/ TWA

Hej...
w sumie post z ciekawości. Otóż ciekawi mnie dlaczego starzy wyjadacze nie przeciwdziałają TWA, z tego co obserwuje zazwyczaj omijają takie zdjęcia, zamiast wchodzić i oceniać tak, jak na to zasługują.
Szkoda nerwów?
Walka z wiatrakami?
pozdrawiam

Ale JAKIE zdjęcia masz na myśli ?

Jaki "przebieg" znamionuje "wyjadacza" ?

lol

:o)

No, pietro, toś wsadził kij w mrowisko.... A mogła być taka spokojna niedziela. ;)

Ja wam dam KIJE W MROWISKO...


pierwszy którego przyłapie ma wpier....

Nie niszczyć przyrody ! ;p

mamba :-)
bicki nie chodzi mi tylko o przebieg, bo on o niczym nie świadczy. Pisząc "starzy wyjadacze" miałem głównie na myśli ludzi, którzy znają się na robieniu zdjęć.
Jeżeli nie widzisz problemu... hmm... no cóż
ale obawiam się, że jak tak dalej będzie...
mnie samemu daleko do robienia średnich chociaż zdjęć, ale czasem szlak mnie trafia jak byle jakie zdjęcie urzęduje sobie w maxie, bo Twa działa
Jeden z dobrych pejżażystów tutaj, napisał mi też kiedyś sposób tworzenia TWA:
"normalna metoda dzialania polega na tym, ze stawia wybranemu userowi kilka bardzo wysokich ocen po czym pisze do niego na priva, ze bardzo sie podobaja foty itd...
po kilku dniach zavczyna do Ciebie pisac, zebys przyszedl pod jej/jego fote, zebys poszedl pod fote , delikatnie Ci segurejac zebys raczej postawil 5 a nie 4 itd itd
robila/robił to ze mna, robi z innymi userami"
czy takie działanie jest ok? czy naprawdę cieszy kogoś dostanie 5 za słabe zdjęcie? Czy nie widzi, że takie ocenianie może spowodować dreptanie w kółko, dostałem 5 znaczy robię dobre foty, ja jak 0 załapie, to sobie myślę, kurcze spartoliłem, trzeba się postarać. A takie poklepywanie służy tylko śmiesznej satysfakcji... ech rozpisałem się
pozdrawiam

A to ciekawe co piszesz pietro.... myślałem że powstawanie TWA to tylko dawanie sobie w rewanżu ocen...

Pisanie do siebie priv i zapraszanie pod foty, to faktycznie żenuła...

Cóż...takie działanie, to jak zbrodnia we współczesnym świecie. Potępiamy ją, ale zawsze była jest i będzie...

Tak jak TWA i ich twórcy...

Przykre acz prawdziwe..

Tak, temat ciekawy i okryty mgłą tajemnicy. Bo z jednej strony ci, którzy hodują własne TWA się nie wypowiedzą, a ci którzy z tym walczą powoli się zniechęcają. Zresztą taka walka to trochę walka z wiatrakami, rewanże, bluzgi, chamskie komenty...
Prawde mówiąc moim zdaniem, jest zbyt mało osób, które chcą coś zmienić w tym temacie. A zjawisko tego typu można łatwo zauważyć, jeśli tylko się tego chce...

Swego czasu nie wiem czy pamietacie zrobilem mala wojenke pod pewnym zdjeciem rybki gdzie poleciala b wysoka ocena od Vodka w stosunku do pozostalych i samej jakosci pracy - niestety oprocz doslownie 2 czy 3 osob nikt nie zabral glosu w dyskusji o przewartosciowaniu ocen i strzelaniu 4 i 5 dla zdobycia rzeszy fanow - wiec teraz pytam gdzie byli Ci wszyscy nieustraszeni wtedy - niestety schowali dupy - i tak jest w wiekszosci przy kazdej takiej akcji - odezwie sie na krzyz z 2- 3 osoby reszta plawi sie we wlasnym sosku zadowolenia - zdecydowanie walka z wiatrakami...

Licek....

Mało osób którzy chcą zmienić... ?

Chcesz zmieniać cokolwiek, zacznij od siebie - jak mawia porzekadło....

To tak ogólnie rzecz jasna.

To tak jak zpijanymi kierowcami.

Nie ma bata..

Calme..o jakiej rybce mówisz ?

Bicki a jakie to teraz ma znaczenie jak i tak kazdy zlal

bicki, ja od dawna już zmieniłem swoje podejście do ocen, a Ty?
Bat jest na wszystko i wszystkich, tylko zamiast ględzić trzeba działać...

Nie wiem o co pytasz :) Oceny daję jak uważam. Te które dostaję, kumuluję sobie koło nicka, nie przejmuję się dla czego ktoś dał tyle, albo tyle ;)

Generalnie staram się oceniać surowo, i bez kumoterstwa :)

tak się powinno oceniać: surowo i uczciwie, niestety jak wskazuje praktyka tak wcale nie jest

Tak Licek.... ale ludzie często zbyt dosłownie traktują rzeczy i słowa.

Surowo nie jest synonimem uczciwości, o tym należy pamiętać.

nie mówię jako o synonimie, ale o tym, zeby się kierować obiektywnym o ile to możliwe spojrzeniem i w zgodzie z własną wiedzą i spojrzeniem na świat i fotografię, a nie przez pryzmat tego, że np. króliczek pięknie wystaje z trawki choć sam w sobie jest słaby czy tego, że jeden user dał mi 4 to musze mu to oddać i tak w kółko...

;o)

Nienawidzę TWA i TWAZELINY, dlatego zwiałem z kilku portali ale faktycznie to walka z wiatrakam :-(. Nikomu nie udowodnisz, ze wstawił ocenę 5 bo się z kimś dogadał lub dlatego, że praca go po prostu oszołomiła :-)

jak tam mrowisko?
niemrawo coś... :-)
ale zajączek zniknął hehe
hmm
pozdrawiam

Ja się przyznam. Ja mam swoje TWA, zresztą wszyscy je dobrze znacie. To Magus. Uwielbiamy wpadać sobie nawzajem pod zdjęcia i je krytykować. Ja mu dwójeczkę wystawię za portrecik, on mi napisze krytyczkę pod zdjątkiem... jest ruch i jakoś to leci :)

Ja powiem tak. Nie wiedzę nic złego w zaproszeniu przez priv kogoś do oceny zdjęcia. Sam to parę razy robiłem. Czasem dlatego, że chciałem się czegoś o nim dowiedzieć, a wydawało mi się, że na obiektywną ocenę tej osoby można liczyć, a czasem dlatego, że wydawało mi się, że po iluś próbach wkońcu udało mi się zrobić coś fajnego i chciałem się tym komuś pochwalić i zobaczyć, czy też uważa, że to jest fajne. Dopóki się faktycznie nie sugeruje jakiś rzeczy przy okazji, to moim zdaniem jest to ok.

Jak tak wymieniamy, Mańka to ja mam większe...Calme, asot, mat_naw, Ty Manieczka... i kilka innych osbó...stale są u mnie... :)


Ja ich nie zapraszałem - sami przyszli :D

Takie TWA to każdy ma, ważne, żeby się nie zapominać i oceniać z faktyczną wartością zdjęcia jak je odbieramy, a nie za każde zdjęcie 5 czy 4 jak leci
pozdrawiam

ocena zawsze jest subiektywna i taką pozostanie, TWA było , jest i będzie...a tak swoją drogą to drogi licaeonie zapomniałeś o złożononej obietnicy :(((