| | |
Liczba punktów: 7774 za zdjęcia: 7771 za krytyki: 3 Krytyki otrzymane przez autora Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny | | AfrahBuszra | W osławionej już książce "Światło obrazu" Barthesa spotykamy
się z pojęciem studium oraz punctum.
Studium, to (cytując za autorem): " (...) szerokie pole
swobodnego pożądania, różnego oddziaływania, niepewnego
smaku: lubię / nie lubię, I like / I don’t. /Studium/
należy do porządku /to like/, a nie /to love/. Mobilizuje
półpożądanie, półchcenie; to jest ten sam rodzaj
zainteresowania nieokreślonego, gładkiego, bez zobowiązań,
jakie odczuwamy wobec ludzi, przedstawień, ubrań, książek, o
których uważamy, że są "w porządku"."
Barthes przyznaje, że większość zdjęć działa na niego
ogólnie - że posiadają tylko i wyłącznie studium, lecz brak
w nich punctum. Czym jest jednak punctum?
Punctum, to użądlenie - "/Punctum/ jakiegoś zdjęcia to
przypadek, który w tym zdjęciu /celuje/ we mnie (ale też
uderza mnie, uciska)."
Egzotyka powyższej fotografii jest w porządku. Postawa
modela wydaje się być przygotowaniem do sporządzenia
typologii Birmańczyków. Nie to jednak uderza – taka
postawa ciała jest znana, nie zaskakuje. Nie wiem, czy
Barthes odnalazłby tutaj swoje punctum – czytając
książkę i przyglądając się ilustracjom starałam się
wytypować jego punctum, zanim doszłam do tego w tekście. Nie
udawało się, więc z pewnością i tutaj nie wskazałabym co
mogłoby go zaintrygowa ...
Przyglądam się dynamicznemu, jasnemu tłu, które jest pięknym
kontrastem dla spokoju postaci i jej ciemnych szat. Jedynie
ów sznur w oddali, zawieszony na deskach, powoduje, iż rodzi
się we mnie niepokój.
Nie to jednak mnie uderza całkowicie.
Kwintesencją tego portretu są dla mnie jasne palce stóp (nic
na to nie poradzę!) - wykluwają się z cienia, z obuwia, z
przestrzeni pod szatami i dumnym spojrzeniem nieco
onieśmielającym widza. Przyciągają mój wzrok i nie dają
spokoju. Są ulgą, uśmiechem - kontrastem dla spiętych ze
sobą dłoni i surowego na tę chwilę wyrazu twarzy.
Bardzo ludzka fotografia.
Źródło cytatów: Roland Barthes, Światło obrazu, Wydawnictwo
KR, Warszawa 1996, s. 47 - 48
| mzabora | 2010-04-04 22:22:17
| | stare_wino | Ograniczenie formy kompozycji w przypadku tego
portretu(emocjonalny) bardzo sprzyja dobremu odbiorowi,jak
również punktowe światło,które steruje uwagą oglądającego.
Portret o zabarwieniu prawdziwej duchowości(wewnętrznej)
dziejącej się w czasie,widać jakiś dorażny ułamek
chwili,chwili w której coś się dzieje,wydarza! To nie łatwa
sztuka pokazać frontalnie,szczere,bezpośrednie,bez
przekłamań spojrzenie,w którym zawarta jest cała prawda o
modelu.
Jest to w najlepszym wydaniu klasyka z natchnieniem! (daruję
sobie tu słowo Boskie)pokazana z
szacunkiem,subtelnością,widziana oczami,które dotykają
nienamacalnego! To nie jest "suche" patrzenie na
modela,które ogranicza się do biernego postrzegania,tu jest
charakter,osobowość,wartość !!! To jest esencja portretu! | mzabora | 2009-06-02 11:22:45
| | Afropolak | Czystość kadru - ciemny trójkąt w lewym górnym rogu odwraca
uwagę, przed wykonaniem zdjęcia trzeba szybko przelecieć
wzrokiem po kadrze i posprzątać.
Przekaz informacji - co ja mogę napisać, zdjęcie nie
przekazuje nic, nie powoduje zadumy, jedyne co mi przychodzi
do głowy to to że trzeba mieć plecy :-)
| mzabora | 2008-11-26 08:44:05
| | krystek102 | Fajny temat, pustynia zawsze daje ciekawa fakturę, koloryt
piachu ciepły, taki jaki powinien być, ale troche zabrakło
swiatła i cieni. Mimo wszystko może się podobać. | mzabora | 2006-12-07 14:25:48
| | Patrick | z taką GO ok, ale dość mało widać człowieka, w kadrze poza
tym jest lekki bałagan - galąź na pewno przeszakdza -
rozprasza uwagę, ogólnie nieźle | mzabora | 2006-11-19 12:21:17
| | markysz | IMO lepiej by to wyglądało gdyby GO była w całym kadrze a
nie tylko skoncentrowana na kamieniu i osobie.... | mzabora | 2006-11-19 11:08:12
| | plusminus | niezłe formy . dobre stopniowanie planów . ale brakuje mi
nieco przestrzeni na górze . oddechu nawet skrawka nieba .
coś co pomogłoby swobodniej wzrokiem wejść wgłąb kadru
...... ale ładne jest .:) | mzabora | 2006-11-09 20:05:10
| | VAIOS | pieknie technicznie wykonane zdjecie , wspaniale kolory i
ciekawa GO , ciekawie pokazana sytuacja z ulicy , dzieci
chcace zwrócic na siebie uwagę i turysci od niechcenia
ogladajacy kramiki , 2 gi plan wysmienity , co prawda bardzo
zasloniety ale i tak zaprasza do siebie . | mzabora | 2006-07-31 22:41:54
| | mzabora | FineInstinct(1753): niestety juz wyzej nie dało rady-ale byc
moze w tym roku znajde z innego kata jakis budynek.Zdjecie
robione z dachu. | mzabora | 2006-07-13 18:46:47
| | Magus | Zdjęcie mocno niedoświetlone niestety - truny kontrastowy
temat, trudno się fotografuje, jednak tu nie mamy ani
prawidłowo naswietlonych świateł, ani cieni - tak wisi ta
ekspozycja "między niebem a piekłem". Zdecyduj co chcesz
pokazać, wnętrze kościoła - naswietlasz na cienie, grę
światłe, naświetlasz na światła.
Sam kadr również niedopracowany - dół pusty i niepotrzebny -
przez zadarcie obiektywu ku górze filary kłada się do
wewnatrz - niby normalna sprawa, ale w fotografi
architektury nieporządana - trudna do skorygowania
klasycznymi metodami, ale mozliwa.
Życzę samych udanych "strzałów". | mzabora | 2006-07-07 13:19:19
|
| |