/ krytyki

przeczytałem dzisiaj sporo Waszych krytyk, czy uważacie że fotografia to tylko budowa kadru, czy coś jest niepotrzebne w LG, PD, jest przeostrzone, zamglone, mało nasycone, przesycone kolorem, bo modelka trzyma w rękach to a nie to, bo wzrok jest skierowany tam a tam, bo uciąłbym to a tamto... etc, etc...
potraficie napisać o własnych odczuciach? czy zdjęcie działa na Was czy to jest kicz czy zdjęcie albumowe czy budzi emocje czy jak tak bym nie potrafił czy emanuje klimatem czy macie jakieś skojarzenia czy to mi przypomina zdjęcia mistrza xyz czy pięknie zagrała tonacja czy tonacja do bani, czarne dziury czy jest pomysł (!) czy zwykła rejestracja czy tak oryginalnego zdjęcia kwiatka (żmiji, tygryska, ptaka) nie widziałem czy gratuluję uchwycenia chwili, cieszy mnie takie spojrzenie czy masz oko do fotgrafii, widzisz coś co ktoś inny by nie zauważył czy mało jest takich zdjęć czy jak dragana, oklepane i pod publiczkę czy patrzę na to zdjęcie i nie mogę się napatrzeć bo mocno emanuje (ciepłem, spojrzeniem, przekazem) czy nie pokazujesz nic nowego, powielasz temat, brak innowacyjności, wiele razy już coś takiego widziałem...etc....etc.....

Ale chodzi o to, że krytyka ma właśnie takie rzeczy ujawniać: co przeszkadza, co jest źle, co poprawić.
Raczej wyklucza pisanie o własnych odczuciach.
Jednak masz rację - należy pisać o takich rzeczach w komentarzach,
rozwijać je (ale bez przesady), starać się by były bardziej treściwe, bo te lakoniczne niewiele wnoszą.

ennio - i to jest problem, wiekszosc tu nie potrafi wykrzesac z siebie 10 slow do 5tki ktora chca postawic... co oznacza ze nawet nie umieja uzasadnic dlaczego zdjecie tak bardzo im sie podoba i dlaczego uwazaja je za doskonale;))

sound: zacznij więc pisać co czujesz

Oza: mój temat jest po to by wykrzesali, mniemam jednak że temat będzie mało popularny, to własnie pozna kto jest kim;)

Ennio - przecież ja często piszę, co czuję.
Nie jest to mile widziane przez niektórych autorów
i nie chodzi jedynie o mój "mało sympatyczny" czasem styl komentarza.
;-)

sound - bo Ty bys tylko modelki rozbieral ;)

Ciebie z pewnością rozebrałbym Oza. ;-)

sound: rozebrać to jedna rzecz, sfotografować to to druga;) poza tym nie widzę w Twoich krytykach tego wewnetrznego fuj, tego pie....

Ennio - gdyby były, to pewnie mnie nie byłoby już tu. ;-)

Ennio bredzi jak zwykle. Co mozna czuc ogladajac 1000-go robaka, zachod slonca, gorski widoczek, czy morskie fale. Nawet takie zdjecia, gdzie autor sie potrudzil, zebym co poczul (drut kolczasty z Oswiecimia, mala lapka z duza itp) widzalem juz ze 100 razy. Krytyka ma byc konstruktywna i ma sluzyc poprawie warsztatu autora. Ja tego nie wymyslilem.
Jestem przeciwny natomiast "poprawianu" poprzez krytyki ewidentnych gniotow, ktorym nic i tak nie pomoze. Autor moze odniesc bledne wrazenie, ze wystarczy, ze przytnie, poprawi ostrosc i wyprostuje i bedzie super. Niestety takie zdjecia sa najczesciej krytykowane, a autorzy tych krytyk wnagradzani sa worami plusow. Niektorzy - nie bede wymienial - poluja wrecz na takie fotki. Podejzewam, ze "krytyki" maja wczesniej przygotowane i wklejaja je w kilka sekund po ukazaniu sie fotki w galerii, zeby byc pierwszym.

zec: nie bredzę i dobrze o tym wiesz, jak choćby na przykładzie tego zdjęcia: http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-61414.php to jest zdjęcie, w którym można by napisać właśnie taką krytykę o jakich ja wspominam, świetne zdjęcie z mocnym oddziaływaniem na widza, w połączeniu z tytułem jest super, można wiele przemysleń napisać ogladając to zdjęcie, może ktoś pokusi się o napisanie takiej krytyki?

ennio, myślę, że odpowiedź jest prosta. Dużo łatwiej napisać krytykę dotyczącą warsztatu fotograficznego niż przelać swoje odczucia. Kwestia lenistwa, braku chęci lub braku umiejętności.

ennio - dziwie sie troche ze to ty poruszasz taki temat, przejzalem twoje komentarze, w wiekszosci nie napisales ani slowa....

