fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
O sobie
fotografia cyfrowa
Na blogu pradut.blogspot.com pokazuję swoje fociarstwo.
Na blogu fotokura.blogspot.com pokazuję kurę w fotografii różnych autorów. Jeśli chcesz, abym zamieścił Twoje zdjęcie kury, napisz do mnie.


fotografia cyfrowa
Krytyki wystawione przez autora
fotografia cyfrowa
ZdjęcieKrytykującyKrytykaAutorData i oceny
fotografia cyfrowa
Pradut O takich rzeczach jak bardzo dobre świadome kadrowanie
rozpisywać się nie będę, wszystko widać. Zajmę się, a w
zasadzie tylko dotknę kwestii odczytywania ukrytych
historii. Zatem, siądźcie wygodnie w fotelu, jak macie,
nabijcie fajkę…
Hoodoo, warsztatowo bardzo sprawny, co jakiś czas robi
zdjęcia w których jest jakaś historia, zagadka, tajemnica.
„W których zdjęciach to to nie jest” - spyta
ktoś. Ano w wielu nie jest.
W większości nie jest.
W zasadzie w niewielu jest.
A w tym zdjęciu jest, i dlatego WARTO pod nim coś napisać.
Pierwsze skojarzenie narzuca się samo: horror. Pierwsze
skojarzenia jednak warto uprzejmie przegnać precz, i po
chwili dochodzimy do wniosku, że może to wcale nie
horror…
A skoro nie horror to co?
Thiller.
To oczywiste.
Bo może to dziecko wcale nie jest z zaświatów. Może to z
krwi i kości dziecko leśniczego. Dziecko, które na drodze
przed domem zobaczyło rano opuszczony samochód z włączonymi

światłami i silnikiem. Wyszło zaciekawione… „Co
też mogło się stać?” (Obyś nie wiedział, niebogo!)
Nawet nie wie, że tu mogą się kręcić jakieś ciemne sprawki
ludzi złych...
Możliwości interpretacji tej fotografii jest wiele, od
zupełnie poważnych do takich z przymrużeniem oka, (bo autor
chyba lubi żartować). Opierając się i interpretując kody,
symbole (droga, świt/zmierzach, dzięki nieostrości oniryczna
postać dziecka i bardzo realny dosłowny samochód
(rzeczywistość kontra marzenia senne), dziecko w długiej
bluzie – sukni jak w dawnych latach i bardzo
współczesny pojazd czyli zderzenie magicznej przeszłości z
teraźniejszością…
Albo dziecko odwrócone tyłem, nie patrzy na nas, jakby było
z innego świata (realizm magiczny) a może tylko lunatykuje?
I jeszcze pytanie, czy interpretować tę fotografię jako
samodzielną, czy w połączeniu z następną w portfolio? Bo na
następnej widzimy, że już coś się wydarzyło (nie wiemy co,
ale dziecko gdzieś zmierza: coś zrobiło, czy ucieka? I tu
otwiera się pole do interpretacji dowcipnych, poprzez
wizualne skojarzenie z Harrym Potterem…
No a skoro już, jak prosiłem, nabiliście fajkę, warto tej
fotografii poświęcić chwilę…
hoodoo 2008-07-17 00:15:23

plus
minus
fotografia cyfrowaPradut Tym razem nie będę się powtarzał
;)
To jest Edek słabo dobre zdjęcie. Jakbyś był żółtodziobem,
gratulowałbym, ale nie jesteś.
Mam wrażenie, że fotografowane i wklejone dlatego głównie,
że dotyczy tematu tolerancji. To ważna sprawa, ale
zdecydowanie za mało na dobre foto.
Druga sprawa, jesli foto nie jest najlepsze, czy warto je
pokazywać? Kwestia rozważenia, po co sie pokazuje.
Bałagan w kadrze, nie wiadomo co/kto jest wyraźny, jada
sobie uszami po oczach, zasłaniają twarze, zero emocji,
jeden duży odwrócony, pardon, plecami.
Krótko mówiąc, zabrakło dobrego momentu.
Jesli zdjęcie budzi emocje, to przez skojarzenia, odwołanie
się do tematu prowokacyjnego, bylo do przewidzenia, że zrobi
się goraco tu i tam, no ale szkoda że nie ze wzgledu na samą
fotę.
eddybody 2008-07-04 13:20:18


minus
fotografia cyfrowaPradut kooolorowych jarmarków
;)
oczko w pończosze nieważne, żebyś nie osiadł na laurach -
zdjęcie bałaganiarskie i chaotyczne, Edek, więcej Ci na tym
zdjęciu robi ten pan niż Ty zrobiłeś sam
szkoda bo umiesz widzieć formę
pozdrówki
no jak widzisz powtarzam sie
:)
eddybody 2008-07-04 12:58:07

plus
fotografia cyfrowa
Strona 1
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa