Ciekawe i odważne posunięcie, większości z nas brakuje tu
koloru ... ale zdjęcie jednak się broni! Uświadomiłeś mi
jak, bardzo ulegam stereotypom myślowym! kanonom
nieświadomie powtarzanym w każdym naszym kolejnym zdjęciu.
Dzięki za ten eksperyment-przywoływacz daje dużo do
myślenia. Może to początek jakiejś Twojej nowej serii?
Podziwiam kolory - doskonałe, podobnie jak pozostałych
Twoich fotografiach. Kadr to bardzo sugestywna kreacja
SPOKOJU - zauważalna w całym PF. Podzielenie kadru prawie
symetrycznie to dobry pomysł, choć nie ukrywam, że usunięcie
z kadru jaśniejszego pasa piasku na dole moim zdaniem
poprawiłoby jeszcze kompozycję. Życzę powodzenia!
Pozwolę sobie na odpowiedzieć na tą krytykę! Fotografowane
dziecko jest dla mnie obce, czyli bylem właśnie osobą
postronną. Nie mam emocjonalnego związku z modelem i nie
moglo mi to przesłonić jego "nieciekawej i zle naswietlonej"
formy. Propozycje zachowania go w moim albumie rodzinnym
odpada. Dlaczego zakladasz, ze jest to kolejne zdjecie
pociechy zrobione przez tatusia? Jest to krzywdzące! A
nieostre jest celowo, nie zawsze ostrość jest niezbednym
atrybutem dobrego zdjecia. Pozdrawiam.