/ Problem z 40D

Witam i pozdrawiam wszyskich Obiektywnych.
Mam pytanie! Ostatnio z moim aparatem dzieje się coś dziwnego. Po zrobieniu kilku zdjęć zaczyna wydawać dziwne dźwięki (obiektyw) i blokuje możliwość robienia zdjęć. Wygląda to tak jakby w obiektywie coś się blokowało. Nie wiem czy jes to wina body czy obiektywu. Nie mam niestety innego, żeby sprawdzić. Co to może być? Coś poważnego?

Idź do sklepu i podepnj inny.
Diagnostyka na odległość przy tak oszałamiającej ilości danych wymaga posiadania szklanej kuli... :-)))

W moim 40D po 9500 klatek padła migawka :)))))
Objawy były podobne
Pozdrawiam

9500 klatek - to sporo zdjęć zrobiłeś

Dzięki! Postaram się srawdzić na innym obiektywie. Niestety aparat jest na gwarancji amerykańskiej i pewnie koszt naprawy będzie wypaśny.

Ja tyle zdjęć nie zrobiłem ok. 2000.

a ten obiektyw to przypadkiem nie 50 1.8? mój znajomy miał z tym problem wina była obiektywu, podobno czasem pomaga przeczyszczenie styków - w jego przypadku samo przeszło.

koszt naprawy migawki wyniesie pewnie około 500zł. Więc teraz pomyśl czy opłacało się sprowadzać go z USA. Generalnie opłacalność jest tym większa im droższy aparat, a znam takich którzy rezygnują z gwarancji dla oszczędności rzędu 100-200zł.

Sprawdziłem z innymi obiektywami i okazuje się, że to właśnie obiektyw (Canon 28 - 135). Niestety w kraju w którym przebywam nik nie chce go naprawić. Jest tylko jeden serwis Canona, ale powiedzieli, że muszą wysłać do kalibracji do USA. Potrwa to ok. 4 miesięcy. Zostałem więc z jednym, starym obiektywem 28-80 USM.

Dodam jeszcze, że ten używany obiektyw znalazłem jako jedyny do Canona na ferii fotogaficznej. Cena wyjściowa 200$. Pomyślałem - "z braku laku dobry kit", potargowałem się i kupiłem za 100$.

28-80 USM ztargowałeś do 100$?? Nie mogłeś zacząć targować ze mną? Ja bym Ci go za 100$ sprzedał bez targowania :))) Całkiem serio leżał zalegał i sprzedałem to to za 100zł.

W Polsce może i tak, ale w Ekwadorze niestety nie jest tak prosto i tanio.

ta usterka przemawia za nikonem, D70 ok. 76 tyś klatek, D200 13 tyś bezawaryjnej jazdy, dane od kolegów zfotolabu. Mój D200 ma już ok. 1200 klatek i sprawuje się jak niemowlak prosto z inkubatora Nikona:)

U mnie w 40D migawka padła po 6800 zdjęciach. Całe szczeście że nie oszczędzałem 100-200 zł na kupnie. Choć naprawa trwała 3-tygodnie !! w Polsce
Przy kupnie dostałem gratis 5 pixeli na matrycy ułozene w "X" (centrum kadru) + jeden na LCD
Wygląda na to że w Japoni to chyba tylko naklejki na body robią.

PREZES_KGT

ta usterka przemawia za nikonem, D70 ok. 76 tyś klatek, D200 13 tyś bezawaryjnej jazdy, dane od kolegów zfotolabu. Mój D200 ma już ok. 1200 klatek i sprawuje się jak niemowlak prosto z inkubatora Nikona:)"

Uwierz mi, że nie chcesz wiedzieć ile klapnięć ma moje lub czekoludka 30D :)))) Przy czym większość robiona seriami, co ponoć jeszcze bardziej obciąża migawkę.

w moim 40D na wyświetlaczu po zrobieniu kilku zdjęć pojawiał się komunikat "error 99 - wyjmij i włóż ponownie kartę lub akumulator".
Niestety nie pomogło, nie pomogła też zmiana obiektywu. Aparat wylądował w serwisie. Teraz jest ok, mam nadzieję, że się nie powtórzy :)

ja nie wiem, gdzie Wy te korpusy kupujecie.
"U Chińczyka"? :)

Chińczyk je robił a sprzedawał wiadomo kto ;)

A może to tak było?:

ja z chin kontener zamawialem
do PL
:P
10tys elementow
:D
upieklo sie z clem ? :p
z chinczykami sie tak gada:
- ile czasu trwa produkcja ?
- 2tygodnie
- a za ile moze to byc u mnie ?
- 2tygodnie
- cos mi sie tu nie zgadza...
- no ladujemy sprzet na statek i produkcja na statku..

cytat z bash.org.pl

Sedi u mnie dokładnie było jak u Ciebie tyle ze po 6800 - padła migawka i jakis kondensator a zdjęć seryjnych robie bardzo mało. Więc jesli ktoś ma podobne objawy i gwarancje to dobra rada jak najszybciej naprawiać aby w najmniej oczekiwanym czasie nie być "zaskoczonym" .........
Mam jeszcze 350D i 19990 klapnięć wszystko działa perfekcyjnie (aby nie zapeszać .........)

To moja migawka i tak długo wytrzymała 9500 klatek :)))
Widzę że to chyba jakaś wada 40-stek
Po pobycie w serwisie narazie jest OK

a ja wlasnie teraz kupilem 40d :)

Ja tez mam to cacko i uwazam je za bardzo dobry aparat i na dzien dzisiejszy nie zamienilbym na zaden inny.

FidoDido, a możesz powiedzieć jak Ci się udało zrobić 40D już 6800 zdjęć???
Mam ten aparat od samego początku, jak wszedł na polski rynek. Zrobiłem nim niecałe 2000 fot, a walę seriami, jak to przy ptaszkach, a Ty jak piszesz "bardzo mało" więc tym bardziej jestem zdumiony.
A tak naprawdę jestem troszkę przestraszony, że za ok. 2,5 roku poleci mi migawka :).
Ps. 350D przez 2 lata zrobiłem ok. 4000 fot więc przy Twoich prawie 20 tyś to pikuś, ale za to córka się cieszy, bo jej dałem ten aparat więc wierzy, że jeszcze na długo jej wystarczy.