To już ostatnie z "Entowej" serii. Auto_joker: to co
uważasz (jak sądzę) za tanią obróbkę było zamierzonym celem
- lekko kiczowatą prowokacją - Stąd prawie całkowity brak
ukrywania wklejenia sztafarzu. Jak widać "sztafarz" pochodzi
z zupełnie innego kontynentu i innego kręgu
kulturowo-przyrodniczego. Maskowanie wklejania i udawanie,
że tak ma być byłoby bardziej nie na miejscu :) Mniemam, że
znając wcześniejsze moje prace nie wątpisz w moje zdolności
do "umiejętnej" obróbki graficznej ;)))
W tym obrazie widać z jakim problemem borykają się Ci
fotografowie, którzy chcą pokazać pojedynczy dąb... I
dlaczego najlepiej i najłatwiej fotografować rogalińskie
dęby o mglistym świcie... I dlaczego to miejsce jest
unikalnie piękne i magiczne :)))