/ JapanFoto czyli jak dostałam po łbie z powodu chytrości ;-) Ostrzeżenie dla innych

695 338 858 telefon do JapanFoto ;-)

Proponuję załatwić to z nimi po japońsku - kataną po głowie ;)

Artykuł w Gazecie Wyborczej http://wyborcza.pl/1,75248,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszukanych_ludzi.html

http://wyborcza.pl/1,75248,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszukanych_ludzi.html

No miałaś rację :)) i szczęście, że nie skończyło się tak, jak w podanym linku.

dla zainteresowanych http://www.Japan-foto.pl/.

Okazuje się, że ci, którzy kupowali później nie mieli tyle szczęścia co ja, bo potem w ogóle nie wysyłali towaru. Firma się zwinęła i już...

Skasowali firme, było wczoraj w faktach.

Tak, wiem... ja wojowałam, ale nie straciłam niczego poza cierpliwością ;-)

i okazalo sie ze to oszusci a dzisiaj zgarnela ich policja
http://www.tvn24.pl/-1,1583174,0,1,oszusci-z-japan_foto-zlapani,wiadomosc.html

No i dobrze...

Mam body od tej firmy. Kupowałem je na Allegro i nick był całkiem inny, zatem dowiedziałem się o tym po odebraniu aparatu.
A obiektyw też wybierałem przez internet. Japan-Foto sprzedawał go sporo taniej niż gdzie indziej ale zdziwił nie miał komentarzy na skąpcu i w ogóle nic o nim nie mogłem znaleźć, więc odrzuciłem ten sklep. Gdybym wiedział, że body stamtąd zamówiłem tego samego dnia, to pewnie bym się skusił.

Co do body, to wsystko grało. Fakt, byly jakies poprzegrywane instrukcje ale to mi nie przeszkadzalo. Jedynie co mnie trochę spędzało sen z powiek, to to, że pudełko było z zestawu z kitem, bo miałem zagwózdkę co wpisać do druczku w sprawie zwrotu kasy od Canona. Na szczęście kasa została zwrócona :D

i ja mialem tam kupić aparat , i w ostatnej chwili zrezygnowalem

na szczęście koniec już z JapanFoto prokurator położył już na nich swoją łapę