Rozumiem, że zachwycił Cię widok gorejącego nieba i tym
zachwytem pragniesz się podzielić, ale w realizację tego
pragnienia włożłeś zbyt mało inwencji twórczej. No cóż... w
tym wypadku samo niebo - choć w naturze piękne - nie
wystarczy by zatrzymać "oglądaczy" fotografii. Potrzebne
"coś" na pierwszym planie, jak mawiają: jakaś "kotwica",
która sprawi, że zatrzymamy się nad tą fotografią nieco
dłużej. A jesli już nie na pierwszym planie, to choć na
linii horyzontu. Niewielka grupa drzew takiej roli niestety
nie spełniła