| | |
slawomirek 2008-08-24 22:02:51 | | | Powtórzę TRZECI raz - nikogo nie przekunuję i nic nie udowadniam. Fotografia anaqlogowa jest oczywiście droższa. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Pytam się tylko co robi się z tymi 50 tyś. zdjęciami? Nie wnikając już czy zostały zrobione cyfrą czy analogiem. Czy nie można naciskać na spust tylko wtedy, kiedy jesteśmy pewni, że zdjęcie wyjdzie? |
mabok 2008-08-24 22:06:35 | | | A fotografowie ślubni, reporterzy?
Nie wiem jak Ty, ale ja czasami przymykam powieki... |
slawomirek 2008-08-24 22:10:29 | | | Fotografowie ślubni i reporterzy to inna bajka. Przeczytaj jakie ilości zdjęć podano wyżej i kto je napisał, i ilu z nich to reporterzy i fot. ślubni. |
slawomirek 2008-08-24 22:16:31 | | | A tak na marginesie, to przedwczoraj zamówiłem sobie 10x Reala 100. W lodówce mam jeszcze 2x Velvia 50, 2x Portra 160 VC i 1x PRO160C. Wszystko ważne do połowy lub końca 2009r. Po wyczerpaniu zapasów kupuję cyfrowe body :) |
mabok 2008-08-24 22:23:18 | | | Ech, brniesz w zaparte. Robert Capa, gdy pojechał do ZSRR ze Steinbeckiem zrobił ponad 4000 zdjęć (nie pamiętam dokładnie, ale na pewno kilka tysięcy) z czego wybrał kilkadziesiąt do publikacji. Myślisz, że wszystkie były udane? A przecież nie fotografował cyfrą...
To, jak ktoś używa SWOJEGO aparatu, nie ma znaczenia. Ważne są fotografie, które nimi wykonuje. Co z tego, że ktoś potrafi przewidzieć, jakie uzyska zdjęcie, skoro ktoś/coś mu niespodzianie w tym przeszkodzi? I znowu, i znowu...
Co chcesz osiągnąć trwając przy swoim zapytaniu 'gdzie te zdjęcia'? Chcesz wykazać brak umiejętności dla celów statystycznych czy tylko napiętnować go? |
Andres 2008-08-24 22:24:34 | | | Cóż ja podawałem duże ilości i muszę stwierdzić, że w moim przypadku większość zdjęć jest wykorzystywana w taki bądź inny sposób.
Przy wszystkich przewagach analoga, cyfra ma jedną niezaprzeczalną przewagę w nauce. Od razu widać efekt, co pozwala na wyciąganie wniosków. W analogu jak się zaniesie do labu to widząc gotowy efekt człowiek zaczynający nie będzie miał pojęcia o parametrach na jakich robił. |
slawomirek 2008-08-24 22:31:35 | | | Robert Capa był fotoreporterem.
Pytając 'gdzie te zdjęcia' chciałbym podpowiedzieć, że gdybyśmy nie szli z aparatem "na żywioł", to może nie byłoby tematów typu "Padła mi migawka - co robić" lub "Problem z 40D" itp. |
slawomirek 2008-08-24 22:32:41 | | | Andres -> Spoko :) Ale my tu nie o przewagach :) Zresztą i tak temat odjechał ;) |
Nawrot 2008-08-25 13:03:58 | | | poczulem jakby pytanie o amatora który robic 50tys zdjec w 3 lata bylo skierowane do mnie:)
no to juz wyjasniam...
3 lata = 3x wyjazdy wakacyjne
3 x urodziny okolo 5 osób = 15 imprez
3 x wiosna/lato czyli sezon makro = wypady srednio 2 razy w tygodniu na zdjecia czyli 3(lata)x3(miesiące)x4(tygodnie)x2(wypady)= 54 wypady na makro
1 sezon ślubny = w moim przypadku 1-2 sluby na rok = 5 slubow
3 lata zdjec na allegro = 200 sprzedanych przedmiotów średnio po 5 zdjęć
3 międzynarodowe łódzkie targi fotograficzne
niezliczona ilość ognisk, chrzciny córki kuzyna, spotkania ze znajomymi, zdjęcia dziewczyn, zdjecia dla znajomych, wlasne eksperymenty, zabawy w lapanie ciekawych zjawisk atmosferycznych i inne :)
więcej nie pamiętam, ale napewno cos by się znalazlo.
a wymieniłem tylko te rzeczy w których nie potrafiłbym zadowolić się 36cioma nawet super zdjęciami
|
gsowa 2008-08-25 15:27:17 | | | pstryka sie (cyfrą) łatwo
zmusić się do obrobienia tego co się pstryknęło....już znacznie trudniej
szczególnie gdy są to zdjęcia "dla kogoś" z wesela, imprezy, wyjazdu,.... |
Achaj 2008-08-25 16:19:39 | | | gsowa.. a zrób tak byś obrabiać nie musiał/a.. proste.. |
gsowa 2008-08-25 16:26:07 | | | achaj
jeszcze takich matryc nie wynaleziono
które nie wymagają korekty
|
| |