Dość typowy widok z przełęczy.
Lewa strona minimalnie za bardzo ciąży.
W celu pokazania lepszej przestrzenności nie rozjaśniał bym
tak bardzo szczegółów w cieniach.
Nie zawsze wszystko musi być tak widoczne - bo niepotrzebnie
wtedy całość staje się bardziej płaska.
Widoczność dalszych planów trochę szwankuje - po części to
pewnie zasługa takiej a nie innej pogody ale nie wiem czy
jakiś filtr był tu w użyciu. W górach czasem nawet zwykły
UV(0) potrafi dość znacząco poprawić sprawę - ewentualnie
polar (nawet skręcony na zero).
W górze zdjęcia bielutkie chmury wymykają się już trochę
spod kontroli. Leciutka korekta EV na minus (w aparacie)
myślę, że poprawiła by to.
Całość można jeszcze minimalnie bardziej podostrzyć.
To chyba tyle
Pozdrawiam