 |  |
Krytyki otrzymane przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| Axel | Kiedyś dawno temu mieszkałem na nizinach, marzyłem o górach, o tym żeby pojechać, zobaczyć... Ot marzenia małego chłopca. W czasie kiedy to się działo, te marzenia spełnić się nie mogły...przyczyny nie mają znaczenia. Czasem wieczorami działała dziecięca magia, która z chmur snujących się nad horyzontem wyczarowywała górskie stoki. Zapatrzony w nie z każdą chwilą urealniałem ich byt. Właściwie wystarczyło tylko iść w ich stronę. Marzenia w pewien sposób się spełniały... Czemu to mówię? Bo czasem pozornie nic nie znaczący obraz (i nie tylko obraz) jest impulsem początkującym. Spytacie, początkującym co? Odpowiedź: poczatkującym NIE WIADOMO CO. To pewnego rodzaju przełamywanie barier, ograniczeń, stereotypów. To krok do przodu, i nie wiem czy to przyniesie coś co będzie wartościowe, czy nie, ale wiem, że to poznawanie, to nauka, to rozwój... To co w nas siedzi czasem potrzebuje swoistej stymulacji by się pojawić... Czasem to są chmury, czasem kropla wody, czasem dźwięk tłuczonego szkła, a czasem cisza. A czasem jest tak, że można podtykać bodźce co chwilę, i jakie tylko się da... nic się nie zapoczątkuje. Dlaczego?... bo pusto?... bo nic nie ma?...bo taka jest istota rzeczy? Taka sytuacja jest jak najbardziej normalna i do zaakceptowania. I ani to dobrze, ani źle... Padło tu pytanie: "co to jest". Ilość pytajników już świadczy o kontekście pytania. Pokazałem powyższe zdjęcie mojemu 10-cio letniemu synowi i zadałem takie właśnie pytanie: co to jest? A oto co usłyszałem: "niebo popękało i anioł spada głową do dołu". Tyle dziesięciolatek. Czytam sobie niektóre komentarze i jest mi przykro... Bo niektórym bardzo łatwo przychodzi ferrowanie wyroków, bo nie wystarcza szacunku i tolerancji dla naszej inności, bo schematyzm patrzenia czasem jest porażający. Czasem nawet wystarcza odwagi na powiedzenie wynocha. A przecież jest tyle miejsca... | abnegacek | 2007-04-25 17:13:24 |
| Skipper | "prześwietlenia to rzecz naturalna w przypadku fotografowania śniegu! ;) zazwyczaj jest biały ;)" Dawno takich bzdur nie czytalem... Śnieg NIGDY nie jest bialy. | abnegacek | 2006-12-23 19:51:29 |
| abnegacek | ... :) - "kadr mało ciekawy" mało? pewnie wiesz co to znaczy "dużo"? :) "ciekawy" - to okreslenie z cyklu "lubię/nielubię" - nie godne krytyka :) Niestety nie rozumiesz tematu tego zdięcia!... inny sposób kadrowania nie ma tutaj sensu... prześwietlenia to rzecz naturalna w przypadku fotografowania śniegu! ;) zazwyczaj jest biały ;) kadr jest właściwy! ;) - to symboliczne odniesienie do kształtu choinki... jak chcesz pokazac "cały ślad", z satelity? ;) - ślad niema końca. Ostrość nie stanowi o jakości przedstawienia i nie jest wymogiem absolutnym. Bywa niezbędną gdy pokazujesz "nieostrość" ;) Kolorystyka jest tu zbyt uwidoczniona - to zima kolego... Czy Ty masz jakieś katolickie kompleksy? | abnegacek | 2006-12-16 14:59:13 |
Strona 1
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl