/ Odbitki_tradycyjny film BW

12mb... przy 500mb oznacza tylko w przybliżeniu 50 razy mniej szczegółów :) (i może to jest jakość)

ja niestety nie używam powiększalnika. Skanowałem u Jakuba Jewuły w kraku - http://www.skanowanie.com.pl/ Drukowałem rownież potem na jego plotterze i byłem bardzo zadowolony. Fakt że trochę mi lamerowi musiał nawyjaśniać jak to przygotować a i tak porobiłem błędy (na wydruku panoramki miałem rozróżnialne płaskie zestawienie dwóch kadrów - na monitorku ani śladu łączenia)
Tą metodę sprawdziłem i polecam dla tych którzy z różnych powodów nie bawia sie w powiekszalniki. Wiadomo, to kosztuje, ale i nasz czas poswiecony na samodzielną obróbkę mozemy posiwecic na cos co pozwoli nam np dokupic szkło kolejne :) albo gripa. wiem, wiem, są różne podejścia. dzielę sie swoim.
Wiem też że zdarzają się osoby, zawodowo zajmujące się wywoływaniem (średni format) + odbitki. W Krakowie były takie przypadki (skuteczne - stosowałem - byłem zadowolony) wiec może i w Twojej okolicy jest ktoś taki.. możesz też sie zwrócić do jakiejś osoby z kręgu fotografów np zrzeszonych tam w związku i może któryś zechce pomóc, relacja sie stworzy.....
No i trzecie wyjście o którym piszesz: wszystko sam. Wtedy faktycznie papier z filmu to najlepszy kierunek (ale odpada obróbka).
Profilaba bym przy dużych wymaganiach unikał, za dużo tam jest składowych wypadkowych :)

gsowa, masz coolscana do średniego formatu?

K_falcman

nie robię (przynajmniej na razie) zdjęć w średnim formacie
zatem i skaner małoobrazkowy
średni format, czyli praktycznie tylko coolscan 9000 ...jak na amatorskie zastosowania
mówiąc delikatnie dość droga zabawa

marekmarian
dzięki
coś poszukam blisko siebie i pewnie zrobię test - po 1 zdjęciu na maszynie i na ploterze
(z tego samego skanu)