dobry pomysł, w połączeniu z tytułem zabawny (choć to żółte
nie zeszło). Po kadrze widać brak kontroli w momencie
naciskania spustu. Wtedy przejście o stopę w prawo pozwalało
zachować drzewo w całości i wyeliminować ćwierćkwiatka z
dolnego rogu. Teraz już się tego nie nadrobi ;) Reszta ok.
Czy ten przekwitły kwiatostan zostawiać to kwestia filozofii
:) Mi trochę zawadza ale to Ty decydujesz i ukierunkowujesz
interpretację.
To jest prawdziwy zapis naszego umykającego nam świata.
Świata pełnego tajemnic na zamek "zapadkowy" zamkniętego.
Kolory i faktury wspaniałe...
Całość - zamknięta.
Ma vielle copine! Jak nie utniesz, będzie dobrze! Nawet (to
nie ten przypadek) jak źle utniesz, to też dobrą stroną Ona
do Ciebie się odwraca. Taka jest wdzięczna.
Zapomniałem o prawach natury, drzewa rosną. Jedno dyskretnie
też się podstawiło, c'est la vie.
Pomyśleć, że zaraz po EXPO 1900, chcieli ją rozebrać(!!!) by
nie szpeciła Ville des lumieres... Ale byśmy mieli, jak by
tego dokonali.