I co po cos mowil, ze odbitka w PS... (naturalnie doceniam
szczerosc ale co innego uchwycic taki moment samemu, a co
innego po prostu dorobic - to jakby spotkac Yeti w gorach
albo wkleic go spod PS...). Do fotki nic nie mam ale dla
mnie stracila swa pierwotna magie. Jestem zwolennikiem
mieszania pod PS i to ostrym - ale tutaj jednak mi to nie
pasuje.