 |  |
Krytyki otrzymane przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| ,.,. | +++ . . . . . . . . . . . . . . . | ,.,. | 2008-12-07 22:38:35 |
| PawelG | Robiac taki studyjny portret nie bij fleshem na wprost. Wprowadzajac boczne swiatlo modelujesz twarz / calego modela i likwidujesz odblaski flesha. Warto byloby tez inaczej ustawic modela - moze jakas ciekawsza poza, raczej nie na wprost i nie patrzacy w obiektyw! Tlo tez mogloby byc ladniejsze (chocby wyprasowane, jesli nie masz niczego innego ;) ) Model tez nie koniecznie w centrum kadru ;) | ,.,. | 2008-12-07 22:32:09  |
| Zimbabwe | To ja se też pojadę: O święty wsporniku -módl się za nami O święta lampo -módl się za nami O święte światło odblaskowe, święty liczniku i święta świeco zapłonowa -módlcie się za nami O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami Motór4ever ;] | ,.,. | 2008-10-25 23:21:30 |
| ,.,. | Kazdy sądzi według siebie.... Nigdy nawet przez mysl mi nie przeszło by szydzic z odbiorcy i nie jest to żadna prowokacja... A czy zdjecia są słąbe ? cóż to twoja opinia... | ,.,. | 2008-09-24 21:38:08 |
| Zimbabwe | Szanowny Autorze. Gdybym ja wrzucłl taką fotkę to by ją wymoderowali od razu :) Wydaje mi się, że to zdjęcie i (cały cykl) jest wyrazem Twojego buntu. Nie znam Cię, nie wiem czego ten bunt dotyczy. Czyżbyś chciał udowodnić, że nawet takie przypadkowe i specjalnie słabo zrobione zdjęcia mogą egzystować na forum? Już widzę Twój śmiech, kiedy znajdą się ludzie, którzy dostrzegą w tych fotkach przesłanie, zamysł autora i niebanalną kompozycję. Gorzki smiech, że miałeś rację i smutek, że jednak tak jest... A może szydzenie z odbiorcy to dobry pomysł na zdjęcia? Niech tylko będą inteligentne i dopracowane a jestem przekonany, że większość je doceni - nawet jeśli będziesz za ich pomocą mówić, że jesteśmy bandą baranów :):) Pozdrawiam :) | ,.,. | 2008-09-24 21:27:39 |
| CannonCat | chyba powoli zaczynam rozumieć ogólny zamysł Twojej twórczości, staromodny urok tandety, prostota powszedniego życia, którego częścią jest również absurd i taniość komponentów którymi się otaczają ludzie. niedawno w 2+3 D czytałam artykuł o sklepach "wszystko za 2.50" jako o domach wariatów dla przedmiotów, jakiś designer zafascynowany taniością produktów jednocześnie broni się przed zboczona satysfakcją jaką sprawia mu zwiedzanie tych krain absurdu, Ty tropisz tych, którzy zaopatrują się w tego typu taniość i sprawia im to radość, nikt nie zastanawia się nad haute coture, nad tym jaki design jest modny w tym sezonie, nie mają dylematów typu stal czy porcelana, perły czy diamenty- ma być ładnie i już! ps. dalej ubolewam że nie mogę tego ogarnąć wzrokiem na jeden raz jako całości. | ,.,. | 2008-09-15 00:14:45 |
| CannonCat | podoba mi się ta seria. szkoda tylko ze nie ma możliwości wyeksponowania jej jako jednej całości, wyobrażam sobie ją na ścianie jakiejś galerii ... taki dłuższy odcinek ściany i odbitki 100x 70 przynajmniej... a co do powyższego: ciekawe zderzenie faktur, niemal gładka ściana kontra burza brody i włosów plus flanelowa krata... | ,.,. | 2008-09-10 19:13:43 |
| klubka | Zaciekawiło mnie, szcególnie tytuł, przyszedł mi do głowy inny "śladami baldachimów" Spoko właśnie takie zdjęcia lubie, nieoczywiste, zmuszajace do myślenia. Piła to ciekawy rekwizyt ma wiele znaczeń (jest nawet instrumentem) Tu stała się dachem kapliczki. Zdecydowanie trafia do mnie. | ,.,. | 2008-08-14 01:10:20 |
| Knutsen | Hm... w sumie jestem rozdarty wewnętrznie z jednej bowiem strony mi się podoba, a z drugiej wręcz odpycha. Po kolei... Na plus zdjęciu zapisałbym absurdalność zdarzenia, które zostało uwiecznione na fotografii oraz kompozycję ma w sobie coś co mnie przyciąga i to właściwie tyle... nie podoba mi się kadrowanie, zdjęcie według mnie lepiej wyglądałoby w kwadracie i chyba nieco za bardzo przycięte z prawej strony. Taka moja opinia. | ,.,. | 2008-07-25 23:31:28 |
| LiliMartinez | Przyznam, że nie rozumiem o czym jest ta fotografia. Domyślam się że tytuł "DJ" jest przewrotny i z pewnością stawia sobie za cel wywołanie przynajmniej nieznacznego grymasu uśmiechu w kąciku ust oglądającego zdjęcie. Że niby taki żart, zbudowany na kontraście i stereotypie. DJ który kojarzy się bezsprzecznie z młodym, absolutnie wystylizowanym koleszką ostro zapodającym muzyke klubową gdzieś w odpowiednio do tego przystosowanym miejscu, tutaj zamiast tego otrzymujemy zwyczajnego faceta z wadą wzroku, w nienajdroższym garniturze, pomiędzy choinkami, prawdopodobnie na jakiejś przedszkolno-szkolno-świetlicowej imprezie. Tyle mówi zdjęcie. Co do warsztatu. Fatalny cień lampy na ścianie, kompozycja kadru również pozostawia wiele do życzenia, trzy paluchy z lewej nie komponują się najlepiej. Posumowując, albo mamy inne poczucie humoru i w tym wypadku źle oceniam fotofrafię w kontekście tytułu, niedoceniając wyrafinowania autora, albo poprostu jest tak, że nie powinien nas śmieszyć człowiek, który jest w pracy (jakakolwiek by ta praca nie była). Mnie nie śmieszy. | ,.,. | 2008-07-16 09:04:37 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl