/ Komentarz bez sensu

galex >> no to np. wprowadźmy test wiedzy o fotografii podczas rejestracji konta - nie zdasz, nie zarejestrujesz. A potem jedno zdjęcie tygodniowo. Ciekawe ile nowych profili powstanie i ilu ich właścicieli będzie się chciało nie tylko wrzucić co tydzień zdjęcie, ale i rzeczowo skomentować zdjęcia innych... Jeszcze raz powtarzam - rozwiązaniem nie jest hermetyzacja, rozwiązaniem jest umiejętne zagospodarowanie nowych członków portalu.

galex, ten sam fragment przytoczyłem 4 dni temu tutaj;)
http://www.obiektywni.pl/forum/watek-1181.php
jeszcze ludzie sobie pomyślą że Ty i ja to ta sama osoba ;-)

Zaś co do tego zdania ;

Jeszcze raz powtarzam - rozwiązaniem nie jest hermetyzacja, rozwiązaniem jest umiejętne zagospodarowanie nowych członków portalu.

to częściowo się zgadzam, piszę częściowo ponieważ mam na myśli tych członków którzy opanują przynajmniej abecadło,
to w gruncie rzeczy nie jest az tak wiele, jeśli komuś naprawdę zależy na rozwijaniu swoich umiejętności to opanuje je bardzo szybko,
a jeśli komuś nie zależy to mi tym bardziej nie zależy żeby takowi się tu pojawiali

W sumie... jeżeli ten portal nie ma uczyć... to po co w ogóle nam komentarze.

M popieram Twoja incjatywe "krytyka na zyczenie" mysle ze niezly pomysl...

KrisBe: "galex, ten sam fragment przytoczyłem 4 dni temu tutaj;)
http://www.obiektywni.pl/forum/watek-1181.php
jeszcze ludzie sobie pomyślą że Ty i ja to ta sama osoba ;-)"
Zaprzeczam tym pogłoskom;-))

A hardnut po prostu mądrze napisał (dotyczy to zresztą całego jego 'pożegnalnego" wpisu na plfoto), stąd tak często jest cytowany.

-M:
"W sumie... jeżeli ten portal nie ma uczyć... to po co w ogóle nam komentarze."

W sumia, można zapytać, czego ma uczyć: abecadła, czy pisania pełnymi zdaniami?

lolo, taka wrażliwość to tu się trafia i u dziesięciotysięczników ;)
Powiadają, że człowiek w całym swoim życiu najmądrzejszy jest po maturze - udowodnił właśnie, że coś wie, a nie ma pojęcia, ile jeszcze nie wie...
Dlaczego początkujący rzadziej pytają o to, co jest nie tak, niż ludzie na średnim poziomie? MZ to brak świadomości tego, że coś może być nie tak ze zdjęciem. Swego rodzaju techniczne wyrobienie spojrzenia jest u takiej osoby jest zerowe. To tak, jakbyś miał oceniać samoloty (zakładając, że jesteś w tej kwestii zupełnym laikiem) - który Ci się bardziej podoba. Wybierzesz któryś, a projektant zaraz stwiedzi - gniot.
Hę? W końcu okaże się, że wybrałeś samolot z najcięższych materiałów i beznadziejnych właściwościach aerodynamicznych, itp. I dopiero od tego momentu wiesz, na co zwracać uwage, o co pytać. "Z czego jest zrobiony ten samolot?", itp, itd.