Nasz serwis korzysta z 'ciasteczek' zgodnie z Polityką Prywatności.
OKscud / Tarnowskie Góry;Jastrzębie Zdrój,Dęblin Liczba punktów: 227 za zdjęcia: 224 za krytyki: 3 O sobie Fotografia i Paralotniarstwo. Ustroń Mała Czantoria To właśnie tu w 2003 roku leżąc z rodziną na kocu w trawie (chowaliśmy się przed dość silnym wiatrem NE) połknąłem tego bakcyla. Pamiętam jak z rosnącym z sekundy na sekundę zaciekawieniem obserwowałem dziwne zmagania kilku kolesi z wielkimi "spadochronami". Jeszcze nie rozumiałem przyczyny, dla której jedni latali swobodnie, a inni spadali w kierunku parkingu i potem spoceni, z przekrzywionymi kaskami na glowach wdrapywali się z powrotem. Pamietam, że gapiłem się zahipnotyzowany, tracąc kontakt z rzeczywistością, co z resztą nie ustąpiło całkowicie do dzisiaj. Moja żona też nie rozumiała nadchodzącej przyszłości, nie wiedziała, że "ładne niebo" będzie niedługo oznaczało nerwowy poranek, krótką sprzeczkę, "gorzkie żale" i wyjazd w góry. Moja rodzina nie przypuszczała, że nasze życie zostanie podporządkowane POGODZIE - tajemnej sile, szatańskiej maszynie losującej, która typuje dni z tatą i dni bez taty, dni euforii i tygodnie okropnej blazy. Jeszcze 4 lata temu dzieliłem Europę na wschodnią - biedną, zachodnią - bogatą, północną - zimną i południową ciepłą teraz wiem, że to zupełnie inna dialektyka: są miejsca do latania i pozostałe. Wielu rzeczy nie wiedzieliśmy, ale już WIEMY, mamy pogląd całości, znamy wszyscy diagnozę, tę wstydliwą prawdę, którą czasem należy głęboko ukryć przed rodziną, znajomymi i przełożonymi. UZALEŻNIENIE. Rodzice, babcie, mędrcy, kościół ostrzegali nas, straszyli grzechem i odciskami na rękach, rozpadem rodziny, utratą zdrowia. Alkohol, papierosy, hazard, narkotykii. Zagrożenie przyszlo z nienacka, przybrało atrakcyjną formę, zaszeleściło nowym materiałem, odegrało teatr rytuałów wtajemniczenia: odbyły się narodziny (górka szkolna), chrzest (pierwszy żagielek), barmicwa (pierwszy komin) i zaślubiny (pierwszy przelot) Już nigdy nie spojrzę w niebo bezinteresownie, nie stanę swobodnie na wietrze bez wykonania odruchowych obrotów głowy w celu ustalenia "kierunku", nie włączę przeglądarki bez zajrzenia na icm... Ten trzeci maj wywołał u mnie intensywne wspomnienia i nawet nostalgię. Nie potrafiłem sensownie odpowiadać na pytania facetów-gapiów podchodzących nieśmiało do mnie przed o po locie. "Czy to trzeba mieć jakąś licencję?", "Gdzie można sie nauczyć takiego latania, ile to kosztuje kurs?", 'Ile kosztuje to wszystko?", "Czy latanie jest trudne ?". (U niektórych widziałem objawy zarażenia: powiększone źrenice, wypieki na twarzy, brak kontaktu z rzeczywistością - tą realną). Co miałem im powiedzieć ? Oni pytają o rzeczy zupełnie nieistotne, trzeciorzędne, a ja już WIEM ! A może tak odpowiem: "Panie, jak pan się zdecydujesz, to się q**wa wszystko zmieni; w głowie się panu zmieni, w rodzinie, w pracy, w portfelu. Siebie i świata pan już nie rozpoznasz", a poza tym są szkoły bezcenne j.w, za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard! Krytyki otrzymane przez autora
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt © Copyright Obiektywni.com.pl |