Pozwoliłem sobie na zamieszczenie kilku słów od Michała, które chciał skierować do użytkowników Obiektywnych a których nie może napisać, gdyż nie ma już konta. Oto one:
"Przykro mi, że tak się stało ale czasem człowiekowi jest smutno co dzieje się z miejscem, któremu poświęcił tyle czasu. Zaprosiłem tu wiele osób dlatego, że uważałem, iż warto. Cieszyłem się. Znalazłem miejsce gdzie na prawdę była szansa na stworzenie czegoś sensownego. Moja reakcja - zbyt agresywna była tylko stłumionym krzykiem, który odbił się od grubych ścian. To nieprawda, ze nagle coś mi strzeliło do głowy. Sygnały dawałem juz dawno temu ale oczywiście bez rezultatu i Bicki dobrze o tym wiedział bo rozmawiałem z nim o tym 2 lub 3 razy na privie. Teraz nagle zdziwienie. Jeśli kogoś uraziłem - przepraszam, ale swojej opinii na temat demoralizacji i nadinterpretacji myśli przewodniej tego portalu nie zmienię. Nazwa i hasło jest już nieaktualne co pewnie wiele osób zauważyło. Szkoda, że zamiast słuchać strzela się komuś od tyłu w łeb. Pozdrawiam i zyczę więcej obiektywizmu".
Karez