właściwie to jedna z moich pierwszych fotek.Nie miała nic
wyrażać.Miała po prostu być i cieszyć oko.Ja ją lubię bardzo
i dlatego wystawiłem.dzięki za komenty:)
nie chciałem kadrować ciaśniej,bo chodziło mi także o
pokazanie życia w mieście.'Zwykły' ruch uliczny,'zwykłe'
domy(jeszcze 'zwykli' ludzie by się przydali,ale obiektyw
odstrasza bardzo skutecznie:))i na uboczu tego całego
zgiełku bardzo 'zwykła' kropelka,której nikt(prawie)nie
widzi.W końcu to 'zwykły' szary,mokry dzień:)