Ja mam prostą receptę - jeśli, patrząc na fotografię, czuję natchnienie do napisania kiczowatego wierszyka, to znaczy, że fotografia w moim odczuciu jest dobra :)

Ennio, dzieki za ten link. Spodziewalem sie ze to bedzie Twoja wzorowa krytyka;-)
Jezli to zdjecie budzi jakies refleksje, to chyba tylko, ze czasem warto spozec w inna strone niz wszyscy, bo zachod tez byl wtedy przesliczny.
A moze stworzyc na obiektywnych cos w rodzaju takiej niszy dla zdjec z jakimis aspiracjami? I to z osobnym wejsciem. Na stronie glownej bylby np. tylko link. Kazdy moglby umieszczac zdjecia na zasadzie samooceny i pod warunkiem, ze przeczytal do konca "Fotografowanie nie jest trudne".
Odpadlaby wtedy ta dyskusja o ostrosci, prostowaniu itp. i moznaby sie skupic na takich sprawach wlasnie. Mysle ze po upadku "FF" powstala tutaj luka w ktora warto wejsc.
To, ze tutaj za bardzo poza komercja trudno cos pokazac, niech swiadczy przyklad zdjecia niejakiego hanesa pod tytulem "kawalek Niemiec"
Zdjecie - bardzo dobre - zostalo zgnojone przez miejscowych znawcow i po 15 minutach wywalone z galerii przez moderatora.
Jedynie przez Keramondora zostalo pozytywnie (3) ocenione. Cale szczescie, ze hanes przeczytal "Fotografowanie..." do konca
i wie ktore zdjecia sa dobre ,a ktore nie i oceny Keramondora ceni sobie bardziej niz miejsce na pierwszej stronie tej galerii.
Inaczej nastepnym razem zameldowalby sie pewnie z motylkiem.

Autor watku dobrze przewidzial, nikt tematu nie pociagnal. A szkoda.
Dopisze od siebie kilka slow, ale bardzo krotko.
Czasami czlowieka bierze, zeby napisac o swoich skojarzeniach i odczuciach podczas
ogladania fotografii. Czasami, ale nie zawsze. Poniewaz nie kazde zdjecie, nawet gdy
jest bardzo udane, przemawia w takim sposob. Ogladajac mase portretow mozna
trafic na zaledwie kilka, ktore zatrzymaja na dluzej i czlowieka wciagna oraz
zainspiruja do napisania kilku slow wiecej. W wiekszosci przypadkow jednak sa to
po prostu ladne portrety, ewentualnie bardzo ladne.
Nie zmienia to faktu, ze Ennio poruszyl istotna sprawe - nabywania umiejetnosci nie
tylko patrzenia na zdjecia, ale tez ich odczuwania. Nie kazde zdjecie "posiada aspiracje",
ale warto przygladac sie fotografiom i starac sie odnalezc w nich cos wiecej niz tylko
ladny obraz.

ennio, napisałeś ogólnie o wszystkich? Widać nieuważnie przeglądałeś krytyki ;D
-M

Malo ludzi potrafi "czytac" zdjecia.
Malo ludzi pisze o zdjeciach.

@zec: ma całkowitą rację.tutaj żeby zaistnieć trzeba robić zdjęcia pod publikę a najlepiej właśnie motylki.kotki,miłe dzieciaczki,żeby było słodziutkie i piękne a jeśli przy okazji jest dobre technicznie to jeszcze lepiej(bez urazy dla ludzi robiących takie zdjęcia ,bo co 20 jest naprawdę dobre).

Augustus - jeżeli celowością robienia zdjęć jest zaistnienie w jakiejś społeczności internetowej to oczywiste jest, że trzeba się dopasować do gustów.

Przede wszystkim, kazdy robi to co lubi. Nie wydaje mi sie, zeby Bicki czy Calme robili makro dlatego, ze ten temat chwyta. Tak wiec, Augustus, tutaj nie jestem w stanie sie z Toba zgodzic. Natomiast, zgodze sie z tym, ze poczatkujacy, ktory widzi tutaj kilka zdjec robiacych na nim ogromne wrazenie stara sie zrobic podobne. Dlatego, ze mu sie podobaja i dlatego, ze sa swietne w swojej grupie tematycznej, przez bardzo doceniane. Nie uwazam jednak, ze jest w tym cos zlego. W ten sposob czlowiek sie uczy, a z czasem sie okazuje czy zabawa go wciagnela na dobre, czy odpadl gdzies po drodze. A przypomne tylko, ze ten serwis ma miedzy innymi w nauce pomagac.

No co Ty, ja focę dzieci, bo to chwytliwy temat :P

-M

A nie, jesli tak, to ja przepraszam :)
Ja swoja luba foce, bo to tez chwytliwy temat :)

Krytyki pozytywne czyli pisanie o odczuciach pozytywnych są tu odbierane jako "komentarz". Oczekiwania wobec krytyki są takie, że wytknie punktowo co nie gra w jakości technicznej, podpowie coś z podstaw obróbki itede... Już dwie osoby mi wytknęły, że moje komentarze (te w których pisałam o odczuciach) są "dziwaczne". Widocznie taki świat, że oklapane zwroty są OK a mówienie o odczuciach jest dziwaczne...