W kwestii zdjęcia kota zasugerowałem autorowi kontakt z Catsnet'em - lepszego specjalisty od kotów tu się raczej nie uświadczy. Swoje trzy grosze zamieściłem w komentarzach, gdyz na krytykę było to dużo za mało.
Wróciłem do tego zdjęcia jakiś czas temu, poprawiłem co nieco w kolorach, ale nawet ta wersja wydaje mi się więcej warta, niż niektóre moje zdjęcia, które zostały bardziej dostrzerzone. :)
Wszystkim początkującym polecam uważnie poczytać http://akson.sgh.waw.pl/~smalaz/ksiazka/wstep.html - link podany przez galexa przy okazji innego wątku.