. Smutne jak
czerń tej fotografii. Proponuję zacząć od lżejszych tematów
więcej mających wspólnego z fotografią . Pozdrawiam z
uśmiechem
| BMajewski | 2007-08-25 10:17:32
| | shaheen | trudno ocenić to zdjęcie, to autentyczne dylematy czy raczej
taka estetyczna wariacja na temat ? | BMajewski | 2007-07-27 18:19:12
|
| |